Ursus 11054

U mnie też był cały w takich plamkach sadzy,bo tłumik jest tak bezmyślnie ucięty(chodzi o kąt) na końcu, że z łatwością nalewa się do niego woda przykładowo podczas mycia, bądź jak zaskoczy deszcz niezagarażowanego. Teraz zakładam zawsze coś na tłumik, ale muszę jakoś to rozwiązać dokładając ,,klapkę" albo jakąś końcówkę, ale raczej klapkę.
Chyba, że to objaw ostatniego tchnienia przed wymianą silnika  ... Ale nie zdziwił bym się, bo ciągnik cały czas zaskakuje mnie ujemnie.

Ursus to stan umysłu ;-)

Dobrze sformułowane określenie. Z tego co sobie przypominam, to przed kupnem tego ciągnika stan mojego umysłu był o wiele lepszy i na poziomie w miarę dobrym, a teraz jest tragicznie, przynajmniej wtedy jak go użytkuję, przed oczami wówczas widzę niepotrzebnie uciekające złotówki w postaci paliwa i kolejnej raty kredytu. Dlatego radzę wszystkim rozważającym zakup któregokolwiek z nowych ciągników marki pseudo ursus, dobrze się zastanowić i pomyśleć nad 1224 zamiast 11054, bądź 914 lub 1014 zamiast C-380. Nie patrzcie na to, że to nowe posłuży i będzie wygoda, bo już na samym początku zdacie sobie sprawę, że nie posłuży długo, góra 10 lat i to będzie 10 lat ,,mordęgi" z tym, że 10 lat jak się uda, bo ja swojemu przewiduję 4-5 i po gwarancji zakończy się cykl życia owego wyrobu.
A jeśli chodzi o wygodę czy komfort, to zapomnijcie, przykładowo siedzenie w C-360 jeśli jest dobrze utrzymane/zadbane pracuje ciszej niż tam, a w C-385 to już przepaść co do wygody. Co prawda jest trochę ciszej, ale w zimie, bo latem i tak trzeba otworzyć tylną szybę gdyż klimatyzacja jest mało wydajna.

Od kiedy Niemcy kupują sporo nowych Ursusów? Do niedawna blokowali sprzedaż Ursusa na niemiecki rynek. Coś podobno się zmieniło ostatnio.

kupują 4 razy tyle, wejdź na lublin112.pl i poczytaj jak jadą do niemca.

Przeczytałem artykuł. Dobrze, że coś się zmieniło w tej sprawie. Jak oni mogą nas zalewać g.... żarciem to czemu nam nic nie wolno? Na farmer było wspomniane o jednej firmie, która już 3 lata próbuje sforsować germańską biurokrację, bo co rusz wymagają jakichś papierów.

Tak można powiedzieć o wszystkich nowych ciągnikach, to samo jest z użytkowaniem nowego NH, Zetora, JD z tego segmentu itd. Wygląda na to w takim razie, że jedynie Fendt Vario jest konkretny teraz, ale bardzo drogi. Z tego względu może Niemcy jednak również kupują sporo nowych Ursusów.

 

Spalanie i moc ciągnika można łatwo zmierzyć na hamowni WOM i sprawdzić czy się pokrywają z danymi producenta silnika, inaczej to są zwykle subiektywne wartości.

 

 

Ahh co tu innego moze napisać pracownik łursusa Człowieku porównywać NH czy JD do łursusa dobrze Ty się czujesz ?

A co nie porównasz? Te jd serii 5 M czy jak jej tam(jd mnie guzik interesuje) składane w indiach czy hameryce z części z chin to dobre porównanie do tych Ursusów.

Ty chyba na naprawdę nie widziałeś tego łursusa na żywo...