Przebudowa chlewa

chyba przedtem odświeżyć ściany nie zapomnisz

Zaraz i tak beda w takim stanie:) Beda czyszczone dopiero po zimie:)

Ciekawe rozwiązanie .Jeden wielki plus to taki ,że słomy nie potrzeba :-).

masz jakiś pomysł na utrudnienie bądź uniemożliwienie wciągania do kojca pasz ze stołu. W moim odczuci właśnie ten aspekt stawia najtrudniejsze zadanie przed inwestorem ktory zakłada własnie ruszta. Załóżmy byczki coś tam wciągna pod siebie jak zamierzasz oczyścic kojec? Ciekawa inwestycja. W moim odczuciu dla żwaczy niekoniecznie sprawdzona i praktyczna. 

Sprawdzony jest bo coraz wiecej obor jest na takim systemie. Najgorzej wciagaja sianokiszonke jesli jest robiona bez noży dlatego ja mam wszystkie robione z nożami i spójrz na rury ten sposób ma zapobiec wciagania paszy zobaczymy jak sie spisze. Jak beda wciagac bede wtedy myślał co tu wykabinowac:)

To tutaj nic nie kopales tylko przód podniosłes z tego co widzę po zdjęciach.

Przod tez nie podnosilem:) Po rusztami jest kanał i za budynkiem szambo.

ładnie wyszło

A stare ruszta zostawiles czy wyjales je ?

Kraty sa wyjete bo inaczej odchody by sie mogly na nich zatrzymywać

Dzieki Adam

Jakieś nowe sztuki tutaj teraz będą czy będziesz przeganiał te co masz ?

Narazie te co mam a na ich miejsce musze jalowki miesne z pastwiska zegnac na zimę. Za rok mam w planach cos postawić dla nich żeby ich nie zganiac

Ile te maty cię wyniosły? Jaki orientacyjny koszt na m2? One są ze spadkiem jakoś?

Tak maja spadek. Jedna mata to koszt 270zł z rabatem a szerokosc jej to 120cm

Witam! Mam podobną oborę do Twojej, tylko u mnie dalej są stanowiska. W głowie mam też zamysł na przerobienie obory na luz i ruszta tylko, że mój ojciec twierdzi, po większych deszczach zacznie sie tam przelewać dużo wody co bedzie sie wiązało że trzeba będzie co 2 dni wybierać szambo. Za  oborą mam szambo i faktycznie po większym deszczu trzeba wybierać szambo. Co o tym myślicie?

A nie możesz cos pomyśleć żeby woda nie wplywala do szamba?

No wlasnie tez o tym pomyślałem o jakimś odwodnieniu czy odprowadzeniu

a co masz podłogę poniżej ziemi że woda leci Ci do obory

I jak tam wrażenia po kilku tyg trzymania tam byczków? Jak długo schodzi z uprzątnięciem kojca i ile jest tam sztuk? Bardzo jestem ciekaw jak się to rozwiązanie sprawdza. Też mam obore 3,5 m od słupów do ścian, w części stanowiska, w drugiej części kojce na płytkiej ściółce. Mam w planie likwidacje kilku kojców.

Bardzo dobrze. Jest tam 12 sztuk. Sprzatniecie u nich to zajmuje 15minut 2 razy dziennie. Jestem zadowolony z tego systemu.

To sporo czasu

Sporo czasu? Dziennie to 30minut:) Mysle ze jakby byly na uwiezi i slomie musial bym duzo dłużej przy nich siedzieć

Przykładowo ja przy wyciągu i 15 sztukach wraz z posłaniem nieco ponad 20 minut  

No ale 30 minut dla 12 sztuk a pozostale sztuki tez tak samo czy tam inny sposob ?