Belka opryskiwacza

w nocy na polu przetestujesz, a następnego dnia od sąsiada usłyszysz że ufo na polu wylądowało, bo jakieś niebieskie światła było widać

albo jak sąsiad niebojaźliwy to będzie ufo widłami z pola przeganiał, uważaj bo możesz dostać widłami po plecach

@up hahaha

Pytanie: po co?

bo często i gęsto pryska się nocami? efekt zadowalający. jaki koszt?

150zl sztuka

1 Ciekawy jestem kto zdrowy pryska nocą jak od tego jest dzień, u mnie nikt tak nie robi, a takich 150-300ha nie brakuje
2 A reflektory to od czego są? Do ozdoby?
...

Są takie uprawy, że zabiegi trzeba wykonywać nocą...

przykładowo zabiegi w burakach bardzo często wykonujemy nocą , rzepak na płatek to każda rozsądna osoba wykonuje żabieg późnym wieczorem , podobne lampy tej barwy amazone zakłada do swoich opryskiwaczy

często mam wrażenie że cześć ludzi pisząca komentarze widzialo wieś tylko na YT. w gosp o moim profilu w sezonie opryskiwacza używa się od 22 do 5 jak trzeba, ale nie gdy jest słońce

@up co zrobisz nic nie zrobisz, moderator też zamiast banować cebulactwo to nie reaguje, czasami aż oczy bolą jak się czyta, propo pryskania w dzień, nic dziwnego że unnia zakazała wielu oprysków skoro debile w dzień pryskali...

niektóry co lepsze nawet na agrofoto chwalili sie zabiegiem w środku dnia w rzepaku

super efekt i nawet nie drogim kosztem W tym roku np inwazja tątnisia krzyżowiaczka tylko w nocy mi pozwalała przeprowadzać skutecznie zabieg lub wczesnym rankiem więc nie wiem co za głupie pisanie że pryskać można tylko w dzień, w niektórych przypadkach jest wymuszone pryskanie noca a takie oświetlenie zdecydowanie ułatwia życie  

Nie wiem gdzie wy żyjecie, ale to wasza sprawa. U mnie ludzie nocą śpią żeby mieć siłe robić w dzień, chyba że mohe okolice są zacofane i u was już ciągniki same jeżdża

U mnie zabiegi wszyscy wykonują przy temperaturze poniżej (chyba) 20 stopni, nawet najwięksi po 300ha nie robią nocą, a mają choćby rzepak czy buraki.

Wszyscy (my też) pryskają w godzinach od 16 do 23 najpóźniej. Ale to zależy jaki miesiąc i od innych okoliczności, ale generalnie o 23:01 wszystkie roboty polowe "zamierają"...

A o 23:00 dalej świeci słońce, że nie trzeba oświetlenia? Ciekawe.

up . dlatego nie widzisz prac polowych w nocy bo dobranoska jest o 19.00 haha ja rozumie ze ludzie pryskaja w dzien bo skoro obrabia 10ha pod zbozem to wyrabia sie zrobic zabiegi po poludniu przed wieczorem . ja nawet w tym roku potrafilem dwie doby ciagnac kombajnem bo pogoda pozwalala a zniwa nie byly lekkie i to pewnie by cie zdziwilo widzac kombajn na polu o 5 rano bo rosa albo jeszcze w mrzawke . teraz jeszcze jedno pytanie w jakich godzinach pryskaja u ciebie kukurydze od chwastów w sierpniu a potem we wrześniu na przysuszenie do zbioru na ziarno

jeszcze może w waszej okolicy rolnicy pracują po 8 godz dziennie 5 dni w tygodniu, wykorzystują urlopy w okresie zbiorów? takie delikatnie mówiąc gadanie zostaw dla kolegów w przedszkolu

@jarecki Oczywiście że potrzebne oświetlenie, porządne reflektory i wszystko widać

 

@GR_M jeżeli chodzi o godziny to różnie, zimą nawet mniej a dni to będzie 6 dni w tygodniu bo w niedziele nie wiedzieć czemu nikt nic nie robi. Ja akurat nie przepadam za niedzielą w wakacje z tego względu że często mam ochote sobie polatać czymś, ale nie można bo niedziela :lol:

 

@grzes no dla przykładu podam, latem taki mój dalszy sąsiad, ma ponad 100 ha, ale pewnie ze 150ha i w dzień to młóci, zrywa ścierniska, orze, sieje, cokolwiek, a jak temperatura spadnie to do opryskiwacza i pryska i powiedzmy od 16 do przykładowej 23 (no zależy pewnie ile wyjdzie na wypryskanie całego opryskiwacza, bo jak o w pól do 11 natankuje do pełna i wysuszy to wiadomo że sie wydłuży) to jest 7 godzin, a opryskiwacz ma jebitny na ponad 5tys litrów, a szerokość to bóg wie jaką. Ogólnie ja mieszkam na małej górce (albo raczej to dalej do o koła są nieznaczne dołki) a wszystkie domy są w jednej linii, i żadne budynki ani drzewa nie zasłaniają, a pokój mam na 2 piętrze, tak samo jak balkon, więc wszystko dobrze widze, i szczerze to nawet samochody nie jeżdżą, a co dopiero ciągniki, jedynie ciężarówki. A takich powyżej 100ha też nie brakuje a że mam dobrą widoczność to jak coś usłyszę lub zobaczę to zaraz do okna i lukam kto to i z czym. Po za sporadycznymi kombajnami, gruberami i pługami to raczej nic sie nocą nie dzieje.

 

Ale dobra, możemy sie tak kłócić do śmierci

jakie 8? 7 i pół bo przecież przerwa obiadowa

Chyba kolacyjna, i racja, zapomniałem o tym, a posiłek rzecz święta, ale to już szczegóły

cyprian1219, lepiej nie pisz więcej, bo strasznie się pogrążasz :]

za***iste gdzie to kupałes?

Podaj lin do takich ledów, nie jednemu przyda się.

taa robak bedzie atakowal rzepak albo na platka bedzie pryskac to bedzie czekać 2 tygodnie az temp spadnie :D