Ursus 1224

6 minut temu, lukasz222 napisał:

A co ma most do DR? Numer nadwozia jest bity na tabliczkę w kabinie przy pedałach hamulca i (podobno) na prawej zwolnicy, która jest częścią wymienną, więc każdy machnie ręką.

Co Ty za głupoty opowiadasz, od kiedy to tabliczka albo zwolnica jest podwoziem w ciągniku   Owszem jest na tabliczce, ale i na moście a nie żadnej zwolnicy.

Edytowane 21 Lutego 2018 przez Gość

Oglądałem u niego ciągniki, na samym początku już mnie zrazil. Wylazl z tego swojego grajdola i poszedł się wyszczac pod próg i taka ręka się chciał witać... Tfuu. Następna sprawa to nie miły cwaniaczek strasznie i trzecia to straszne trupy. Akurat oglądałem mtzy i 1014. Trochę pociapane farba i barankiem, składane prawdopodobnie z kilku w jeden. Radzę omijać dziada.

Dowód też nie jest podwoziem a numer ma

Oprogramowanie dla diagnostów każe szukać numeru na zwolnicy, dla mnie wsio rybka, bo i most jest częścią wymienną jak silnik, więc nic mu na tej podstawie nie udowodnisz.

Nr jest bity na tylnim moście, pod prawym cylinderkiem hamulcowym

Nie mieszaj dowodu z podwoziem, zmienisz most to musisz udowodnić skąd go masz, a przebicie numeru na taki jaki był poprzednio jest karalne, bo ciągnik mógł pochodzić z kradzieży,  kiedyś silnik też był wpisywany w dowodzie i po wymianie dostawałeś papier i do wydziału komunikacji o wpis, teraz jest jako podzespół i nie ma wpisu numeru.. Tak samo kupowanie lewych papierów jest karalne, bo od razu pachnie przekrętami.

Edytowane 21 Lutego 2018 przez Gość

Kiedyś z silnikiem tak było. Dziś nikt nie będzie Ci przeszukiwał ciągnika w celu znalezienia numeru, bo interesuje go tabliczka znamionowa pojazdu. Chyba,  że jakiś służbista po uprzednim donosie. Swoją drogą znasz jakiś przepis który wymusza udowodnienie zmiany mostu? Nawet jeśli występuje, to uprawniony diagnosta pewnie będzie mógł nabijać numery, więc wszystko do obejścia "za flachę"

Tabliczkę to możesz sobie kupić na Allegro z wybitymi numerami jakimi chcesz, każdy diagnosta jeżeli nie robi za flaszkę sprawdzi Ci numery na podwoziu czy się zgadzają z tymi w dowodzie i lepiej żeby się zgadzały.   

Edytowane 21 Lutego 2018 przez Gość

Wszystko możesz kupić, dlatego weryfikacja to nie temat zero-jedynkowy.

Mam w okolicy stację która sprawdza zawsze dość dokładnie, ale dowód sprawdzają z tabliczką pod maską w aucie i to ich interesuje, tak samo z ciągnikiem na przeglądzie byłem tam raz, szukał i szukał na tej zwolnicy, aż w końcu machnął ręką, bo to wszystko i tak część wymienna, a tabliczka była ok