JD 7R + Oehler

Jaki rejon z takimi problemami? U nas w okolicy od soboty po żniwach. Każdy już posprzątał.

Pólnoc w-m. 

 

Ci co nie maja kombajnów to juz wgl. Bo raz nie ma kto im skosić (kazdy łapie u siebie) i automatycznie mogą tylko patrzec na żniwowanie a własc " kradnięcie zboża", dwa duza wilgotność  (dzis wynosiła ok 17 %). Jest prawie końcówka sierpnia, a zboża pełnoo. 

 

Nie takie żniwa każdy z nas sobie wyobrazał. W przeciągu ostatnich 3 lat, żniwa były mega suche, te lato pokazało inne oblicze.

W mojej okolicy na Sląsku zniwa zakonczyły sie jakies dwa tyg. temu.. Tez było takie wykradanie zboza z pola, a teraz cały tydzień pogoda była lux do żniwowania. Dopiero dziś popadało, w sam raz na posiane rzepaki.

W tamtym roku już u nas kończyli zniwowac 15 sierpnia..

Prognozy na ten tydzień są dość optymistyczne. Oby sie sprawdziły, niech ludzie zbiorą to, na co cały rok czekają... U nas podobnie było dwa lata temu, więc wiem jak to jest, jak nie można plonu zebrać... Życze dobrej pogody

Końcówka sierpnia no nawet.

Jeszcze cała dekada sierpnia została, więc jeśli uda sie dokończyć żniwa, to tragedii nie będzie.. Lepiej zebrać pod koniec sierpnia, niz wcale. Ale rozumiem że takie coś jest wk***iające bardzo..

hooo, to u nas w okolicy będzie prawie miesiąc od wymłócenia tego co zostało na polu, bo susza wiele nie zostawiła

Nie dość ze przez deszcz nie mozna wykosic, to i bedzie problem z siewem rzepaku jak dalej bedzie lac. Czas goni.

 

Okolice Giżycka, to samo, deszcz, deszcz i końca nie widać, ja wczoraj dopiero do połowy żniw doszedłem. W tym roku zrezygnowałem z siewu rzepaku, po prostu nie mam gdzie ;( Jakość tegorocznego ziarna jest bardzo słaba, do tego wilgotność sięgająca 18%, dawno takich żniw nie było.

Współczuję takich zniw.U mnie po 10 sierpnia mało kto widział kombajn na polu

U nas w okolicy tylko nieliczni jeszcze żniw nie pokończyli (ci co nie mają kombajnu), ale teraz cały tydzień ładnej pogody zapowiadają

Teraz rozumiem tycb co nawet na 10 ha kupują Bizony.

Teraz rozumiem tycb co nawet na 10 ha kupują Bizony.

My nie posiadamy swego kombajnu, a żniwa zakończyliśmy 4 sierpnia, były dwa podejścia gdyż deszcz trochę psuł plany. Nam na te 8 ha żniwa nie opłaca się kupować kombajnu gdyż za żniwo w ciągu ostatnich lat płacimy średnio w okolicach 2 tyś. I nie mamy problemu z wykoszeniem na czas, nawet jeśli chodzi o ten rok to w normalnym terminie odbyły się żniwa.

Ja nawet jak bym miał te 10 czy tam 15 ha kupiłbym kombajn, niekoniecznie Bizona, pewnie coś mniejszego, swój to swój, nie ma problemu z wykoszeniem, doskonały przykład mamy w tym roku...gospodarze, którzy mają swój kombajn na te parę ha już są po żniwach, a Ci którzy Twierdzą, że kupno kombajnu nie jest opłacalne patrzą tylko jak ich zboże robi się czarne, oczywiście nie chce tutaj nikogo obrażać, bo to nie jest mój cel    

Ale taka prawda...

I jak sprawóją się ochlerki

Nie słychać narzekań, te przyczepy tylko do zboża są. Mało spotykane w Polsce. Są już 9 sezon, chyba nawet ani jednej awarii nie miały.