Olej napędowy letni i zimowy temperatura -20st.C

umnie ropa jak zamarzła to musiałem opału zalać

ta zimowa to z jakiej stacji? uszlachetniacz dany jest?

u mnie 03.01 było -19 wyjechałem ferdkiem podjechałem pod oborę zostawiłem zapalonego załadowałem obornik i gdy kończyłem wskoczył sam na wyższe obroty i zdechł po chwili, jak się okazało paliwo w filtrze zamarzło (filtr był zmieniany na początku grudnia) paliwo z orlenu, a jak kiedyś pamiętam mrozy pod -28 i ojciec jeździł tylko na opale to nigdy nie zamarzło,ale podgrzałem trochę nagrzewnicą to puściło ale weź teraz  MFa odpowietrz i zapal na takim mrozie ... kto ma ten wie że graniczy to z cudem

 

 

Edytowane 9 Lutego przez NewHollandTS100

a ja wczoraj kupiłem w 5 stacjach po 10 litrow i orlen wypadł najlepiej jakby wogole mrozu nie było shell troszkę gorzej a niby to samo maja później lotos dość ciekawie później jakas PEGAS i na końcu Seba niby maja z lotosu ale gorzej się zcieło może fotki wstawie a mroz - 16 woj. pomorskie okolice kwidzyna

 hhaha "Seba" nazwa już mówi za siebie 

a co kolega z okolic?

 

Nie po prostu nazwa mnie rozbawiła 

ja miałem w ciągniku paliwo zimowe ( sprzedawca ze stacji mówił ze do -19 wytrzyma) no i było jakoś na początku stycznia około 20 stopni na mrozie. Ciągnik normalnie zapalił, stał z 10 min aż sie rozgrzał, pojechałem za obore i zgasł... paliwo w filtrze zamarzło. Pojechałem po dodatek do ropy nazywa sie jak dobrze pamiętam "SKYDD"  . Wlałem do zbiornika odpowiednią ilość i dolałem jeszcze 40 litrów ropy zeby sie wymieszało i narazie jest dobrze. Co dziwnego kubota sie nei zapowietrzyła. A zanim było dobrze to jeszcze z dwa razy zgasła aż wypalio paliwo z filtra. Czyli czasami wystarczy jakis dodatek to paliwa. 20 zł i podobno to na 500 litrów ropy ma byc. 

Ja tankuje na małej pobliskiej stacji i nie ma problemu z odpalaniem.
Mam dwa mf'y jednego nie odpalalem juz od listopada to z nim bylby problem ale w marcu odpali bez problemu,wystarczy aku naladowac i chodzi.

U mnie w sobotę było -15 stopni C-360 odpalił bez problemu wystarczyło naładować akumulatory i cały dzień chodził bez problemu.

Zimowe paliwo polecam ze Statoil'u. Mają do -32^oC, temperatura przy której zaczyna mętnieć to -23^oC.

denaturat albo benzyny i też jest dobrze

u mnie 03.01 było -19 wyjechałem ferdkiem podjechałem pod oborę zostawiłem zapalonego załadowałem obornik i gdy kończyłem wskoczył sam na wyższe obroty i zdechł po chwili, jak się okazało paliwo w filtrze zamarzło (filtr był zmieniany na początku grudnia) paliwo z orlenu, a jak kiedyś pamiętam mrozy pod -28 i ojciec jeździł tylko na opale to nigdy nie zamarzło,ale podgrzałem trochę nagrzewnicą to puściło ale weź teraz  MFa odpowietrz i zapal na takim mrozie ... kto ma ten wie że graniczy to z cudem

A odpowietrzasz go ręczną pompką czy rozrusznikiem kręcisz? 

jaka to filozofia Perkins odpowietrzyć? którego zdania z instrukcji nie rozumie? i daj potem takiemu zachodni traktor jak 3p nie ogarnia

w 3p przynajmniej u mnie tak było że hak brakło soku to pompkę ręczną trzeba było najpierw odpowietrzyc a później napompowac i zapalał trochę pokaleczył i się sam odpowietrzal

 

 

Ogólnie wszystkie silnki Perkinsa są diabelsko ciężkie do odpowietrzenia 

prościej już chyba nie da się odpowietrzyć jak odpowietrza się perkinsa, wystarczy przekręcić stacyjkę i pompka sama podaje sobie paliwo, minuta i odpowietrzony 

w C-360 3P nie ma elektrycznej pompki Ale widze nie rozrużniacie pewnych rzeczy to nie chodzi i problem perkinsa tylko pomp rotacyjnych które trzeba troche inaczej odpowietrzać. Ale gdy zrobi się wedle instrukcji to szybciej od zwykłej 360 odpali 

no to opowiadaj expercie 

w fiacie (ciagnik) mam pompe rotacyjną to tylko filtry odpowietrzam

 

w kombajnie volvo perkins silnik to najpierw filtry potem 2 śrubki na pompie i chodzi

 

oba mają pompki zasilające z rączkami czy dźwigienkami do ręcznego pompowania to chyba to samo co w 3p

w claasie axosie jest perkins i napisałem wyżej jak go odpowietrzyć