Skocz do zawartości

Rzepak ozimy



W tym roku lecę bezorkowo, tylko agregatem talerzowym a potem siewnikiem.




Rekomendowane komentarze

Orka niszczy naturalną aktywność biologiczną gleby, a co za tym idzie również strukture. Na lżejszych glebach słabo to widać dopiero na glinie widać jakie to ma znaczenie ;)

 

Jeszcze apropo zdjęcia to spaliłeś rzepak na panewce, za płytka uprawa, rzepak nie wykształci silnego korzenia polowego tylko pójdzie w bok. W tym przypadku orka była by owiele lepszym rozwiązaniem ;)

Dobra, widzę że za chwilę może dojść do wielkiego nie porozumienia.

A więc zaczynamy od podstaw

Struktura gleby może być:

- Prosta

- Agregatowa

- Włóknista

Orką oraz wszelkimi zabiegami agrotechnicznymi uprawy gleby doprowadzamy do co najwyżej tworzenia struktury prostej. (co potocznie jest nazywane brak struktury/niszczenie struktury)

 

I ja pisząc że orką niszczymy strukturę, miałem na myśli, że ze struktury agregatowej (tej najbardziej pożądanej) doprowadzamy do struktury prostej. Gdzie cząsteczki gleby nie są ze sobą połączone. (czyli tej najmniej oczekiwanej)

 

Struktura zawsze jakaś jest, tylko pytanie czy dobra czy może jednak zła.

 

Jeśli tobie chodziło o to że orką robimy strukturę prostą (potocznie mówiąc brak struktury) to ok, masz rację. A jeśli miałeś coś zupełnie innego na myśli to patrz na tą grafikę:

images?q=tbn:ANd9GcRfE5clzdllyFIItLxojaC

Rysunek ten przedstawia jak:

- Ziarna piasku

- Pory

- Materia organiczna (lepiszcz)

tworzą strukturę gleby, całkiem nie najgorszą.

 

Teraz pomyśl sobie co się stanie z tą cząstką gleby jeśli ułożysz ją na miejscu piłeczki golfowej i uderzysz kijem tak jak to byś zrobił z ową piłeczką.

Orka właśnie mniej więcej to przypomina, z różnicą taką:

- kij mała masa, duża prędkość

- pług mała prędkość duża masa.

Efekt ten sam.

 

cyt: ,,Podczas wykonywania każdego zabiegu uprawowego dochodzi do zniszczenia pewnej ilości agregatów i wytworzenia innych. Generalnie im mniej intensywna jest uprawa roli, tym lepszy jest stan struktury gleby. Także wielkość i rozwój systemu korzeniowego wpływa na strukturę: im bogatszy system korzeniowy tym korzystniejsza struktura gleby.,,

http://www.wir.org.pl/archiwum/raporty/struktura_gleby.htm

 

A więc tak, tą pożądaną strukturę gleby (gruzełkowatą) na pewni się niszczy maszynami uprawiającymi pługiem także jeśli jego ktoś nie uważa za maszynę uprawiającą. Ugniataniem gleby, erozją wodna.

 

Ktoś coś chce dodać, bądź czemuś zaprzeczyć?

Zdecydowanie tak, ale niestety to nie jest takie proste i nie ogranicza się do samego sprzedania pługa, bo jeśli przestawienie się na bezorkę uczynimy tylko sprzedażą pługa a pozostałą resztę będziemy wykonywać identycznie jak dotychczas to prawdopodobnie wyjdziemy na tym dużo gorzej aniżeli byśmy orali.

Idzie za tym cały rząd czynności które trzeba łącznie wykonywać lub spełniać. Może jest ktoś na świecie który by przyjechał do twojego gospodarstwa spojrzał na siemię i napisał ci receptę czy przepis na to abyś za 20 lat miał w swoim gospodarstwie czarnoziem na 60cm, duże dochody, zdrową żywność i mało pracy.

 

Ale aby to uczynić na powierzchniach rolniczych (nie ogrodniczych tylko już ha razy x) to na pewno byś potrzebował drogich maszyn, dużo naturalnych produktów typu wapna, mielone skały, drzewo, słoma, liście. No i na pewno być musiał posiadać w swoim gospodarstwie zwierzęta wszelkiego rodzaju. Od konia do kury, przez kozy i króliki.

 

Ja stosuję bezorkę i robię to z jak najmniejszymi błędami z uwzględnieniem moich możliwości.

W sensie nie takim że mam bezorkę bez błędną, tylko moje możliwości nie pozwalają mi uniknąć tych błędów.

A jestem świadom że popełniam mnóstwo błędów, jednak przy powierzchni mierzonej już w ha potrzeba drogich maszyn, lub samemu je wytwarzać. Bo ręcznie się tego nie zrobi na polach, jedynie tylko w ogródku można działać ręcznie.

 

Jednym z nich (moich błędów) jest np. brak zwierząt które spełniają wiele funkcji w gospodarstwie. I jedną z takich funkcji będę chciał zastąpić maszyną którą mam nadzieję niebawem kupię. Zwierzęta przyczyniały się do użyźniania gleb gdyż były jednym z elementu obiegu zamkniętego który w skrócie można opisać ziemia - pastwisko - rośliny - zwierzęta - szczątki ich - odchody - ziemia i tak w koło. Mówię o zwierzętach wolno żyjących których nikt nie łapał. Bądź łapał, ale w ilościach nie mających żadnego wpływu na ten obieg zamknięty ani na populację tych zwierząt.

 

I tą funkcję zwierząt będę chciał zastąpić mulczerem. Mam kilka takich kawałków wcale nie produktywnych z powodu bardzo złych właściwości gleby. Lekka piaszczysta, bez życia biologicznego, bez cennej roślinności. wśród otaczających krzaków i zarośli (słaby dojazd w sensie mała powierzchnia) Po zastosowaniu tam dużej ilości wapna można zasiać lucerną bądź inne rośliny wieloletnie które użyźnią pole po rzez w pierwszych latach mulczowanie, a następnie sprzedaż zielonki na pniu.

 

Ja się cieszę z tego że mimo iż nie stosuję bo nie mogę czy są inne jakieś przeszkody wszystkich dobrodziejstw idących w parze z uprawianiem roślin bez orania, z tego że nie jestem wzorowym bezoraczem, tylko z tego że mam świadomość że nie jestem i wiem gdzie popełniam błędy i dążę do tego aby pozbyć się tych błędów.

Co do struktury gleby, o jednej rzeczy zapomniałem. Pewnie dlatego że ja takich gleb prawie wcale nie posiadam.

Ale niektórzy zapaleńcy orania z Żuław czy Hrubieszowa i pewnie Wrocławia (choć ci ostatni często podglądają zachodnie firmy uprawiające czeską, słowacką i węgierską ziemię) i może nie będą aż tak sceptyczni co do moich teorii. W sumie nie moich teorii tylko teorii które wprowadzam u siebie i te firmy w Czechach itd. tak samo wprowadzają te pradawne teorie które napisała sama natura.

 

A więc na glebach najcięższych tj, zawierających dużo frakcji ilastych, czyli glina, orka faktycznie przyczynia się do tworzenia pożądanej struktury. Gdyż gleby takie z powodu uprawy rolniczej, czyli w większości przypadków rośliny jednoroczne tracą pożądaną strukturę i przechodzą do fazy struktury bez agregatowej, spójnej. (prostym językiem mówiąc zbitej)

 

Jednak ja dalej , bez zmiennie uważam że orka takiej gleby to jest jak apap na popsutego zęba.

Na takiego zęba potrzeba dentysty z kleszczami w ręku, następnie implant a nie apap co parę godzin.

 

Więc nie orka a dążenie do podniesienia w składzie tej gleby, masy organicznej. Wapna, magnezu, bujnego życia biologicznego czyli szeroko pojętej flory.

Nie wiem tego na 100% ale wydaje mi się że warto takie gleby często głęboszować, w celu napowietrzenia bez jej odwracania.

ale macie dylematy czy orać czy nie orać a u nas są większe problemy 3 rok z rzędu susza na jesieni ani to orać ani to siać.

u nas jak byś tak uprawił glebę i siał później to nic by nie wzeszło w tym roku.

sialiśmy rzepak po deszczu od razu z rana nawet się lekko ziemia obklejała po tym wyszło słoneczko 25-35 stopni i tak sobie świeci już 10 dzień i dalej nie widać zmiany pogody..

czesio ty nie rozumiesz podstawowych procesów zachodzących w naturze. Gdyby ludzie którzy bezpośrednio przed tobą uprawiali twoją ziemię, zakładam że było to max 200 lat temu, bo wcześniej rósł tam las, gdyby ci ludzie nie doprowadzili do utraty materii organicznej którą wcześniej wytworzył ekosystem panujący na twoim terenie, to dzisiaj nie zwracał byś uwagi na jakąś tam suszę trwająca raptem kilka dni czy tygodni. Bo nie nie wierzę że w tym roku wcale u ciebie nie padało. I to co padało w tym roku, to ta materia organiczna której nie masz w wystarczającej ilości z powodu ludzi zmagazynowała by deszcz padający wcześniej i dzisiaj nie musiał byś się martwić że nie padało 2 tyg czy ileś tam.

 

A orząc nie zmieniasz biegu zdarzeń jaki zapoczątkowali pierwsi ludzie po zniknięciu lasu z twojego terenu, tylko idziesz w tym samym kierunku i za może nawet już 50 lat na twoim terenie będzie pustynia jeśli nie będzie padać konkretnie co 2 dni.

 

Jeśli nic ci to konkretnego nie mówi, to mogę nadmienić że każda orka przyczynia się do utraty próchnicy (materia organiczna) jak wcześniej nazwałem ogólnie po przez oranie szybciej się utlenia, tracimy ją bez powrotnie. A najgorsze w tym wszystkim jest to że zaprzestanie orki wcale nie przyczynia się do wzrostu udziału próchnicy, tylko hamuje proces tracenia nic więcej.

 

I tyle to ja już wiem, a teraz niech mi ktoś nakreśli w jaki sposób zbierać plon, a jednocześnie zwiększać udział próchnicy? I jeszcze żebym na tym wyszedł na +. Bo to że mogę zasiać zboże bez orania i kupić 100t słomy i za ściółkować nią te pole to ja wiem, tylko że wtedy na pewno wyjdę na minus, jedyne co to moje dzieci na tym skorzystają.

 

Jest tu jakaś mądra głowa która za odpowiedź?

słoma heh weź mi nawet nie mów w tamtym roku pocięliśmy sporo tego zagnieździły się w tym tylko gryzonie a plon nic lepszy wręcz przeciwnie.

jesteś może jakimś tam filozofem spoko nie czepiam się tego rób według własnych teorii a ja bd robił według własnej.

prawda jest taka, że plony wzrastają a nie spadają więc chyba jednak idzie do przodu...

inna kwestia jest taka, że w to wszystko idzie tyle chemii, że sami od tego zginiemy i tych 50 lat nie dożyjemy, żeby zobaczyć jak nasza ziemia wtedy bd wyglądać.

a co do orki to ok może ziemia ma swój naturalny stan gdy jest nie ruszana, ale każdym przejazdem kilku tonową maszyną się zbija i przez to trzeba ją co jakiś czas zaorać czy zgłęboszować.. 

słowo fajny... Chcesz zobaczyć coś fajnego?

 

Na pewno jeszcze ktoś nie sprasował słomy u ciebie w okolicy. Jak znajdziesz taki rządek, może być też pokos trawy nie zebrany, weź go odkryj i zobacz co jest pod spodem, porównaj to z glebą obok która nie była okryta tą materią organiczną.

 

Jak zobaczysz co tam jest i skoro to jest pod rządkiem słomy / trawy to znaczy że właśnie taki rządek ma na to bezpośredni wpływ, no jak zobaczysz to pomyśl czy słowa ,,nie przykryjesz słomy czy poplonu,, mają jakikolwiek sens....?

 

W tym problem że na normalnym polu po normalnym zbiorze z rozdrabniaczem, tej słomy jest dużo za mało aby wystarczająco okryć glebę :(

ok rozumie jeśli chcesz nie orać swojej gleby to masz 2 wyjścia.

jedno to zasadzić las ( wile lasów u nas przybyło w ostatnich latach) wtedy ziemi nie będzie ruszał i wróci niejako ona do swojego stanu z przed 200 lat jak to piszesz

jest jeszcze jedna opcja już z większą ingerencją w glebę zasiać żyto stuletnie ;)

klimat się zmienia deszczu coraz mnie u nas nie ma opcji siać poplony ( nawet małe samosiewy potrafią tak wysuszyć glebę, że wszelkie życie w niej zamiera,) cięcie słomy ok, ale tez nie na piachu w suchych latach po 2-3 latach potrafi ona się wyorywać nawet.

 

Coś o życie stuletnim słyszałeś więc nie jest z tobą tak źle ;)

Więc widzisz, rośliny są do tego genetycznie przystosowane, wystarczy im troszeczkę pomóc.

Ale to będzie wielka strata dla korporacji, mniejszy popyt na nasienie, mniejszy popyt na nawozy, mniejszy popyt na ŚOR. Same straty...

 

Skoro samosiewy wysuszyły glebę to ja nie wiem jak ty chcesz siać teraz ozime?? Może warto pomyśleć o płodozmianie, właściwym płodozmianie nie wadliwym. 

Zamiast męczyć ozime w suchej glebie wolę zasiać poplony aby ją wysuszyły już do końca.. A na wiosnę w piękną mokrą glebę jare zasiać. Wolę bo nie ma ozimych wieloletnich oprócz żyta stuletniego.

Ja nie orzę a słomy zeszłorocznej u mnie nie uświadczysz, niestety :(
Gdybym miał jej z 10razy więcej, to takie moje marzenie.

my niszczymy samosiewy już od kilku lat więc zaorać się da w miarę wilgotna ziemie.

pooraliśmy teraz jest pustynia nic na to nie poradzimy pogoda nie taka jak by się chciało latem padało a teraz słońce dopieka. przyjdzie deszcz wjeżdżamy w momencie po deszczu i siejemy.

w tamtym tyg oraliśmy szło nawet ok trochę wilgoci było dziś orałem ostatnią działkę, to była tragedia na górce świata nie widać a na dołku takie skały się rwały, że niektórych kawałków to by sam nie podniósł.

Uprawę tradycyjną orkową znam. Teraz chcę wiedzieć czym dla was jest uprawa bezorkowa. Nie mylicie pojęć uprawy bezorkowej np striptill czy innymi maszynami uprawiającymi głęboko a uprawy uproszczonej wykonywanej talerzówką czy gruberem? Każdy poleci agregatem talerzówką a potem twierdzi, ze uprawia bezorokow.Ja pod kukurydzę 2 rok z rzędu wiosną obornik przykrywam talerzówką. To jest uprawa uproszczona i na razie negatywnych skutków nie widzę. Jakiś rok temu czytałem artykuł z topagraru o tym. Profesorzy z Poznania robili badania plonów z obornikiem przyoranym jesienią, wiosną. Plony w I przypadku były oczywiście wyższe. Zaznaczyli, że uproszczenia w uprawie i stosowanie narzędzi płytko uprawiających(talerzówka) prowadzi do pogorszenia plonów. Wyjściem jest talerzówka+głębosz lub głeboka orka jesienna. Coś mogłem pokręcić, ale tak to mniej więcej brzmiało. Teraz się zastanawiam czy dalej mogę przykrywać obornik talerzówką czy jesienią wykonać orkę zimową i na wiosnę znów talerzówka?

mimi ty do mnie czy z boku bo nie wiem czy krytykujesz czy popierasz? :P

Też nic do ciebie nie mam jeśli nawet krytykujesz tylko po prostu chciał bym wiedzieć co populacja ludzka o tym myśli.

 

czesio na szybko odpisuję i mało czytam. A teraz widzę bardzo ciekawy przykład.

Mówisz że mam 2 wyjścia, jedno z nich posadzić las. Ziemi nie będę ruszał i wróci do swego stanu jak to piszę.

 

Ja tego nie piszę..., to są realia ja je wam przypominam...

 

Macie pola przy drodze z drzewami? Zawsze słabiej rośnie przy drzewach? Dziadek z tatem mówi a bo drzewa wilgoć wyciągają to i słabiej rośnie..?

 

Więc chodźmy do czesiowego lasu, ale jego nie zabierajmy bo jak zobaczy ile tam wilgoci pod ściółka to ten swój rzepak co na polu posiał ale z powodu suszy nie kiełkuje to za rok w lesie zasieje w śród drzew co to mu przecież z pola wodę tak wypijają.

 

A no wypijają, ale to co w lesie od słońca osłaniają przed parowaniem to nikt po głowie się nie podrapie i nie pomyśli aby swe pole pod parasolem trzymać żeby rzepak mógł kiełkować w normalnej wilgotnej glebie która to wilgotna jeszcze była gdy czesio szybko przed siewnikiem orał.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v