Żyto

co tu sie stanelo sie?

Susza ?

w ciągu dwóch dni tak uschlo, a niby co kilka dni pada, mało ale zawsze coś, jednak to za mało

mysle ze moze robaki typu skrzypionki ,   susza  to by byla jak by wcale  nie padalo , nie zwalajcie wszystkiego na susze

Weź bronę talerzową. Przecież tu szkoda kosić. Mróz nie narobił szkody?

kuba55 wiesz w ogóle jak skrzypionka wygląda bo jak objawia się jej występowanie i kiedy jest szkodliwa to nie wiesz na pewno. A przypadkiem na tym polu piach totalny nie jest? W połączeniu z lipnym pH takie mamy efekty... 

pytanie co Ty po tym życie zasiejesz?

niestety u mnie same piachu, tutaj 6 klasa jest więc i takie efekty kilku dni słońca.

nic nie będę siał, tam gdzie nie spaliło i lepszy kawałek zasieje kukurydzę może coś będzie.

 Ile wysiałeś żyta na ha ?

U mnie wygląda podobnie, ale co poradzić najpierw susza, później przymrozki i dalej susza i taki oto efekt.

Nie prawda wystarczyło tylko wiosną dać troszeczkę azotu powiedzmy nawet te 60N i na pewno efekt był by iny posiadam tak samo ziemie klasy 6 i wiem co mówie

poszły dwie dawki azotu i niedawno pryskalem mocznik+siarczan

jest to niemożliwe takie słabe  ja dzisiaj postaram się wstawić zdjęcie żyta na takiej samej klasie gleby na pewno czegoś brakuje albo ci się siewnik przestawił

Sama susza takiego spustoszenia nie narobi.Żyto jest odporne na mróz patrząc na sytuacje z 2012.W tamtym roku przy totalnej suszy u mnie na szczerym piachu jak na zdjęciu sypało co prawda ze 2t/ha alw wyglądało na pewno lepiej.U nas po 2 dniowych opadach wszystko zaraz nabrało innego koloru 

zrobiłem zdjęcie najgorszego miejsaca na polu, po lewej wygląda lepiej ale zdarzają się takie przepalczyska i nic na to nie poradzę, do tej pory wyglądało pięknie, kolor był jak trzeba i ładnie roslo.

Bez jaj , nagle się przerzedziło ?

u mnie tak samo na piaskach jest. szczegolnie widac to tam gdzie pod owies braklo mi obornika i 1/3pola niebyla nawozona.

Ja bym obstawiał jak kolega wyżej albo nawet na materiał siewny kiepskiej jakości.

Nad czym tu rozmyślać - zaorać , wsiać grykę , bo z tego żyta to 200kg z ha będzie .

Paweł siej gryke na zielono w belki sobie walniesz

orzesz to przynajmniej co jakiś czas głębiej? U mnie tak wyglądało gdy orke tata robił zawsze na 20 cm to i obornik ani nic niepomagało po przejęciu gospodarstwa co jakiś czas staram się ruszyć tą ziemie z głębia i efekt zaraz inny do 6 klasy ziemi to nie taka bajka sam mam pare takich kawałków

mi to bardziej wyglada na na spalenie antywylegaczem w mieszance ze środkiem na dwuliscienne

podobny obraz mam przez miedze jak sasiad zaczoł skracac by nie wyległo to załatwił na amen tylko pojedyncze źdźbła zostały tak jak tu 

klasa 6 to nie bajka sam  przejąłem taką po teściu 1,6 ha nawet jak padało to wody ledwo co roślinki pobierałby bo pole było jak fale dunaju pagórkowate a w dodatku przepuszczalne obornik był co 3 rok plon tylko jak był deszcz to trochę większy wiec teściu postanowiłem wsadzić tam drzewka z przeznaczeniem na opał teraz przynajmniej jest drzewo z przycinki na ciepłą wodę i zrębki na pomieszanie z miałem węglowym i więcej można na tym zaoszczędzić niż przez te wszystkie lata  tego żyta byś zebrał bo tylko to było siane i co 4 rok łubin teściu mówił jak było 2,5 tony żyta to sukces ale wiadomo 6 klasa 6 klasie nie równa u mnie była kwestia tych pagórków co popadało to od razu zlatywało w dołek do sąsiada a jak sucho to tylko talerzówka i pług szkoda zachodu lepiej zalesić i mieć opał za jakiś czas

6 klasa  nie rowna jest wszedzie u mnie wygladało by to podobnie   ale co zrobić jak nie pada u nas od  lutego spadło 17 litrów  więc niema sięco spodziewać plonów