Skocz do zawartości


Trochę przyprószyło to i zabawa się zaczęła :D

  • Like 1

Rekomendowane komentarze

najlepsza zabawa jest wtedy jak w ciągniku jest skrzynia 40km/h a ty siedzisz na ostatnich sankach na długim sznurku :D

zdjęcie na 5

Co to było 40km/h ja lechałem 70km/h na sankach za maluchem to było cos płatki sniegu wpadały w oczy niczym szpilki a najlepiej to było jeździć na sankach latem płozy na asfalcie się po paru kilometrach starły:D

my robiliśmy kulig w zeszłym roku, nikt się nie czepiał, jak jedzie samochód to wystarczy wcześniej na pobocze zjechać i wszystko ok

tak sobie zastanawiam się co się może stać podczas kuligu, przy prędkości max 20km/h, sanki po mnie przejadą???

u nas rowy płytkie, a i kierowca kuligu też musi być rozsądny, to ważna zasada

 

Teraz ciężko zebrać żeby było 10 sanek, Nie te czasy. W ciągniki skrzynia 40km/h ale przy takiej prędkości to praktycznie tylko prosto, zero slalomu. Wiadomo zawsze jakieś ryzyko jest, w sumie to co roku robimy kulig i co roku coś się komuś stanie, w tamtym roku kolega miał silnie stłuczoną nogę (nie złamaną) a w tym palec złamany. 

Jeździliśmy w sumie przez  2 godziny na odcinku 2 km ,  i minął nas tylko jeden samochód więc o ruchu jakimkolwiek niema mowy :P 

 

Landini puku co bez awari, ale to może dlatego że ma 1800mt od 2011 roku. 

Ogólnie ciągnik, fajny , mały, zwinny. Ale drugi raz bym go nie kupił ;) Co do wysposażenia to chyba była brana full opcja, czyli : szersze opony, klima, ehr,  siedzenie pneumatyczne ,skrzynia elektrohydrauliczna i pare jeszcze mniej ważnych rzeczy.. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v