Elementy sterujące podnośnika w Ursusie C-360

 Bardziej opłacało się Ci kupić całą gotową pokrywę na wymianę za 600 czy 700 zł, niż bawić się z czymś co jest bardzo ciężkie i skomplikowane do naprawy

Dźwignia kątowa do Zetora droższa była jak kupowałem

 

Jasne, lepiej wylozyc 600 lub 700, niz 120 z groszami... Pierdolenie o Szopenie..

Bo kolega @TheMariko12 ma lepszy status majątkowy niż my wszyscy i może sobie "pozwolić na więcej"

Tak to sprawdź ile razy prorok naprawiał ten nieszczęsny podnośnik i ile na niego wyłożył kasy.....

też to kiedyś wymieniałem w zetorze , bo cyrki z podnośnikiem wychodziły...  oddawałem do regeneracji pokrywę to po pewnym czasie znowu były cyrki, dopiero stary mechanik z POMu siedział nad nią 2 dni i patrzył się jak szpak w p... paczkę chipsów i właśnie wynalazł  te dzigienki i tu przygiął tam wyprostował i chodzi do dzisiaj a juz szukałem drugiej pokrywy...

Skoro tak mowicie, to widocznie macie racje..

Ale jak już jest na etapie że aby w/w elementy nie były wymieniane to po co brnąć w kompletną regenerację? Kompletna regeneracja od razu na początku a w tym przypadku trzeba brnąć dalej i tyle.

tez wymieniłem caly komplet dzwigienek. teraz chodzi aż miło. a skomplikowanie to tylko wygląda, jak ktoś ma troche oliwy w głowie to sobie poradzi.

 

od razu wymieniłem drugie wachadło i oringi przy sworzniach dźwigni.

@TheMariko

 

Jak to mówią sprzedał konia sprzedał wóz..u mnie w całej hydraulice to stary został tylko rozdzielacz..pewnie że można by było wsadzić z powrotem stare części (mam wszystkie na półce) i  wziąć regenerowany..tyle że 700 zł kosztuje wtedy jak Ty oddajesz z dobrą obudową  i w miarę sprawny w środku.Oni Ci sprawdzą go na miejscu i dopiero wtedy masz kompleksową wycenę Jak bym nie musiał daleko wozić to może i bym się pokusił ale jak dla mnie regenerowany to już ostateczność...w moim przypadku razem z obudowa to bym pewnie musiał na tych starych częściach jeszcze drugie 600 zł dołożyć bo jak tak patrzę co ile kosztuje to trochę się obawiam jak ta "kompleksowa" regeneracja wygląda jak sam rozdzielacz po regeneracji to koszt ok 400zł (powiedzmy bo i za 250 można na necie znaleźć tylko druga sprawa jak ta regeneracja wygląda? bo jak tylko wymiana oringów za 10 zł to można to samemu w domu zrobić) nie mówię że zawsze tak jest ale jednak..nawet chciałem rozdzielacz po regeneracji ale mi w sklepie rozradzili bo mieli dużo reklamacji. No a gdzie reszta? Siłownik i tłok to tak na okrągło licząc znowu 200zł,zawory bezpieczeństwa że o tych wszystkich dźwigienkach nie wspomnę a gdzie robocizna? Inaczej bym na te regenerowane patrzył i pewnie bym się na taki zdecydował jak bym nic do tego mojego podnośnika nowego nie kupił...a tak to szkoda robić komuś prezent w postaci nowych części a nawet ja wsadzisz stare to co te nowe będą dla ozdoby na półce leżeć? Jak bym się miał decydować to chyba prędzej na kompletny podnośnik od Zetora..tyle że to też taki trochę kot w worku za spore pieniądze..ale byłbym gotowy podjąć to ryzyko. Problemy z podnośnikiem miną jak urusowi zostaną tylko pomocnicze prace i cierpliwie trzeba czekać momentu aż wreszcie coś większego go zastąpi...

 

@Setik

 

Do Zetora oryginały trochę się cenią Ostatnio słyszałem że nawet śruba taka sama co przychodzi do c-360 i kosztuje grosze...ta sama oryginalna do zetora kosztuje nie porównywalnie więcej  

 

@Agroyoko

 

Jednorazowo tak ale przy całkowitym rozrachunku przez ten czas to już nie wychodzi tak kolorowo  

 

@Michal1993

 

Każdy ma do danego tematu inne podejście..co nie znaczy że nie ma trochę racji  

 

@TheMariko12

 

Od kiedy Ursus faktycznie pracuje to problemów z podnośnikiem nie sposób policzyć..trzeba by się było zagłębić w galerię AF Wszystko przyzwoicie chodzi ale podnośnik to jest jakieś przekleństwo...przynajmniej w moim przypadku...ale może też trochę za dużo od niego wymagam i stąd to wszystko....

 

@Finn

 

Myślałem że zetor jest wolny od takich problemów U mnie do tej pory z dźwigienkami był spokój ale jak widać wszystko ma swój czas...U mnie też bym to komuś oddał ale w okolicy ciężko o osobę która to faktycznie zrobi a nie dopiero będzie się na tym uczyć...(może ktoś taki jest ale ja jeszcze o nim nie wiem ) więc zostało mi to samemu ogarnąć Ktoś kto to projektował strasznie uprzykrzył innym życie...nie chce mi się wierzyć że nie można było tego zrobić lepiej i żeby to wszystko było mniej awaryjne...

 

@Michal1993

 

Dokładnie...teraz już zabrnąłem do takiego momentu że albo pokrywa od zetora albo dalej brnąć w tą swoją Jak bym miał tylko lżejsze sprzęty podnosić i odpuścić pług i agregat to to co mam teraz powinno śmigać lata..  

 

Kubaguzik

 

Cały? Ile cię to kosztowało? bo jak patrzę na necie to są całe zestawy...ale całe komplety to ponad 1000 zł a to jak dla mnie absurdalne ceny...Tak jak piszesz jak się to w miarę ogarnie i popstryka jakieś fotki to można to samemu poskładać  

 

Jak na razie wymieniłem to co widać na fotce i póki co podnośnik śmiga  

za cały komplet dzwigni z archimedesa tez chcieli 1000 ale kupiłem w czesciach i wyszło +-300 zł, bo nigdzie nie dostałem 2 dzwigienek od drążka/wałka skrętnego i nie wymieniałem rurki pełniącej funkcje ośki dzwigni hydrauliki zewnętrznej. Ja też jak robiłem to pierwszy raz to strazyli, że skomplikowane i ciężkie w złożeniu, ale nie było tak źle