Ursus C-4011 & Famarol Supsk Z-036

Wszystko jest do czasu Koniec tego spamu już.

posiadam identyczna kabine jak ma kolega borek i jedynie co to zdjąłem plandeke a szyba dalej jest   i nie przeszkadza przy przełanczaniu sekcji :rolleyes:    przy zdjetej szybie wygodniej sie płyn leje do beczki :lol:  bo przez kabine z tylu moze przez to zdjął lub lubi wąchać opryski 

 u mnie sekcje są na wysokości połowy szyby   i wygodniej 

 

Rolnik7343 mi kosiarka się bez osłon podoba a tobie nie musi

Najlepsze jest to że  mówisz że na łące nie ma kamieni a jak ktoś do  ja ci wrzuci kamienie na łąkę albo jakiś pijaczek zostawi butelkę. Osłona zawsze zwiększa szanse

łąki mam za domem więc nie ma opcji żeby ktoś narzucał.



a po drugie to tylko i wyłącznie moją sprawa czy kosze z osłonami czy bez. a wy przeżywacie to jak żydzi okupację

Że jeszcze nikt się nie czepił że wałek też bez osłony B) , ale pewnie dlatego że mało kto ma wszystkie wałki w sprawnych i kompletnych osłonach . No ręka do góry kto na każdym wałku , każdej maszynie ma wszystkie osłony . Podejrzewam że jest większe prawdopodobieństwo że samochód go potrąci niż to że zarobi kamieniem . Ja również uważam że osłony powinny być , ale co Mi do tego jak ktoś nie ma . Właściwie o co ta wojna ? B)

też nie wiem o co ta wojna zobaczyli zdjęcie kosiarki bez osłon i już prelekcje wyglaszaja że to niebezpieczne i że muszę osłony pozakladac. Ale co in z tego że te osłony założę hmmm może taczka z gnojem im lepiej będzie jechać





a ja mam takie podejście jak zetorki. co mi z tego ze ktoś nie ma osłon czy tak jak mój sąsiad wykonuje opryski w krótkim rekawku i bez maseczki to jego sprawa co robi i jak

@Zetorki nie mam tylko od rozrzutnika A tak właściwie mam bo wałek który jest bez osłony jest od przyczepy samozbierającej a oryginalny w pełnej odsłonie a do kosiarki używam od snopowiązałki ma jedną cześć osłony a od kosiarki oryginalny i od lejka z osłonami więc się da,z tego oslonami ot używam na wysokie trawy a tak idzie ten pierwszy

 

A czego się spodziewałeś ludzie są różni  więc będzie, też jestem tego zdania że z osłonami,raz kosił ojciec podwórko zdjeliśmy osłony bo wysoka trawa i gęsta była na łące,  za blisko podjechal sterty drzewa i kawałek polana dotknął nóż i walnął w błotnik Od tamtego momentu Ojciec się przestraszył  i powiedział że nie ma więcej bez oslon

Ale Ja też uważam że wszelkie osłony są jak najbardziej potrzebne . Tylko nie rozumiem co komu do tego czy Ja chcę je mieć , czy nie .