Tłok podnośnika

a od czego ten tłok?

Chyba lipa wyszła. Pierścień stalowy jest zgarniający i powinien być z prawej.

Jak z 30-ki to długo te uszczelniacze nie wytrzymają. Do pierwszego podniesienia podnośnika na max.

Do spotkania z dziurką

a od czego ten tłok?

c 330

No właśnie, pierwsze spotkanie z dziurką i po uszczelce  ^^ 

Chyba lipa wyszła. Pierścień stalowy jest zgarniający i powinien być z prawej.

Nie jest zgarniający i może być umieszczony gdziekolwiek. On jest jako zabezpieczenie przed nagłym opadnięciem podnośnika przy zerwaniu pierścieni gumowych.

Przecież w 30-ce nie ma uszczelniaczy manszet które  potarga przy pierwszym podniesieniu podnośnika max do góry na otworze przelewowym cylindra. Dla tego są tam tylko stalowe.

Oryginalnie nie ma, napisałem dlatego żeby wyjaśnić po co montuje się pierścień stalowy razem z gumowymi. Tak jest np. w 360. Dlatego ze względów bezpieczeństwa nie należy montować samych pierścieni gumowych. A co do zrywania uszczelnień to jeden użytkownik forum obrabiał otwory przelewowe żeby nie uszkadzało, ale nie wiem z jakim skutkiem.

To manszet, uszczelniacz typu U jeśli mnie pamięć nie myli. Ciśnienie dociska jego "wargę" do ścianki cylindra. 

Trafi na otwór i kaplica nawet wyprofilowany. Ciśnienie oleju na tym małym kawałku nie pozwoli mu wrócić do swojego pierwotnego kształtu.

W 60-ce jest ale szczerze mówiąc jego istnienie tam mija się z jakimkolwiek celem.  W zadnym siłowniku nie ma takiego patentu, w tym nie ma co przekosić uszczelniacza. Nagła nieszczelność na manszetach jest po prostu niemożliwa. 

Mało jeszcze widziałeś. Miejscowe zużycie cylindra potrafi tak wytrzeć uszczelniacz, że praktycznie znika warga dociskana ciśnieniem oleju. Miałem przypadki, że maszyna spadła nagle, np. podczas transportu. I za każdym razem nie było pierścienia stalowego, bo właściciel przy remoncie stwierdzał, że nie jest potrzebny.

Jak z 30-ki to długo te uszczelniacze nie wytrzymają. Do pierwszego podniesienia podnośnika na max.

a c 360 niema tego otworu przelewowego ?

mam pytanie czeka mnie remont plecaka w c 360/355

chce założyć tłok i cylinder zetora moje pytanie brzmi czy będzie pasowało pod pokrywę od c 360 ?

drugie pytanie czy rozdzielać mogę założyć od zetora ?

i co można pogrzebać w plecaku by szybciej podnosił ?

 

Na uj C tłok z zetora? Wymień pompę na nową wzmocnioną, uszczelki na tłoku i w rozdzielaczu załóż nowe i nic więcej temu ciągnikowi nie trzeba.

a żeby był wytrzymalszy bo pewnie ten po 4 latach ma już rowki a uszczelniaczy nie ma bo opuszcza bardzo szybko do dołu

rozdzielać wezmę regenerowany a od zetora nie będzie pasował ?

prosię o szybko odpowiedz bo za niedługo zdejmuję podnośnik

Powiem ci szczerze że w życiu nie spotkałem nagle spadającego podnośnika w 60-ce z winy nagle uszkodzonych dwóch uszczelniaczy.  To fizycznie niemożliwe nawet gdyby nie było ich w ogóle. Przelot oleju pomiędzy tłokiem a cylindrem spowolni bez najmniejszego problemu. 

A jak wspomniałeś wycieranie też nie trwa nagle. Tak że nie zgodzę się z tym i utrzymam zdanie że to kombinacja z powodu niemożliwie kiepskich uszczelniaczy w tamtych latach mająca po prostu poprawić szczelność.

 

W 60-ce nie ma otworka w cylindrze.

 

powiem tak zasypę poznaniaka 3 metry do pełna plus waga siewnika daje nam 700 kilo nawet nie ma 20 s jak silnik jest zgaszony a on już na ziemi jest

to raczej kupię dobrej jakości części od c 360 i spokój będzie na trochę

Powiem ci szczerze że w życiu nie spotkałem nagle spadającego podnośnika w 60-ce z winy nagle uszkodzonych dwóch uszczelniaczy.  To fizycznie niemożliwe nawet gdyby nie było ich w ogóle. Przelot oleju pomiędzy tłokiem a cylindrem spowolni bez najmniejszego problemu. 

A jak wspomniałeś wycieranie też nie trwa nagle. Tak że nie zgodzę się z tym i utrzymam zdanie że to kombinacja z powodu niemożliwie kiepskich uszczelniaczy w tamtych latach mająca po prostu poprawić szczelność.

 

W 60-ce nie ma otworka w cylindrze.

 może wiesz dokładniej o co biega bo w c 330 ten otworek działa jako ogranicznik wypychu tłoka a na jakiej zasadzie to działa w c 360-jak ogranicza olej na tłok że niewypycha poza cylinder

 może wiesz dokładniej o co biega bo w c 330 ten otworek działa jako ogranicznik wypychu tłoka a na jakiej zasadzie to działa w c 360-jak ogranicza olej na tłok że niewypycha poza cylinder

jeszcze tego tłoka nie założyłem ale jak nie wytrzyma to najwyżej kupie nowy tylko na metalowe pierścienie. on ma taki układ pierścieni dlatego że pierw był na nim wytoczony 3 rowek na metalowe ale dostałem te pierścienie sylikonowe i go przerobiłem. obecnie w c 330 mam założony tłok ( 2pierścienie met.,2 rowki z pierścieniami gumowymi fabrycznymi od emki i 2pierścienie metalowe.)jak ten tłok założyłem to zgrabiarki mm nie opuścił ale te gumowe uszczelki to chyba z kalosza robione bo jedne sianokosy i gumowe uszczelki jak sito wyglądały

Wyglądały jak sito bo je ta dziurka ograniczająca pocieła. Z gumowymi uszczelnieniami przerabiałem sprawę w swojej c 330. Niestety jak wszyscy mówią dziurka je niszczy. W C 330 pozostają tylko metalowe pierścienie.

Niektórzy zaspawują ten otwór przelewowy i polegają tylko na zaworze bezpieczeństwa. Nie wiem jak to się sprawdza, ale na pewno nie niszczy wtedy uszczelniaczy.

...taa , a zaspawują od środka czy od zewnątrz cylindra a może z obydwu naraz

 

W MF nie ma dziurki tylko pompa zawór brzęczy.

 

To że opada to nie zawsze wina tłoka, cylindra czy ich wzajemnego uszczelnienia. Dróg ucieczki oleju prócz tego  jest wiele od połączeń po rozdzielacz.

W T25 czy MTZ na tłoku jest nie metalowy nie U a zwykły  oring i też trzyma nic nie spada. Miałem siłowniki gdzie warga w uszczelnieniu U wytarła się do zera i nagle nie opadał

...taa , a zaspawują od środka czy od zewnątrz cylindra a może z obydwu naraz

 

W MF nie ma dziurki tylko pompa zawór brzęczy.

 

To że opada to nie zawsze wina tłoka, cylindra czy ich wzajemnego uszczelnienia. Dróg ucieczki oleju prócz tego  jest wiele od połączeń po rozdzielacz.

W T25 czy MTZ na tłoku jest nie metalowy nie U a zwykły  oring i też trzyma nic nie spada. Miałem siłowniki gdzie warga w uszczelnieniu U wytarła się do zera i nagle nie opadał

w tym wypadku to jest wina uszczelniaczy na tłoku

Szybkie opadanie wskazywałoby na jakąś dużą nieszczelność na cylindrze lub przewodzie łączącym cylinder z rozdzielaczem(pęknięcia). W 60 ce po 25 latach od nowości przyszła wymiana uszczelnień i jeden z gumowych był obrócony i też działało.

Tłok raczej nie zużywa się Wina pierścieni lub cylindra porysowany, owalny, nierówny. Dwa rowki po dwa pierścienie zamkami przeciwstawnie... Powinno trzymać.

Jak masz dostęp do średnicówki to pomierz cylinder