pp1208 706 Opublikowano 6 Listopada 2016 zeby przedniego mostu zbytnio nie obciązać... skoro jest ładowacz i dzwiga pewnie nie mało to szybciej sie zuzywa sworzeń a po drugie przecież on jakąś tam swoją wytrzymałośc ma i lepiej jej nie przekroczyć
MalopolskaAgrovision 15 Opublikowano 6 Listopada 2016 gdybym miał co dziennie ściągać obciążniki i je zakladac to było by troche uciążliwe NH chodzi codziennie pod beczką Joskin 6000 litrów, bez obciązników miał by cięzko
pp1208 706 Opublikowano 7 Listopada 2016 to twoja sprawa ale ja to bym zdjął obciążniki i juz bym ich nie zakładał skoro jest ładowacz
Gość Opublikowano 8 Listopada 2016 też tak myślę jak kolega wyżej że szkoda mostu, jak jest ładowacz to już i tak wystarczające dociążenie, a beczka 6 tyś dla takiego ciągnika nie jest straszna, sam w claasie 88km zdejmuję osprzęt od ładowacza i bez obciążników śmigam również z beczką 6 tyś i nie ma nawet mowy żeby przód drgnął do góry
Gość konteno Opublikowano 8 Listopada 2016 no panowie racja a na dodatek przednia oś nieresorowana i cały ciężar nie tylko silnika i przedniej ramy ale i obciążników cały czas wytłukuje tuleję , łożyska w moście i inne części , ładowacz ma amortyzację i pomimo że swoje waży to jego ciężar tak nie oddziałuje na przedni most podczas wstrząsów przy transporcie gdybym miał co dziennie ściągać obciążniki i je zakladac to było by troche uciążliwe NH chodzi codziennie pod beczką Joskin 6000 litrów, bez obciązników miał by cięzko a do pracy z beczka zdejmujesz ładowacz?
Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się