Ursus C-360 & Beczkowóz
Dzisiejsza nie do końca udana próba beczkowozu
Na czerwonym wężu faktycznie nic z tego nie będzie nawet mimo tego że go zalałem...jak się włączy pompę to go zaciąga i koniec...Potem zastosowaliśmy plastikową rurę od gazu 75mm i niby zaciągało ale to jeszcze nie było to...raz że wąż jest strasznie twardy i ciężko nim manewrować to a dwa to ciężko go szczelnie połączyć z pompą...Jutro zamawiam zbrojony wąż i ponowimy próbę
Myślę że teraz już będzie ok ![]()
Jeszcze na koniec coś mi się podziało z podnośnikiem...Zapaliłem ciągnik i jak włączyłem pompę(wcześniej włączałem ją kilka razy i było ok) podnośnik podniósł się na max w górę mimo dźwigni podnośnika w dolnej pozycji i teraz stoi jak przyspawany na samej górze i nie chce opaść..dodatkowo jak włączę pompę to przymula silnik i pompa huczy tak jak czasem pod dużym obciążeniem...co to może być? Pewnie zamiast po Niedzieli jechać w pole to trzeba będzie znowu rozbierać podnośnik.....

Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się