samosiejka

Gdzie tam widać słonce na zdj ? ja po zdj nie potrafie określić jaka to pora dnia , umownie jest przyjete ze pszczoły latają do 18

Spójrz na cień i będziesz wiedział gdzie słońce widać , ale co tam kogo obchodzą karencje dla zwierząt i pszczół - niech tam wszyscy jedzą na zdrowie :rolleyes: :wacko: .

Gdzie tam widać słonce na zdj ? ja po zdj nie potrafie określić jaka to pora dnia , umownie jest przyjete ze pszczoły latają do 18

Powiem tak, słońca nie widać ale chyba każdy widzi jak blisko jest cień i jakie są warunki słonecznie, pięknie, umownie do 18? kto Ci to powiedział, bo chyba nie pszczelarz.

Rozmawiałem z kilkoma pszczelarzami i jednogłośnie mówią, jak słonecznie i ciepło to najlepiej po 20-20:30 pryskać, jeśli chłodno to po 19 można coś zacząć ale najlepiej dalsze pola od pasiek.

Niestety wielu rolników nie szanuje natury i myśli, że sami nowoczesnymi maszynami i chemią uzyskają wszystko, jednak każdy rolnik powinien szanować naturę i żyjące w niej zwierzęta i wszelkie stworzenia i mówię tu o tych pożytecznych oczywiście.

Nie mi tu oceniać kto jak co robi, ale osobiście nie chwaliłbym się tego typu zdjęciami tak na przyszłość, a najlepiej to nie mieć okazji do robienia takich fot pozdrawiam

Sam jestem za tym zeby na kwitnące rośliny pryskać poźno nie ważne czym , na szkoleniu mówili o godzinie 18 , osobiście po 20 jade dopiero , pszczoły są potrzebne i trzeba je chronić , ale wypowiedzi niektórych pod tym zdj są na poziomie gimnazjum

Spójrz na cień i będziesz wiedział gdzie słońce widać , ale co tam kogo obchodzą karencje dla zwierząt i pszczół - niech tam wszyscy jedzą na zdrowie :rolleyes: :wacko: .

właśnie widać cień, więc może to być wschód lub zachód słońca

koledze chodziło o to że cień jest "krótki" - chyba nie trzeba ci tłumaczyć jak wygląda cień o wschodzie albo zachodzie słońca? 

Dopłaty na kilka lat powinny być zabrane, to by się nauczył kolega... Jakikolwiek zabieg przeprowadzony, nawet same odżywki, podczas gdy pszczoły "chodzą" zmienia się  ich zapach i jak zbieraczki wracają do ula to są zabijane przez strażniczki. Wiedza nie boli wystarczy poczytać trochę jakiegoś wieczora jak żyją pszczoły. To co jest napisane na etykiecie Mospilanu to śmiech na sali,   powinno się wyciągnąć konsekwencje wobec tej osoby co zatwierdziła taką etykietę.