Tawotnica pneumatyczna ADLER

jak sie sprawuje?

Idealnie nie zaluje wydanycj pieniedzy jesli jest taki bardzo stary tawot zaschnietu to i przez niego sie przebije

Dużo takie coś kosztuje?

 

180 zl z przysylka

długo już ją masz?

Od lipca

Jaki to model?

Koledzy jak już pisałem gdzieś na forum część się "podnieca " że wszędzie pójdzie, pytanie niby dlaczego jest lepsza?

 

Zwykła smarownica jest w stanie wytworzyć ciśnienie 400 bar, pneumatyczna 320 bar przy 8 barach powietrza, jedno jest pewne taka smarownica jest wygodna.

Ja używałem i jednak wróciłem do nożnej, zapowietrza się gówno i nie wiadomo nigdy czy coś wogóle dała

To najwidoczniej jakas chinska miales...

Ogólnie znajomy ma 12 l. i wykorzystuje do smarowania ciężarówek i sobie chwali (głownie to że jest niezależny od drugiej osoby).

timo AD 400

do niej są tubki ze smarem czy ładujesz samemu?

Miałem kilka tawotnic i z każdą mam jakiś problem po 1 sezonie - zapowietrza się i cholera wie czy daje smar czy nie daje, a przy codziennym  smarowaniu kombajnu jest to mega wkurzające.

do niej są tubki ze smarem czy ładujesz samemu?

Miałem kilka tawotnic i z każdą mam jakiś problem po 1 sezonie - zapowietrza się i cholera wie czy daje smar czy nie daje, a przy codziennym  smarowaniu kombajnu jest to mega wkurzajace

 

sam nabijam i jest dobrze, trzeba dobrze ubic ten smar i wmiare dobrze wtedy wychodzi wszystko powietrze

do niej są tubki ze smarem czy ładujesz samemu?

Miałem kilka tawotnic i z każdą mam jakiś problem po 1 sezonie - zapowietrza się i cholera wie czy daje smar czy nie daje, a przy codziennym  smarowaniu kombajnu jest to mega wkurzające.

można kupić takie tubki ale można je też napełniać samemu (ja zazwyczaj tak robię)

Pracując na koparce kilka lat zużywałem ok 120 kg smaru rocznie tylko na tą jedą maszynę i śmiało mogę powiedzieć z doświadczenia że nie ma lepszych smarownic niż ręczne.Dlaczego? wiem kiedy idzie smar, wiem która smarowniczka zaczyna się zapychać lub jest jakiś problem z punktem smarnym i nie potrzeba żadnego zasilania powietrzem.

Smarownice pneumatyczne są ok pod warunkiem że można tam wsadzić z 30 kg smaru i wiemy że sprzęt będziemy smarować zawsze tam gdzie jest powietrze.

Wygodne? kwestia sporna. Ręczną smarownicą trzeba pompować (co zazwyczaj nie jest trudne) a w pneumatycznej tylko nacisnąć spust, mnie jednak irytował ten zawsze plątający sie pod nogami przewód powietrzny.

Gdyby ktoś dał mi do wyboru ręczną lub pneumatyczną to bez namysłu wybiorę ręczną

Wiesz, kazdy ma wlasne zdanie tak? dla mnie jest lepsza pneumatyczna, moze dlatego ze nie uzywam jej codziennie i tak duzo

daltego ja wyraziłem tylko własne zdanie i przecież nikomu nie kazałem używać ręcznej. Każdy robi jak mu lepiej

 

Dokladnie

dla testu w sobotę kupiłem 2 tuby smaru i zobacze jak ta moja reczna podoła - niby nabijając smar starałem się dobrze go dopchac, ale nie wykluczone ze robiłem to zle.

Zobaczymy co wyniknie z tego testu smaru w tubce. Jest on 2 razy droższy od smaru luzem, ale z drugiej strony nie używam tego smaru nie wiadomo ile więc jak miałbym na sezon wydać ze 100zł więcej a nie wkurzać się co chwila to nie byłoby tragedii.

Ja nabilem jedna tube, to Ci powiem ze ta Tubka zniknela bardzo szybko

Przy odrobinie wprawy można nabić tak że nie będzie odrobiny powietrza. Yacenty ile płaciłeś za jedną tubkę? u mnie w okolicy można kupić po ok 10-11 złotych. Przy kilku sztukach na rok to jeszcze nie tragedia ale przy większych ilościach można troszkę grosza zaoszczędzić nabijając samemu

orlen 11, fuchs 18

ten smar w tubkach to bym tak powiedzial 2/10. jesli sam nabijasz to widzisz co masz

czemu 2/10?

Bynajmniej taki co ja kupowalem, taki jakis nijaki