Skocz do zawartości

Pekniety heder



Duplo na dobre co roku nie ma czasu porzadnie wzmocnic tylko sie zalepi i jedzie dalej, dalej pekalo to blache sie od spodu przypierdzielilo to tu peklo gdzie wczesniej kiedys teraz to zdejme motowidla i przyspawam balche 20 mm na odcinku 230 cm z gory i bedzie spokoj bo juz kurw.. idzie dostac




Rekomendowane komentarze

Mialem supra 86r do 2011r  I powiem wam ze takich cudów nie było. nie wiem czy mielismy dobry egzeplarz był u nas po 3 latch w SKR. Jedyne co spawałem to mocowanie osi ale to zrobilismy z wiekszego grubszego katownika i juz był spokój. heder nie był spawany, ani mocowanie skrzyni, a jak kupiec ogladał to mówił ze to bardzo czeste miejsca.  Nie oszczedzalismy go  wolno nie jezdzilismy :)  Przy sprzedarzy miał oryginalny podsiewacz i kosz sitowy jedynie zbiornik na dole juz sie konczył. Ale garazowany  cały czas a to chyba najważniejsze.

Wstawie zdj jak teraz pospawam :P macherzy nie bojcie sie :)
A u mnie znow mocowania osi sa ok :P tez zalezy ile kto mloci ten kosi dosc duzo a kiedys jeszcze wiecej 90 rok ale ma grubo ponad 3 tys mtg a jak widze dominatory z niemiec po 2300 mtg z tego roku w to nie wierze ze u szwaba stal... co do hederow no to tu co w okoloci co widxialem na wlasne oczy wszystkie pospawane

Ja też miałem po SKR bizona 87 rok i nie było problemów z pękaniem, był calutki w oryginale 1600mth miał jakoś, a co najważniejsze nie był obspawany z każdej strony, więc nie mówicie że starsze egzemplarze były bardziej wytrzymalsze bo to nie jest wcale prawda, zamiast na coś poświęcić troszkę więcej czasu, pomyśleć i coś wzmocnić to właśnie ludzie czekają aż pęknie i spawają, a potem wygląda to jak wygląda, czyli jeden wielki ZŁOM


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v