Ursus C-330 M

naładowane ładnie capek daje rade bez problemu ?  

sadze ze w ciapku nawet nie wsadzil 6biegu

byly momenty ze na 4 stękał :-)

no mial troszke roboty ale z lasu na pewno sam nie wyjechal

Jak nie górzysty teren i bez błota to czemu ma z lasu nie wyjechać ?

bo ogulem w lesie masz miekko a to maly ciagnik do takiego ladunku

z lasu lawete mtz82 wyciągnął

Ładny towar ,niezła  przyczepka  

Fajny zestaw, ciapek miał co robić hehe

Nie zbyt to bezpieczne dla kierowcy . W razie jakiejś awarii ładunek może wylądować na ciągniki.

Całe życie jest niebezpieczne . Przez ulicę też nie przechodzisz , bo w razie awarii hamulców w aucie może na Tobie się zatrzymać ? B)

wszystko bylo spięte pasami wiec nie bylo o co sie martwic opony zdrowe trzydziestka po remoncie jak sie zna swoje możliwości i maszyny nie ma problemu

kolo zawsze moglo strzelic . mechanik tez mogl cos pominac bo jestesmy tylko ludzmi . pas tez mogl peknac lub bale mogly sie przesunac i pas sie zwolnic . zlosliwosc rzeczy martwych . ale sadze ze dalieki kurs to nie byl bo ciagnik nie byl w stanie rozwinac pelnej predkosci przy takim obciazeniu a dodatkowo zeby kloda poszla do przodu to ciagnik musial by jechac okolo 30km/h i walnac w sciane

ciągnikiem raczej nie hamuje się tak ostro a żeby kłody się suwały

Najpierw musiałby wyhamować gwałtownie, żeby ładunek się przesunął a to mało prawdopodobne.