Skocz do zawartości

Opryskiwacz Biardzki 600l 15m



Nowy nabytek :D
W tamtym tygodniu już prawie kupiłem używaną francuską Tecnome 800l, ale jak lepiej ja sprawdzilem to okazala sie do remontu i kosztowala polowe tego, wiec sie wkurzyłem i zamówiłem nowy. Biardzki z tego wzgledu ze mam do nich rzut kamieniem i w razie czego serwis i czesci pod reka.

  • Like 1



Rekomendowane komentarze

w tecnomie do wymiany bylo kilka tych glowiczek obrotowych, sterowanie sekcjami na linki bylo uszkodzone, linki przerwane, brak oleju w pompie wiec teoretycznie nie wiadomo ile by polatala, no i slabo pylil strasznie, jak wszystkie sekcje byly wlaczone to strasznie niskie cisnienie bylo, wiec albo pompa padaka, albo cos przydkane, no i trzeba bylo przy lancach popracowac, bo bylo mocowanie stabilizacji urwane, ciezko bylo otworzyc, sprezyny juz slabe itp itd, no i pol ceny tego, a teoretycznie moze tylko zbiornik i przewody byly dobre, bo reszta wiadomo. Ten przynajmniej nowy, lance poprawili i sa o wiele grubsze jak te co kiedys kladli wiec moze sie nie polamie.

  • AgroTeam

Ciekaw jestem jaka będzie trwałości tych opryskiwaczy, czy za 10 lat dalej będą dobrze pracować. Podobaja Mi się biardzkie ale w życiu tyle nie dam za golasa, za podobne pieniądze kupuję dobrze wyposażony zachodni. Choć zdaję sobie sprawę że ewentualna poważna awaria bedzie słono Mnie kosztować.

Jak kupowałem swojego to atest był na 5 lat, później jak sie robi to na krócej. Naklejka nie jest najważniejsza, moją np wpierniczył kaczor jak się kręcił koło opryskiwacza gdy go myłem myjką <_< . Najważniejsze jest to co wpisane w książkę. U mnie wszystkie węże były niedokręcone, reszta w miarę. W sumie chwale go sobie, przedewszystkim dzięki niemu przeszedłem na RSM bez dodatkowych kosztów (potrójna głowica).

szymanox, nie wiem jaki ogladales, ale teraz te co maja belki 15 m to przekonstruowali je i sa o wiele masywniejsze i grubsze, stare, to fakt wygladalo szajsowato.

NA taki trzeba 6 tys szykowac, zalezy jak bedziesz gadal ze sprzedawca, to cos moze urwiesz.

Ten ma pompe wloska 140l, wiec powinna byc lepsza niz standardowa, rozdzielacz jest Fermo stalocisnieniowy, ile to warte sie okaże.

Co do stabilosci to stoi dobrze, nie przewraca sie. Co do polskiego sprzetu to tez mam uraz i nie chcialem nic polskiego kupowac tylko uzywke zachodnia, ale nic ciekawego nie ma, a jak jest to cena tak jak nowy polski, ten co mialem brac Tecnoma byl do remontu, moze bylby lepszy, ale tez lance mial pogiete.

A i wiekszosc zachodnich jak ma 600l to lance 12m, a ja chcialem koniecznie 15m, a jak 15m to baniak 800 albo 1000l a to do c 360 to juz kloc, netto juz duzo wazy, a gdzie woda. Musialbym po poł lac.

 

Doszedlem do wniosku ze w ziemie to nie idzie, jak nie jebne lancami w plot czy slup to powinno byc okej, albo jak mi ktos go nie popsuje, tak jak starego pilmeta mi pozyczali i przewalili go i lance po pijaku o slupy polamali.

Majatek nie kosztowal, te 2-4 razy do roku moze sie ochlapie zboże.

 

w pompie jak coś przestanie działać (w tej zwykłej co ja mam) to rozkręcasz w 15min do wymiany może być membranka czy zaworek drugie 15min skręcasz i jedziesz dalej nie ma tam filozofii.. koszt części pewnie z 20-30zł

nie jest to jakieś masywne, ale to tylko opryskiwacz nie musi mieć ramy jak przyczepa ;)


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v