Skocz do zawartości

KacperDemczuk

miło mnie zaskoczyła. :):):)

Co widzimy na zdjęciu Kubota M135GX & OVERUM Xcelsior CX-H?

Ciągnik Kubota M135GX orze pole, współpracując z pługiem Overum Xcelsior CX-H. Kubota M135GX, wyposażona w silnik o mocy 135 KM, idealnie nadaje się do ciężkich prac polowych, takich jak orka. Wydajność tej jednostki napędowej to zasługa 4-cylindrowego silnika Diesla o pojemności 6,1 litra, co zapewnia zarówno odpowiednią moc, jak i oszczędność paliwa. Skrzynia biegów z uwzględnieniem 24 przełożeń pozwala na efektywne dostosowanie prędkości do zmieniających się warunków terenowych. Zdolność podnoszenia tylnego TUZ wynosząca 6100 kg umożliwia wygodną współpracę z pługiem Overum podczas wymagających prac uprawowych. Zdjęcie ukazuje solidne połączenie technologii i funkcjonalności, tworząc z Kubota M135GX i Overum Xcelsior CX-H zgrany duet na polu.




Rekomendowane komentarze

Znajomy ma taka tylko 110 i strasznie narzeka. Duże spalanie, problemy z olejem w hydraulice (strasznie czuły na mieszanie i problemy z dokładnym wyczyszczeniem) wielokrotnie mu się załącza błąd, w zeszłym roku przepaliły mu się paski od napędzania osprzętu silnika. Bardzo żałuje, że nie wziął Valtry bo nad nią się zastanawiał poważnie, ale handlowcy zrobili swoje.  W tym samym czasie jego sąsiad kupił Kubotę model starszą  nie pamiętam oznaczeń, ale sinik niby ten sam tylko że wersja 95 lub 100KM i jest dużo bardziej zadowolony a serwis przyjeżdża tylko na przeglądy.

Jak koleś nie rozumie, że w takich ciągnikach nie miesza się olei to co się dziwić :blink: Co ma niby dokładnie wyczyścić bo nie kumam ? Szybko złącza z kurzu czy pomieszany olej w skrzyni biegów :D

Valtra też by odmówiła posłuszeństwa przy takiej kulturze technicznej. Jak ktoś ma takie podejście do serwisu i przestrzegania elementarnych zasad to niech kupuje nowego Belarusa i podpina pod ciągnik co chce a najwyżej szybciej pompę wymieni za kilkaset zł bo mu się olej spieni.

Teraz wielu dilerów wyprzedaje ciągniki testowe. To są te, które w ciągu tego roku wielu z nas mogło testować u siebie w gospodarstwach. Ceny za te ciągniki są naprawdę bardzo atrakcyjne. Jak ktoś umie się targować to jeszcze coś starguje. Do tego diler zrobi pełny przegląd z wymianą olejów w cenie i oczywiście jest pełna gwarancja. Jak ktoś się nie umie targować to c*pa ale to jego problem  :D 

Co do spalania to komputer pokazuje to co ciągnik rzeczywiście spala. Miałem na testach M7060, potem jako ciągnik zastępczy M110GX aż w końcu moją M7060. M135GX też miałem na teście. We wszystkich dane z komputera zgadzały się z tym co było wlewane do baku po zakończonej robocie.

Co do tego co kolega pisze o spalaniu to może być prawdą bo wadą modeli GX jest brak nadbiegu transportowego więc jak się jedzie z gazem w podłodze żeby osiągnąć prędkość przelotu 40 km/godz. to w modelu M135GX da się spalić sporo ponad 20 L/godz. Jednak w pracach polowych jeśli się dobrze pozna ten ciągnik da się pracować oszczędniej niż większością innych marek. Modele M60 mają nadbieg i są również oszczędne w transporcie.

Właśnie wchodzi seria GX III z kilkoma zmianami ale z tego co się orientuję to nadal nie ma w nich nadbiegu transportowego. Tak więc te ciągniki do transportu słabo się nadają bo ekonomiczne są do prędkości 35 km/godz. Powyżej tych obrotów spalanie drastycznie wzrasta.

Jeśli kolega Kacper miał do pola kilkanaście km to mógł spalić ponad 20 litrów bo trzeba jeszcze doliczyć to,z ciągnik pracował przy podczepianiu, odczepianiu i regulacji pługa więc się tych litrów nazbierało.

Tak czy inaczej fajny ciągnik ale oczywiście nie dla każdego i nie do każdego gospodarstwa. System zacieśniania skrętu w serii GX jest rewelacyjny jeśli się ma małe pola o dziwnych kształtach. Oczywiście nie wiem ile wytrzyma przekładnia przy przednim moście odpowiedzialna za szybsze przełożenie ale działa to super.

Jak koleś nie rozumie, że w takich ciągnikach nie miesza się olei to co się dziwić :blink: Co ma niby dokładnie wyczyścić bo nie kumam ? Szybko złącza z kurzu czy pomieszany olej w skrzyni biegów :D

Valtra też by odmówiła posłuszeństwa przy takiej kulturze technicznej. Jak ktoś ma takie podejście do serwisu i przestrzegania elementarnych zasad to niech kupuje nowego Belarusa i podpina pod ciągnik co chce a najwyżej szybciej pompę wymieni za kilkaset zł bo mu się olej spieni.

Akurat ten znajomy ma podejście do tej kuboty jak do jajka. Co by do niej nie podczepiał to stary olej był zawsze wypuszczony z danej maszyny tak by uniknąć mieszania. Chodziło o to, że według niego ten ciągnik jest strasznie wrażliwy na wymieszanie jakiejś niewielkiej ilości oleju (a ile tego oleju się wymieszało to nie mam pojęcia). Co do czyszczenia skrzyni chodziło o to, że nawet po wizycie serwisu, wymianie filtrów, oleju i kasowaniu błędów to i tak ten po kilkudziesięciu minutach pracy się załączał  i tak kilkukrotnie unieruchamiając ciągnik. Teraz gdy jest po następnej wymianie oleju w skrzyni podobno problem prawie się rozwiązał, ale i tak czasem potrafi wywalić błąd. Serwisanci, którzy mu to robili, twierdzili, że mieli przypadki gdzie musieli brać egzemplarze na warsztat, rozbierać i wszystko płukać lub czyścić bo takie niby to czułe są. Był czas, że w grene mieli problemy z dostaniem oleju do tych modeli Kuboty bo tak podobno schodził ze względu na te problemy.

Skoro olej został zanieczyszczony to znaczy,że Twój znajomy nie dokładnie wykonał wymianę oleju w maszynach. Innego wytłumaczenia nie ma. To niby dość prosta czynność ale wielu robi to źle i nie dokładnie a nowe ciągniki są wyczulone na jakość oleju. Nie może być też inaczej w skrzyni tej Kuboty, która na wszystkie 8 biegów zmienianych pod obciążeniem. Niestety mało już jest ciągników z oddzielną hydrauliką. Zostały już chyba tylko Fendty i parę modeli Steyra w wersjach Profi.

Skończyły się czasy beztroskiego pożyczania przyczep i maszyn sąsiadom i od sąsiadów. Jeśli ktoś wprowadza nowe ciągniki do gospodarstwa i to czasem różnych marek a o tego ma też stare to już w chwili podejmowania decyzji o wyborze tego czy innego powinien wiedzieć co to jest gospodarka olejowa. Są tylko wie poprawne metody, które pozwalają uniknąć problemów. Albo wymieniamy oleje we wszystkich sprzętach i ciągnikach po ten najnowszy albo są sprzęty, które pracują tylko z konkretnymi ciągnikami i żeby skały srały nie podczepia się czego innego. Jest oczywiście jeszcze trzecia opcja dla milionerów...w jednym czasie kupić wszystkie maszyny i ciągniki nowe i to z jednaj stajni....kogo na to stać to polecam tą metodę :lol: a kogo tak jak i mnie nie stać to polecam dbałość o szczegóły i przede wszystkim myślenie :D  

Kolego w steyrach to tyko wersja Multi ma oddzielny zbiornik na olej do hydrauliki zewnętrznej :)

 

Akurat ten znajomy ma podejście do tej kuboty jak do jajka. Co by do niej nie podczepiał to stary olej był zawsze wypuszczony z danej maszyny tak by uniknąć mieszania. Chodziło o to, że według niego ten ciągnik jest strasznie wrażliwy na wymieszanie jakiejś niewielkiej ilości oleju (a ile tego oleju się wymieszało to nie mam pojęcia). Co do czyszczenia skrzyni chodziło o to, że nawet po wizycie serwisu, wymianie filtrów, oleju i kasowaniu błędów to i tak ten po kilkudziesięciu minutach pracy się załączał  i tak kilkukrotnie unieruchamiając ciągnik. Teraz gdy jest po następnej wymianie oleju w skrzyni podobno problem prawie się rozwiązał, ale i tak czasem potrafi wywalić błąd. Serwisanci, którzy mu to robili, twierdzili, że mieli przypadki gdzie musieli brać egzemplarze na warsztat, rozbierać i wszystko płukać lub czyścić bo takie niby to czułe są. Był czas, że w grene mieli problemy z dostaniem oleju do tych modeli Kuboty bo tak podobno schodził ze względu na te problemy.

Z tego co wiem to nawet jak wywali błąd to ciągnik nie zostaje unieruchomiony. Można pracowac dalej jak komus to nie przeszkadza. Chyba troszke od siebie dodajesz do tej historii  :)

 

To mówicie, że aż 50k z ceny zejdą ??? Dealer niedaleko mnie:

http://www.agromex-az.pl/ciagniki-rolnicze.html

Śmiało próbuj a co utargujesz to Twoje :D

 

extrabyk, konsultowałeś może te swoje wyimaginowane wywody z jakimś specjalistą z zakresu medycyny?

Poczucie humoru to Ty masz ale z Twojego profilu nie wynika skąd jesteś ani ile masz lat a z "cieniem" nie mam ochoty dyskutować. Albo jesteś małolat albo Ty masz problemy ze zdrowiem skoro nie jesteś w stanie "pokazać" się otwarcie na swoim profilu.

Tak nawiasem mówiąc to powinni już zlikwidować te wszystkie anonimowe profile na AF bo to już jest żenada.

Jeśli kolega Kacper miał do pola kilkanaście km to mógł spalić ponad 20 litrów bo trzeba jeszcze doliczyć to,z ciągnik pracował przy podczepianiu, odczepianiu i regulacji pługa więc się tych litrów nazbierało.

 

Nie uprawiaj tutaj tej demagogii. Bo walisz kazania jak by nikt dokoła nie wiedział o co chodzi. Kolega pod innym zdjęciem napisał, że ma na pole max 5 km. Jak chcesz wmówić, że na 10 km jazdy i podczepianie pługa poszło 20 l to gratuluję poczucia humoru. Jak byś nie liczył odejmując jazdę i te manewry to z zalanych 50 na zaorane 2,5 ha poszło jakieś 17 - 18 litrów na hektar.

A co do zdjęć co kto ma w profilu to jego sprawa. Może jeszcze zdjęcia dowodów osobistych z psl ami i adresami mamy wklejać. Jak ktoś pisze, pokazując zdjęcie , że ciągnik spala 11 l na hektar a zaraz potem pisze, że na zaoranie 2,5 ha dojazd i powrót zalał 50 l. To się dziwicie, że komentarze są i że ludzie w to co na zdjęciu nie wierzą.

zgadzam się z kolegą wyżej, jedni widzą przez różowe okulary a drudzy nie mogą znieść że tak chwalą, ale prawdę mówiąc jako jedni z nielicznych użytkownicy kubot podają spalanie jakie jest na kompie i  po zatankowaniu więc można podyskutować, bo większość to nie zmierzy dokładnie i mówi mi spalił tyle a mi tyle a wynik może być całkiem inny a zwłaszcza zaobserwowałem że użytkownicy fendtów to czasami nie wiedzą co piszą, często widzę komentarze jak ktoś zapyta ile spalił to odpowiedź typu nie wiem ile ale na pewno mało bo to fendt, za to john deerowcy nie którzy mówią że palą bardzo mało nie podając konkretnych danych a drudzy że palą mało jak podczepi im się odpowiednią maszynę i z tym drugim się zgadzam bo john nie pali mało w porównaniu do innych ciągników gdy chodzi na pusto lecz gdy podczepi mu się odpowiednią maszynę to robi robotę a spalanie mu się znacząco nie zwiększa, co ma się całkiem inaczej w deutzach czy new hollandach czy perkinasach czy innych takich że na pusto palą nie za dużo ale jak idą w ciężką pracę to spalanie wzrasta i to znacząco, także powiem tak ile ludzi tyle opinii i każdy ma prawo myśleć po swojemu 

extrabyk zdjęć trochę mam, już nie raz pisałem z jakiego rejonu jestem. może mam jeszcze Ci wstawić sweet focie na profilu?

Nie jestem tu od śledzenia każdego użytkownika. Po tym jak wysłałeś mnie do lekarza zajrzałem na Twój profil a tam nic o Tobie. Może jestem "starej daty" ale ja się nie wstydzę tego ile mam lat ani skąd jestem czy czym się zajmują. Dzięki temu,że mój profil zawiera podstawowe informacje o mnie nie jestem tu anonimem i pod każdą swoją wypowiedzią mogę się podpisać obiema rękami bo za każdą moją wypowiedzią stoi moja osoba a nie "cień"

Jak dla mnie to podstawa dobrego wychowania. Dziś niestety panuje ogólna moda na anonimowość w sieci. Stąd tyle jadu i można powiedzieć bezinteresownej agresji na AF i w całym necie. Czasem to smutne, czasem śmieszne a czasem wkurwiające no ale takie czasy jak to mówią.

Jeśli chodzi o wieś to niestety większość w moim wieku lub starszych nie korzysta z netu a młodzież ma już inne wzorce. Ja tu jestem po to by uzyskiwać wiarygodne informacje i takimi też się dzielić z innymi ale jeśli ktoś ma nie wiarygodny profil to jak mam traktować jego wypowiedzi...

Tak jak już napisałem to jest moje zdanie i każdy ma prawo się z nim zgodzić lub nie ale ja już swojego zdania nie zmienię...starzy tak mają :D


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v