Skocz do zawartości
Co widzimy na zdjęciu McCormick i New Holland?

W tej deszczowo-mglistej scenerii, jak z obrazka, spotykają się dwie potęgi polskiej agrotechniki: drapieżny McCormick i wszechstronny New Holland. Czerwony kolos, najpewniej z serii X7, o potężnej, sześciocylindrowej jednostce FPT pod maską, generującej od 180 do 220 KM, czeka, by ruszyć w pole z konkretną dawką mocy. Obok, niebieski wóz bojowy New Holland, najpewniej z serii T7 (np. T7.210 lub T7.230), równie mocny i uzbrojony w bezcennego tura, właśnie ładuje big bag z siewnikiem Pöttinger Terrasem. To idealny zestaw do szybkiego i precyzyjnego siewu bezpośredniego, gdzie każdy koń mechaniczny jest na wagę złota. Zarówno ten McCormick, produkowany od wczesnych lat 2010., jak i jego niebieski kolega, trzymają cenę na rynku wtórnym – za dobrze utrzymane egzemplarze trzeba dziś wyłożyć od 250 do nawet 450 tys. zł, co świadczy o ich niezawodności i popularności wśród rolników. Całość zapowiada dzień ciężkiej, ale satysfakcjonującej roboty w polu, gdzie każdy detal maszyn ma znaczenie.


Rekomendowane komentarze

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v