Bizon ZO56

Pada,pada i jeszcze raz pada <_< Jeszcze owies do skoszenia i słoma do zabrania.

Lubie sobie tak jechać i jechać Bizonkiem Na niektóre pola to nawet muszę heder ściągać bo jadę prawie przez miasto a dziś to niestety nie liczą się żniwa tylko urlop i wielce państwo z miasta ma pretensje że kombajn jedzie. Ty kosisz czy twój tato ?

A no pada, szykują sie kradzione żniwa

Ten wygra co dobrze kradnie hehe w tym roku tato nawet metra nim nie ujechał, w transporcie robi

Lubie sobie tak jechać i jechać Bizonkiem Na niektóre pola to nawet muszę heder ściągać bo jadę prawie przez miasto a dziś to niestety nie liczą się żniwa tylko urlop i wielce państwo z miasta ma pretensje że kombajn jedzie. Ty kosisz czy twój tato ?

 

Ty się dobrze czujesz? Obrażasz kogoś (bo "wielce państwo" to raczej mało życzliwe określenie), bo wymaga od innych zachowania się zgodnie z przepisami? Wyjeżdżasz na drogę publiczną, to się stosuj do zasad na niej obowiązujących. A nie podoba się, to nie musisz po niej jeździć. Za jeżdżenie z założonym hederem powinna być konfiskata kombajnu na miesiąc, to tacy jak Ty by się nauczyli, jak się go zdejmuje.

@timo ale jak ktoś wyprzedza kombajn na moście i jeszcze ci ręką wymachuje to jest normalny , nie nazywam wszystkich tak tylko jak to pisałem to miałem na myśli ludzi tego typu, wyprzedzają jak idzie na wysepkach już nie mówiąc o lini ciągłej jak ja w lewo muszę kręcić .

Powtórzę: zacznij jeździć przepisowo, ze zdjętym hederem itd., to będą mieli szansę wyprzedzić normalnie, a nie po wysepkach. Wyobraź sobie, że masz 50 km do pracy i na tych 50 km trafiasz 5 kombajnów. Na każdy tracisz choćby 4 minuty, do pracy dojeżdżasz 20 minut po czasie. Co szefa obchodzi, że są żniwa? Albo dlaczego to ten, kto chce normalnie korzystać z drogi ma wyjeżdżać z domu 20 minut wcześniej z założeniem, że trafi na kogoś, kto nie przestrzega przepisów? On ma tracić czas, żebyś Ty go zaoszczędził na zdejmowaniu hedera? Sorry, ale rolnicy to nie centrum wszechświata. Też jestem rolnikiem i oczekiwałbym czasem trochę więcej zrozumienia ze strony innych użytkowników dróg, ale nie wymagam, żeby cały świat się dostosowywał do jednej branży.

Jedzie te 5 kombajnow i tak sie spozinisz nawet jak by mialy pozdejmowane hedery ten sam czas...

Ja tam wiem ze u nas nie zdejmuja hederów nawet jak jadą przez miasto, wolą wyprowadzić w nocnych godzinach niż sie bawić w odpianie bo to jest uciążliwe, a policja w czasie zniw zbytnio sie do tego nie czepia...

Tylko wyobraź sobie że jak jadę przez miasto gdzie wysepki to ściągam heder, nie będę ryzykował żeby jakiś młokos wjechał mi jakąś corsą albo Bmw w heder . Na wsi jak jadę z hederem to jak widzę samochód to zjeżdżam gdy mam możliwość, z policją się już nie raz mijałem , zawsze włączone światła , kogut, trójkąt z tyłu i jeszcze mnie nie zatrzymali ani razu .