Skocz do zawartości


Urwana kosa. Lezaca przerosnieta wilgotna pszenica i sa efekty. Ale zastosowny lacznik i kosimy dalej.

Co widzimy na zdjęciu John Deere s680i?

Nie mogę określić szczegółów kombajnu na podstawie przedstawionego zdjęcia, ponieważ widoczny jest jedynie fragment sekcji tnącej z charakterystycznym dla marki John Deere zielonym kolorem. Nie jest możliwe zidentyfikowanie dokładnego modelu czy serii maszyny. Można jednak przypuszczać, że jest to część hedera z motowidłami, wykorzystywana do koszenia zbóż. Sekcja ta znajduje się nad ścierniskem, co wskazuje na przeprowadzone prace żniwne na polu zboża. Aby dokładniej opisać kombajn, zaleca się potwierdzenie danych dotyczących jego specyfikacji technicznych oraz innych detali konstrukcyjnych – np. mocy silnika, pojemności zbiornika czy typu systemu omłotu.


Rekomendowane komentarze

Elektrotechnik to skos tym swoim germanskim wynalazkiem z kosa od Bizona. Taka mokra pszenice lezaca. Tak z 100 ha. Bo s680 nawet wiecej robia i zobaczymy czy ci kosa nie peknie. A rolnik niech swoim bizonkiem sie meczy tez. Tyle co wjedzie i wszystko pewnie zaraz bedzie stac. Nie widze sensu pluc jadem w germanskie produkty i przewyzszac krajowe. Jak panowie chcecie glosic dalej propagande na temat jakie to Polskie niezniszczalne. To co otrzymalismy od brataniego narodu to zapraszam na jakies forum rosyjskie. Tam mozecie chwalic te swoje wynalazki przechwalac jakie te ursusy dobre, a moze nawet ruscy ten zlom beda kupowac jak im dobrze nagadacie. Za to widze dalej bedziecie siedziec w przeszlosci w latach 90, bo narazie zadnej polskiej fabryki w calej lechi nie ma. Tylko potem taka osoba co z tego germanskiego wynalazku cudu techniki wysiada wszystko slyszy, radyjko se wlaczy zero kurzu. A co taki Polak ma zrobic wysiadajac z starej 60? Wszystko dudni. Nie mowie juz tutaj nawet o naprawach. Wbijajcie dalej sobie na wzajem jakie te wasze ursusy dobre.

Gość Profil usunięty

Opublikowano

Ale oszukujecie sami siebie. Co wy myślicie, że u mnie nie mają zachodnich złomów? Widzę jak kilkukrotnie wydajniejsze maszyny w sezonie koszą po 100ha, bo przez większość czasu stoją w naprawie. Jak ja bizonem jestem na polu to inni naprawiają, a jak naprawią to pada i znowu stoją. Jest u nas jeden fanatyk zachodniego złomu, który twierdzi, że jeden duży kombajn na 300ha w zupełności wystarczy. Jego pszenica do dzisiaj jest na polu. A ilu dzwoni bo komputerek nie działa, bo odpalić nie można itp. A samemu zrobić nie można, bo tego trzeba jeszcze mieć wiedzę. Dlatego ja odpalam Bizona i jadę w pole, a inni niech patrzą na swój zachodni złom jak stoi na podwórku.

yacenty nie badz taki niedobry hehe . i nie dziwcie sie ze pekla to jest tylko maszyna germanska czy chamerykaniska ale dalej maszyna i wszystko moze sie stac . mam fajny przyklad kupilem kiedys nowa astre g po przejechaniu 300km korba wyleciala bokiem po zmianie silnika przejechala kolejne 300tys km i sprzedalem somsiadowi ktory jezdzi juz nia 4 lata i nic sie nie dzieje

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v