Kubota + MX

Olej w silniku wymieniaj może częściej, co 500h to chyba trochę za długo

Ostatnio byłem na przeglądzie przy 99 i w rok nabiła 1500h. Na 750h miała jedynie wymieniony olej w silniku i filtr, oczywiście nieoryginalne. Gwarancja raczej przepadła

No właśnie...mi też jakoś nie leża te nowoczesne duże przebiegi między wymianami oleju w silnikach. Rozumiem, że oleje dobrej jakości ale jednak silniki coraz bardziej wysilane a EGR i DPF też nie ułatwiają życia silnikowi a więc i olejowi. Dochodzi do tego jeszcze sprawa wykorzystania ciągnika w ciągu roku bo jeśli ktoś będzie robił ciągnikiem 100 lub trochę więcej godzin to wymiana po 4 do 5 lat a przecież olej który już pracuje w silniku starzeje się dużo szybciej niż stojący w zamkniętej bańce.

Też się zastanawiam co robić w swojej Kubocie. wychodzi na to,że powinienem wymienić olej i filtr co 250 godzin skoro serwis będzie wymieniał co 500. Podniesie to koszt eksploatacji ale może przedłuży życie silnika. Oryginalny olej i filtr nie kosztuje znowu aż tak dużo więc może i warto.

Co o tym myślicie ?

Dużo ludzi robi wymiany oleju w silniku pomiędzy przeglądami więc coś w tym jest

w moim df producent zaleca co 500 ale na rynku polskim juz co 250 z racji na gowniane paliwo .po za tym 340 zł. za wymianę oleju to nie dużo w porównaniu do korzyści jakie z tego idą

@Kamil skoro tak mówisz to tak będę robił orientujesz się może ile kosztuje 3 przegląd ? bo coś słyszałem że 2,5 tysiąca...

ja w swoich NH robię wymiany co 250-350

Ja robię mało godzin w ciągnikach to po prostu wymieniam olej i filtry po pierwszej wiosennej pracy.

Dogrzewam konkretnie sprzęt, zjeżdzam z pola, spuszczam olej i następnego dnia zalewam. Tak samo z kombajnem

I u mnie JD trzeba przegląd zrobić jak na razie zbliża się 2000godzin.

Ja robię mało godzin w ciągnikach to po prostu wymieniam olej i filtry po pierwszej wiosennej pracy.

Dogrzewam konkretnie sprzęt, zjeżdzam z pola, spuszczam olej i następnego dnia zalewam. Tak samo z kombajnem

Też tak robię ale w starszych sprzętach i to bez względu czy pracował 200 czy 50 godzin. Różnica polega na tym, że ja robię to przed zimą. Wymieniam wtedy olej w silnikach, filtry olejowe i filtry paliwa. Zimą część sprzętu albo odpalana rzadko albo wcale i lepiej jest zrobić taką wymianę właśnie przed zimą bo olej, który jest już trochę przepracowany słabo chroni przed korozją wnętrze silnika a taki mocno przerobiony to nawet wzmaga korozję. Dobrze też mieć świrze filtry paliwowe przed zimą bo jak trzeba coś odpalić to nie ma obaw o to, że "zamulony" filtr się szybciej przytka w niskiej temperaturze. Zamienniki filtrów do starszych sprzętów są tanie. Olej Turdus też nie jest drogi więc za małą kasę ma się święty spokój a jak przychodzi wiosenna "gorączka" i trzeba robić wszystko na raz to przynajmniej wymianę filtrów i oleju mam już głowy...to taki dodatkowy plus jesiennej wymiany.

Dawno nie miałem nic nowego więc tym bardziej trzeba zadbać i też będę wymieniał olej i filtr w Kubocie co 250 a nie 500 godzin i mam nadzieję, że mi się za to odwdzięczy długowiecznością.

Nie mam pojęcia na temat kosztów przeglądów Ale na 1tys h masz też regulację luzów zaworowych i wymianę oleju w skrzyni to koszty są większe,

Też tak robię ale w starszych sprzętach i to bez względu czy pracował 200 czy 50 godzin. Różnica polega na tym, że ja robię to przed zimą. Wymieniam wtedy olej w silnikach, filtry olejowe i filtry paliwa. Zimą część sprzętu albo odpalana rzadko albo wcale i lepiej jest zrobić taką wymianę właśnie przed zimą bo olej, który jest już trochę przepracowany słabo chroni przed korozją wnętrze silnika a taki mocno przerobiony to nawet wzmaga korozję. Dobrze też mieć świrze filtry paliwowe przed zimą bo jak trzeba coś odpalić to nie ma obaw o to, że "zamulony" filtr się szybciej przytka w niskiej temperaturze. Zamienniki filtrów do starszych sprzętów są tanie. Olej Turdus też nie jest drogi więc za małą kasę ma się święty spokój a jak przychodzi wiosenna "gorączka" i trzeba robić wszystko na raz to przynajmniej wymianę filtrów i oleju mam już głowy...to taki dodatkowy plus jesiennej wymiany.

Dawno nie miałem nic nowego więc tym bardziej trzeba zadbać i też będę wymieniał olej i filtr w Kubocie co 250 a nie 500 godzin i mam nadzieję, że mi się za to odwdzięczy długowiecznością.

ja sie boje ze olej przez zimę przemarznie, stąd wymiana wiosną. Kombajn praktycznie od listopada do marca stoi nie palony, ciągniki w większości grudzien styczeń stoją. Jak tam ma wchodzić korozja?

Hehehe nie bój się nie przemarznie

Z tego co wiem olej, który już jakiś czas pracował w silniku (im dłużej tym bardziej) nie chroni przed korozją a wręcz ją wzmaga za sprawą związków siarki, które są w przepracowanym oleju. Z tego powodu sensowna jest wymiana przed dłuższym postojem i uruchomienie silnika po wymianie oraz doprowadzenie do temperatury roboczej tak aby świeży olej wypłukał stary i zostawił filtr olejowy z nowego oleju na wszystkich częściach silnika. Dobrze jest też raz na miesiąc przepalać zimujące silniki.