Manitou

czemu sprzet nie garazowany nie szkoda takiej besgi

Nie wiem czy jest tak u właściciela tego sprzętu, ale u bardzo dużej ilości ludzi kto ma już takie nowoczesne maszyny wcale o nie nie dba. Ja szczerze mówić, może dlatego że mnie nie stać na najlepsze maszyny ale nie lubię gdy maszyna jest brudna. Claas praktycznie po każdym dniu koszenia był sprzątany w środku. Gdy przyczepa stoi pod chmurką mnie już szlak jasny trafia i musze ją schować.

a czy ona czasem nie dopycha tych drzwi żeby śnieg nie leciał do środka u góry?

Niewidoczny biegnij do kolegi i przykryj mu kocem maszyny. Będzie im cieplej. Ludzi czasem ogranicza ilość miejsca na podwórku i nie mają gdzie postawić garażu, wiaty. Budynki są drogie w budowie. Z resztą jego sprzęt to jego sprawa. Sam w miarę możliwości stawiam pod dach, ale maszyn powoli przybywa i nie sposób wszystko schować.

budynki są drogie, ale sprzęt trzymany w garażu po 10 latach a ten sam sprzęt trzymany na dworze to różnica jest.

są tacy co mają sprzęt zachodni nowy z wyższej półki a stodoły drewniane jeszcze

Ale są też tacy co wszystko maja pochowane na podwórku czysto itp. jak wszędzie B)

Nie wiem czy jest tak u właściciela tego sprzętu, ale u bardzo dużej ilości ludzi kto ma już takie nowoczesne maszyny wcale o nie nie dba. Ja szczerze mówić, może dlatego że mnie nie stać na najlepsze maszyny ale nie lubię gdy maszyna jest brudna. Claas praktycznie po każdym dniu koszenia był sprzątany w środku. Gdy przyczepa stoi pod chmurką mnie już szlak jasny trafia i musze ją schować.

To ja już powinienem nerwicy dostać Bo prawie wszystko na dworzu stoi a wode z karczera to widzą max 2 razy na rok bo po co myć jak na drugi dzień tak samo bedzie uje*any

Ci co kupują nowe maszyny, to popracują nimi z 10 lat i potem sprzedają je takim ciułaczom jak chociażby ja a dopiero ci właśnie biedniejsi dmuchają chuchają na te sprzęty. Bo na przykład jak ktoś ma nową przyczepę to ona bez większego szwanku stoi na polu przez np pół roku, a staruszka po malowaniu i tak zaraz będzie rdzewieć.

Równie dobrze mogła w czasie pracy jakaś śnieżyca najść i zasypać ładowarkę a wy odrazu zakładacie że sprzęt pod chmurką dzień i noc stoi najlepiej niech właściciel się wypowie na ten temat :-)

trochę tak jest że jak się nakupiło sprzętu z pomocą Unii to łatwo przyszło łatwo poszło a taki co kupuje sprzęt za ciężko zarobione pieniądze nawet jakiś mały tani sprzęt to stara się o niego dbać... (nie mówię o sprzęcie ze zdjęcia) tylko ogólnie.

u mnie było tak, że najpierw garaż potem kombajn, bo nie wyobrażam sobie kombajnu pod chmurką czy plandeką...

Manitka po każdej pracy jest myta i chowana do garażu każdy sprzed ma swoje miejsce pod dachem czy to jest lato czy zima chociaż robi się ciasno,,ciocia unia mi jej nie sponsorowana'' miałem zdejmować zborze z garażu do mielenia ale zabrakło mi dnia bo miałem pilny wyjazd a że w nocy zima zaskoczyła to wygląda jak wygląda :procedura

lepiej mieć maszyny niż garaż ! garażem w pole nie pojedziesz !

jeden ma takie podejściu drugi takie. ja wole mieś maszyny i garaż razem :lol:

lepiej mieć maszyny niż garaż ! garażem w pole nie pojedziesz !

Otóż to !

jeśli maszyna jest używana sporadycznie to też jej mycie po każdym użyciu nie jest wskazane, woda to jednak woda, podana pod ciśnieniem wchodzi w różne zakamarki co przyczynia się do korozji której z wierzchu nie widać i później to wychodzi. Ja wychodzę z takiego założenia że jeśli maszyna wraca z pola ukorzona i nie widziała wody( np z deszczu) to wolę ją lekko odkurzyć zasmarować i wstawić pod dach i niech sobie czeka w suchości do następnego użycia...  

To racja, bo jak tylko zakurzone to załączam kompresor i odmuchuję. W tym roku tak się udało np z zestawem uprawowo siewnym czy kombajnem do ziemniaków.

ale napizdziło śniegi

maszyna nie ma wyglądać tylko ma zarabiać... ja mam cały sprzęt pod chmurką ponieważ wszystkie budynki albo służą jako obory dla opasów albo magazyny pasz nie powiem że garaż by się nie przydał ale jak mam postawić garaż dla maszyn żeby ładnie wyglądały to wolę wybudować bukaciarnie która będzie zarabiać. Dla mnie rolnictwo jest pasją połączoną z biznesem a nie hobby

lepiej pracować zapadaną mańką niż garażowanym mtz

Maszyny na składnicach czy u innego handlarza, czy też producenta stoją cały czas pod hmurką i jakoś wam to nie przeszkadza, a tutaj jedną noc ładowarka stała na dworze i wielki szum

Tu nie chodzi tylko o tą ładowarkę ale ogólnie o maszyny. Apropo nowych maszy to na pobliskiej składnicy jakieś 15 lat temu stał siewnik famarol chyba ze dwa lata, to był taki zardzewiały, że nie wiem kto go kupił, no chyba że za pół ceny (oczywiści był to nowy siewnik).

Teleskop powinien być wsunięty a siłownik opuszczone - to zapobiega korozji. Szkoda maszyny ...