John Deere 6930 + unia tur Vario

Ja jeszcze  przed świętami po 3.50 z dostawą do domu  ilość 2000l. Jeszcze  tak tanio ropy  nie kupowałem

u nas te 3.86 w Krakowie w detalu, ciekawi mnie po ile w hurcie hurtownia mi powie 

@timasz, no jak na możliwości tego ciągnika to powinno być wszystko zaorane, czyli ok 40 ha ale raz ,że na jednym polu jechało się max C2 a średnia prędkość to ok 6,7-7 km a na drugim polu to B4 bylo max, a pod góry to na B2 stawał dęba więc za duzo się nie nawalczyło... ale zaorane na pewno było ok 25 ha lub trochę więcej, ale tez ukształtowanie pól nie pozwoliło więcej zaorać...

 

@agro973, pola własnego i z dzierżawami przeszło 100 ale to było orane warszawiakowi pod ekologię i za razme dla siebie , bo będzie zbierał z tego baloty.

 

@bratrolnika, mozna, trochę złotówkami, trochę w robocie i trochę w towarze jemu tak odpowiada i mi też

@damianus2222- seria 6030 to chyba najlepsza i chyba ostatnia dobra seria jaśków jaka wyszła. Na focie jest 6030 Classic, czyli w zasadzie to samo co stare dobre 6020 Premium.

 

Nie buja bez przedniej amortyzacji po dołach? Znam ten ból z ś.p. 6820...

on jest z TLS em więc się ładnie płynie po dołach

A to przepraszam, niewyraźnie widać i sugerowałem się że większość brała tą serię bez amortyzowanego przodka.

no brał to co było na placu akurat i teraz nie wyobraża sobie ciągnika bez amortyzacji ja z resztą też gdybym brał kiedykolwiek używkę zachodnią to tylko z amortyzacja, a o nowym nie wspominam , bo to obowiązkowa pozycja w wyposażeniu, klimy może nie być, ale amortyzacja tak

a mam pytanie do użytkowników tych john deerow z tymi maskami juz. Czy to prawda że to sa najbardziej niezawodne serie jakie john deer wydał??? podobnie jak kombajny 1450, 1550, 20... ???

 

Najbardziej niezawodne to były z wczesnych lat 90tych.

 

A kombajny 1450 to raczej synonim awaryjności.

Serii xx10 nic nie dorówna

Bez klimy w nowym ciągniku nie da się wytrzymać. Jak w 6320 nam padła klima to sobie jakoś radziliśmy- wiatraczek z przodu, szyba tylna w górę, boczne pootwierane i jakoś szło, ale jakby w 6150R padła to było by ciepło. Jednak tu się zgodzę z Tobą że full amortyzacja to luksus który warto mieć. W tamte żniwa jeździłem valtrami T131 i T160, tyle dobrego że T131 miała fotel pneumatyczny bo w obu Paranormal Activity i to już przy 12 km/h po polu a co dopiero szosa... Kręgosłupa szkoda tylko.