Podwozie kołowe bron

pomysłowe rozwiązanie

Extra rozwiązanie, na przejazdach ile czasu odpada od razu,petarrda!

Masz łeb

Trzeba mieć na czym czapkę nosić poprostu trzeba sobie ułatwiać

pomysłowe ,ale jedno pytanie jak podpinasz brony to koło nie przeszkadza bo na zdjęciu blisko jest .Napisz jak to podpinasz 

 

naprawdę nic nie przeszkadza  wszystko jest ok ;D unosisz rozsiewacz i wysuwasz przednie nóżki i opuszczasz rozsiewacz(brony stoją tak jak na drugim zdjęciu) następnie normalnie podpinasz brony za wieżyczkę podnosisz do góry i wysuwasz wszystkie dodatki i do roboty jedna osoba sobie poradzi

Coś takiego ja sobie muszę zrobić  Pola daleko i narazie rozbieram brony i wrzucam na wóz a wóz ciągne za rozsiewaczem. Skąd jesteś? bo widze najlejki osadkowskiego

Ile metrów mają brony i na ile rzuca rozsiewacz?

fajnie zrobione tylko jak dużo ha daleko od gospodarstwa to i tak trzeba jechać 2 ciągnikiem z nawozem bo do rozsiewacza dużo nie nasypie w tym przypadku fajnie by sie sprawdziła przyczepa niskopodwoziowa lub jakaś niska laweta:)

Coś takiego ja sobie muszę zrobić   Pola daleko i narazie rozbieram brony i wrzucam na wóz a wóz ciągne za rozsiewaczem. Skąd jesteś? bo widze najlejki osadkowskiego

okolice kalisza 

a ja inne pytanie mam mianowicie ile płaciłeś za m2 kostki i czy cena jest brutto czy netto

nieźle

Jeśli mało nawozu, to można osobówką na przyczepce dowiezc albo jakąś małą przyczepę do rozsiewacza, na tył brony i wio. Przypominają się czasy jak się woziło słomę pociągiem z Ursusa, K442 i dłużucy

Brawo kolego za super pomysł i estetyczne wykonanie !