Skocz do zawartości

Ursus 902



Tak wyglądała ta wpadka z daleka :D Wydaję mi się że przedni napęd by też nie pomógł :D

  • Like 2



Rekomendowane komentarze

 Ja też się nie zgadzam, mam Ursusa 912 z turem Metal Fach od 2009r i od tamtej pory zaliczyłem chyba tylko 3 wtopy, w tym jedną na łąkach torfowych, a te 3 wtopy były na oryginalnych wąskich kołach, teraz mam założone balonówki i o wiele przyjemniej się operuje. No fakt w ekstremalnych warunkach gdy nie ma się przeciwwagi i działającej blokady mechanizmu to przedni napęd to podstawa przy turze.

 

@FINN  "ciągniki bez napędu nadają się tylko i wyłącznie do pracy w pomieszczeniach i utwardzanych nawierzchniach, w innych przypadkach są bez sensu..." z tym to pojechałeś po bandzie, mówisz że ciągnik bez napędu przy turze jest bez sensu, to zgodnie z twoim tokiem myślenia 7 lat mojej i ojca pracy w gospodarstwie Ursusem 912 z turem też było bez sensu. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Jakbym miał wszystkie mokre pola/łąki, że bez napędu bym z turem sobie nie radził to kupiłbym np. Ursusa 1014 do tura zamiast Ursusa 912, a tak mam raptem nie cały 1ha łąki torfowej gdzie mogę przy mokrych latach nawet Zetorem 7045 się zakopać mimo przedniego napędu. Tyle w temacie

 

Nie no mam 2 ciągniki z napędem 2x4 i 1 ciągnik 4x4 i mam porównanie co do uciągu i komfortu pracy nimi w różnych warunkach, więc wiem jaki to przywilej mieć ciągnik 4x4, ale nie przekreślajmy ciągników 2x4 że są do niczego, wszystko zależy od specyfikacji danego gospodarstwa, jedno gospodarstwo będzie musiało mieć wszystkie traktory 4x4 a inne już nie musi posiadać wszystkich wystarczy  jeden 4x4 do ciężkiej roboty i basta

żeby "kopać się" z przedni napędem to mus być coś max ciężkiego i w błocie w takich warunkach to by sobie szedł jak po twardym.

co do napędu to z plastiku nie jest można "kopać ;)

u mnie w mtz np. w jeździe po orce jak się załączy przodek to jest tylko szarpnięcie ciągnika jedzie szybciej i silnik ma dużo lżej ;)

na śniegu np. ruski potrafi sam się drapać bez włączonego przodu a z przodem wciągałem nim 2 przyczepy obornika w pole bez problemu.

Spojrzmy prawdzie w oczy ...

Ciągnikiem bez przedniego napędu da się z turem pracować , ale wymaga to większych umiejętności od operatora niż w przypadku ciągnika 4*4 .

Pracuje c-330 z turem , nie raz ciezko się wdrapać pod byle próg z bela na widłach ,ale opuszcze na dol , 2 metry pchne po bojowisku i przód wjeżdża , podnosze i ustawiam gdzie chce ;)

Oczywiście z 4*4 byłoby prościej , ale bez przedniego napędu tez się da funkcjonować .

nie mam torfowych łąk i ogólnie zbyt mokrych pól, mam ciągnik 4x4 do orki, (w orce bardziej sie przydaje 4x4) i ciągnik 4x2 z turem, jeszcze przy pracach z turem się nie zakopałem a robie nim wszystko począwszy od ładowania gnoju, skończywszy na wożeniu beli sianokiszonki/słomy. Nie miałem jeszcze sytuacji która wymagała by załączenia przodka :lol:


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v