Skocz do zawartości

KWS Ozon



Tak wygląda prawie połowa pola. Robić coś z tym ? W pon jadę do koła łowieckiego zgłaszać szkody...
Już nie mam sił, a oni k**wa twierdzą, że u nas nie ma dzików




Rekomendowane komentarze

Dokladnie jak pisze pietas w kołach przeważne siedzi sama klika z wyzszych stołkow sedziowie, prokuratorzy lekarze i inne darmozjady. Żeby nie ich chamskie i świnskie postepowanie i zachowanie napewno bylo by dużo mniej problemow ale jak taki doktorek przyjedzie na pole bo musi przyjechac bo isc poł kilometra za ciezko zaczyna prawic ze to napewno wina rolnika i robi z nas głupich chłopkow to jak mozna dobrze postrzegac takiego czlowieka. Wszystkie mądrosci swoje prawia aby z kogos glupka zrobic zeby nic mu nie dac a swoje zwierzaki nakarmic i cieszycsie swoim sportem. Niemowie ze w kazdym kole tak jest ale w bardzo duzej wiekszosci.

U mnie kolego było to samo ... zyto ok ale pszenica, pszenżyto było zmasakrowane....z kołem nie szło się dogadać bo za mały jestem żeby im coś zrobić, zwierzyny nie ma i tyle a głupi rolnik pewnie sam sobie szkody wyrządza... Kupiłem siatkę i slupki z rozgrodzen blisko 3 km i to co przy lasach łąkach itp ogrodzilem i mam spokój. Gdzieś mam ich ludzi do pilnowania przyjedzie na pole flaszkę sobie kupi i siedzi cała noc...

pier**licie koledzy .... Zawsze w każdym kręgu znajdą się czarne owce... U nas żaden rolnik na nas nie narzeka. Ale jak widzi że jest szkoda to nie składa zaraz stosu pism i wola O pieniądze tylko mówi żeby przyjechać i popilnowac... nie wiecie jak to wszystko wygląda z naszej strony patrzycie tylko na siebie... A do rozsądku i tak wam nie przemowie bo nie chcecie..

Bardzo irytują mnie komentarze typu " to jest tylko zwierzyna" itp.
Ciekaw jestem jaka byłaby reakcja myśliwych gdybym pasł świnie na terenie lasów. Nie dość ze opłacalność jest niska to jestesmy narażeni na szkody łowieckie. Przecież nikt myśliwym nie każe wstępować do kół. Uważam ze to w ich interesie powinno być zadbanie o odpowiednią populacje

@krzysiu Mało brakowało, a sam bym wstąpił kiedyś na staż do KŁ :D Jak ja uczestniczyłem w nagankach na zbiorówkach, to Ciebie jeszcze na świecie nie było. Ambony pomagałem stawiać, wożąc własnym ciągnikiem materiał, paśniki, i tego typu pierdoły. Oczywiście z zapłatą ze strony Koła nie było problemu.. Nawet jeszcze w dzisiejszych czasach siadam czasami latem ze znajomym na ambonie pod moimi polami, najczęściej w maju na koziołka :) Więc nie wypisuj tutaj takich bzdur, że nikt nie ma pojęcia o myślistwie, bo też "liznąłem" trochę tajników sztuki łowieckiej.

Koledzy jednak to co napisałem o gospodarce nie było prawda, przepraszam. Ale chciałbym podkreślić że że swojej strony mam trochę inny punkt widzenia, ponieważ na szacowaniu nie spotykam się z takimi sytuacjami jakie tutaj przytaczacie. My z rolnikami żyjemy w zgodzie i mamy z nimi bardzo dobre kontakty, pewnie dlatego że część myśliwych jest również rolnikami. Życzę wam panowie by U was było tak samo, byśmy żyli w zgodzie ;)


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v