Podajnik ziarnowy

Ten też się pewnie wyspawa.

nie już nie bedę łatał kupie nowe jak już je zdjąłem to odżałuje ok  800 zł 

Trochę   jest  odkręcanie  i  trochę  waży  zbożowy  ale   idzie samemu zdjąć  jak i  założyć 

tylko w tych nowych czasem otwory nie pasują... u siebie odcinalem i przespawalem całe o ponad centymetr

A no tyle lat chodzil teraz trzeba go zrobic i sie pomeczyc

w w głupim forszaju da się sam środek wymienić. który kosztuje 1/3 ceny całego podajnika

tutaj to już nie sam środek się wydarł więc nie widzę sensu w tym głupim farszaju nawet bawić się i żydować bo sam środek się nie zdziera a również ta blacha na dola a najbardziej na zawracaniu podajnika czy jak to nazwać tam się pierw przeciera 

ładnie wykorzystany sprzęt chyba bez wymiany się nie obejdzie, no chyba, że jakiś lemiesz pomoże  

heh mówię do Andrzeja lemiesz przypier... i spokój na 1000 ha  

nie da się od spodu blachy wspawać ?

Da sie ale wtedy pojemnosc sie zmniejsza i gna sie lapki na lancuchu a dwa nie pospawasz w kazdym miejscu tylko jak reke wsadzisz i blacha bedzie miala drgania, w klosowym tak na szybko porobilem jak dziury byly i jakos to bylo ale to nie na dluzsza mete

Ja swój kilka lat temu rozwierciłem na zgrzewach i wstawiłem środek i działa jeszcze.