Ursus C-360 & Fortschritt k442

ile u nas tych pras prasowało   a teraz ani jedna

 

Ta stała 3 lata w krzakach bo była zepsuta ale teraz ten sezon nie zawiodła

 

u nas na wiosce jeszcze 4 chodzi  z czego jedną w sezonie  ja jako pracownik po zarobkach ganiam

prasą kostkującą najlepiej na zarobkach

 

a co najlepsze te prasy jak się dobrze zrobi to potem można heblować ile wejdzie w tamtym roku  hektar słomy pszennej 1,1godz prasowałem takim zestawem tylko 60 z kabiną obroty cały czas minimum 2600 i tylko dopasowanie prędkości do pokosu żeby prasa pełną gardziel miała

i wiązki równiótkie  i żadnej nie puści

2600? Ty normalny? prasę rozwalisz szybko  już wyobrażam jaki łomot musiał iść

te prasy są tak wykonane ze wytrzymuja takie obroty bez problemu właściciel ma tą prasę ponad 20 lat i mówi że od zawsze tak prasowal i prasa się nie poddawala teraz w sezonie ja tym zestawem jeżdżę bo właściciel już nie ma siły tym operować a młody gospodarz ma dwie lewe ręce do tej prasy a ja zawsze przegladne przesmaruje i w sezon zrobę jeszcze kilkanaście ha





chalas jest Ale bez przesady

a co najlepsze te prasy jak się dobrze zrobi to potem można heblować ile wejdzie w tamtym roku  hektar słomy pszennej 1,1godz prasowałem takim zestawem tylko 60 z kabiną obroty cały czas minimum 2600 i tylko dopasowanie prędkości do pokosu żeby prasa pełną gardziel miała

i wiązki równiótkie  i żadnej nie puści

ja na odwrót małe obroty = małe spalanie  

i co z tego że mało spalisz jak dłużej prasujesz  ile czasu średnio hektar prasujesz

 

na co takie obroty nie szkoda ci ciągnika i prasy?

ciągnik i prasa nie moja ja tam jestem pracownikiem  i właściciel kazał tak jeżdzić  a że ja mam płacone ile ha dziennie zprasuje to cisne ile wejdzie

 

 

mój ojciec kiedyś w skr też naprawiał prasy i nimi prasował i mówi że prasa ma mieć duże obroty bo wtedy dobrze zbija i odpowiednia prędkość żeby prasa miała cały czas pełny podbierak i wtedy robota idzie jak ta lala

Kompletny bezsens tak łojić sprzętom , u nas to wszyscy jada takimi zestawami tak aby traktor nie zgasł, ikażdy ma podajnik i od razu sie układa na przyczepie, szybko i bez nadmiernego spalania, tak samo jak na usługach 

a ja jeżdze bez podajnika

 

 

 

niechciałbym wziąść kogoś z twoich okolic na usługi bo tak jak ty mówisz to wychodzi na to że hektar prasuje ponad dwie godziny 

i co z tego że mało spalisz jak dłużej prasujesz  ile czasu średnio hektar prasujesz

ma się dobrą prasę to nie trzeba nie wiadomo jakie obroty żeby dobrze prasowała.

jak dobrze się prasuje to od 1,5 do 2h

a ja to samo w godzinę obskocze więc spale tyle co ty na spokojnie w dwie godziny

Hektar , hektarowi nie równy , może napiszcie ile kostek w godzinę robicie ,  wtedy będzie porównanie.

ja na usługach kostek nie liczę bo po co jak za prasowanie biorę 180zł za godzinę wiem że słoma slomie nie równa ale ja takim tempem jakim robię czyli jak najszybciej się da najdłużej wychodzi mi 1godzina 10minut na hektar

Licznik liczy B) i wiadomo jaka wydajność . Jakim ciągnikiem i jakimi biegami głównie prasujesz ?

Fortschritt k442 nie ma tam licznika i c355 obroty 2600 q biegi zależnie od pokosu bo prasa ma mieć cały czas pełny podbierak. najczęściej 1 2 szosowa choć raz 3 też ganialem ale cieniutki pokos był

a ja to samo w godzinę obskocze więc spale tyle co ty na spokojnie w dwie godziny

to ile stopisz ropy na 1ha?

10 12 zależy ile zejdzie ale zbytnio nie patrze na spalanie tylko na czas  bo sprzęt nie mój i nie moje paliwo właściciel każe mi tak jeżdzić i tak robie  ale patrząc czasowo to wychodzi tyle samo co jak ktoś by na wolnych obrotach się bawił ze ponad dwie godziny

to ja do 4 litrów