Ursus C-360

Nie wiem jak u ciebie, ale u mnie czekając na deszcz można równie dobrze czekać na cud... Jakby trzeba było orać to nie ma że boli. Gorzej zaś to uprawić

u mnie co noc coś tam pokropi ale to nadal za mało i czekam dalej

A u mnie nic.

dużo masz do zaorania ?

10ha własnej. Jedno pole zaorałem ale to dzierżawa i odrywało sie bryłkami po mimo tego że klasa tam jest nienajgorsza i troche wilgoci zachowala.

U mnie podobnie , orze ale idzie bardzo ciezko

W naszych okolicach trochę polało i za kilka dni zacznie się zabawa

ja mam jakieś 4 hektary do zaorania pod ozime i jakoś nie mam chęci jutro spróbuje to jakoś zmordować chociaż te 2 hektary

Czy to nie jest jeszcze przypadkiem 55?

w dowodzie ma wbite c 360 rok 1976 więc nwm pewnie jakaś przejściowa wersja między modelami

A czemu miała być c-355?  wsporniki takie były montowane  do 1979 roku  a 18 na zamówienie,jak jesteś 1 właścicielem lub dowód  pierwszy  to c-360  jest

traktor kupił od nowości dziadek więc się jego pytaj

A czemu ja mam się pytać Mój ciągnik? Twój dziadek chcesz to się ty spytaj