Ursus 912

Też mam jeszcze kawałek do zaorania ale na razie nie ma ani kiedy ani jak Czekam na przymrozki W 4 skibach by nie poszedł ? Jak go oceniasz i jakie Ci wychodzi spalanie w różnych pracach w porównaniu do C-360? 

@prorok Poszedł by, ale mam troche górek ziemia ciężka i była by czasem męka a tak na pełnym 2biegu sobie leci.Co do spalania np przy przyczepie samozbierającej pottinger, co praktycznie chodzi bez oporu, między czasie gdzieś z zgrabiarką latał to na zbiorniku 90l zrobił 18mth, orka czy jakies prace cięższe weźmie więcej ale szybciej zrobi, czyli na jedno wychodzi Spalania dokładnie nigdy nie mierzyłem ale jest nie jest źle Oceniam go bardzo dobrze i jestem zadowolony z niego

Prorok ursusa 360 moim zdaniem nie ma co porownywac z 385 co kolwiek by nie robily to i tak c 360 spali wiecej. Widze to po moich statkach . Dodam ze c 360 jak i 385 maja silniki po kapitalce. Pozdrawiam

Ja w tym roku też orałem 3x30 2 biegiem , szło bardzo ładnie , spalił mniej na hektar niż w 3x40 , zrobil w tym samym czasie małymi co dużymi pługami .

 

   U Mnie w 3x30 na tę samą głębokość co c-360 spali mniej paliwa w przeliczeniu na hektar .

@Damian912

 

U mnie też są górki ale akuratnie swoje kawałki mam na w miarę przyjaznym terenie Jak już są wzniesienia to nie za strome:) Ziemia kawałkami strasznie ciężka w uprawie. C-360 chwilami ma dość jak się chce głębiej zaorać Czyli można powiedzieć że 912 idzie z tym pługiem na odpowiedniej głębokości z  przyzwoitą prędkością gdzie c-360  z tym samym pługiem dostaje konkretnie po garach.Zaraz ktoś powie że U niego c-360 jedzie z 3 skibami na luzie...niech jedzie ale jak ja chce naprawdę głęboko zaorać to na cięższych kawałkach z moim pługiem muszę zejść albo do 1 szosowej albo do 5 polowej.Długo go masz? Robiłeś przy nim jakieś poważniejsze remonty? Jak z komfortem w kabinie w porównaniu do c-360? Tapicerkę w nim masz? 

 

@TomiZO56

 

Zgadzam się z Tobą...nie chcę ich porównywać jako równych sobie..bo przecież 912 to o ciągnik o klasę wyższy.Interesuje mnie tylko orientacyjnie jaka jest różnica w spalaniu w porównaniu do zrobionej roboty

 

@Pawlus224

 

Dwójka w 912 to jaki porównywalnie bieg w c-360? Te 3x30 to ile zabierają szerokości 912?

 

U mnie z tym samym pługiem czasowo była by na pewno ogromna przepaść.. pomiędzy c-360 a 912 oczywiście na korzyść 912  nawet przy tej mojej 2 obrotowej  

@prorok mam go 6lat, jedynie co robiłem to wymieniałem cylinderki hamulcowe, i uszczelniacz w skrzyni i przy okazji tarcze sprzegła na nową.W najblizszym czasie mamy wyciągać skrzynie i zregenerować półbiegi bo jak się olej zagrzeje to nie przezuca. Komfort jest znacznie lepszy nie skacze tak,przód amortyzowany to mozna powiedzieć, że idzie gładko po orce w porównaniu do C-360 , nie mam w nim tapicerki 2pełny bieg to praktycznie jak 3 w c-360.Szerokość opony zostaje No przy tym samym pługu i tych dwóch ciągnikach jest spora różnica

Kupiłeś od Rolnika czy Handlarza? Czyli można powiedzieć że po między jednym a drugim jest różnica 1 biegu..Jaki masz w niej rozmiar opon z tyłu i ile max na tych kołach poleci? 

@prorok kupiłem go koło Krosna od Rolnika no tak wychodzi mniej więcej wiem jak tato jechał przedmną 912na 3pełnej to ja na 4 C-360 i deptać musiałem dosyć on ma 4przełożenia na kazdym żołw/zając co daje 8 i skrzynia szosowa/terenowa to jest ich 16.Opony mam 18.4 r34, pojedzie mniej więcej tyle co C-360 chyba, że zmieniony tryb w skrzyni to wtedy 40km/h spokojnie

Tak jak mówi Damian 3 szosowa ( może nawet szybciej , zależy na jakich oponach ) .

 

   Nie wiem czy taka duża różnica by była , bo jak by nie było 912-c-385 są mniej zwrotne od c-360 i na poprzeczniakach pewnie c-360 szybciej się wyrobisz , no chyba ,żeby robić duże poprzeczniaki i mieć więcej pola do popisu

 

  U mnie zostaje trochę więcej niż tylko ślad po oponie - jakieś 10-15 cm w zależności od ustawienia pierwszej skiby

 

Ślad po oponie to zostaje w c-360 z pługiem 3x30 a c-385/912 jest szerzej rozstawiona , 3x40 też mi pełnej szerokości ciągnika nie zabierają , 4x35 zabierały by całą szerokość a może nawet parę cm za koło .

 

 

  Wg instrukcji obsługi c-385 poleci troszkę wolniej niż c-360 , w ogóle ta seria jest uznawana za wolną , żeby wykorzystać ten ciągnik w transporcie trzeba by pomyśleć o szybkiej skrzyni lub większych oponach 38' .

 

 

  Ja bym może i swoją sprzedał , ale żeby kupić coś odczuwalnie lepszego to trzeba z 10 tys dołożyć , teraz mi poszła woda do oleju i muszę ją zaprowadzić do mechanika , sam jestem ciekaw ile mnie to wyniesie i w jakim ogólnie stanie jest silnik .

za 1014  C360 nadaża spokojnie a za 912 nie wiem jak jest

@Damian912

 

Dokładniej w jakiej miejscowości? 

 

Ty masz jeden i drugi model to możesz coś więcej o tych ciągnikach powiedzieć..

 

Mi się wydaje że jak by nie było większym na pewno zrobi szybciej.Widzę jak teraz idzie u mnie orka to na pewno każde 10 koni więcej i każdy kg zrobił by robotę Do tego pługa co mam teraz to brakuje mi z 10 koni żeby  w każdych warunkach utrzymać przyzwoitą prędkość..  Jak by nie było prawie 30 koni różnicy,masa i udźwig podnośnika i jak by nie było i jak to nie zabrzmiało dużo lepszy komfort.Tylko jak coś takiego szukać to chyba lepiej z Zetora i tak jak Pawle piszesz z szybką skrzynią chociaż i to można  po zakupie obejść  Czy to w przypadku Zetora czy Ursusa jest na prawdę spory wybór w tych modelach.. i jak by nie było to najtańsze w zakupie i utrzymaniu 80 koni ( bez przodka sprzęt w wielu przypadkach tańszy od c-360 czy c-330)z przednim napędem już  nie jest tak tanio i ceny nie są adekwatne do tego co te sprzęty oferują .Fakt  sprzęt bez przodka ale można by powiedzieć że była by to taka wersja "rozwojowa" bo po czasie można by było założyć przedni napęd( wiecznie takie drogie myślę nie będą) i dodatkowo turbinę...i trochę by się ten zakup na raty rozłożył Było by czym robić a od razu by na małym gospodarstwie budżetu nie zrujnowało:) 

 

Tylko dołożysz do tego dychę i co o wiele lepszego byś kupił? Dwie trzy dychy to już co innego  

 

@TylkoOkrągły

 

Jak dla mnie 912 już jest 100 razy lepszy jak C-360 i tych dwóch ciągników po prostu nie można stawiać na jednej szali bo to dwie różne klasy ciągników o 1014 nawet nie wspominam bo to już całkiem inny świat..c-360 trzy razy przeskoczy.

 

 

@prorok

Jak dobrze pamiętam Krościenko.

Co do zwrotności w 912 promień skrętu jest porównywalny jak w C-360, wiem to nawet po tym jak przyjdzie mi zawrócić na dosyć ciasnym podwórku i bez różnicy, którym to robię.

Owszem C-360 nie ma co porównywać do 912. Jak kupowaliśmy miał byc bardziej do prac ciężkich a teraz jeździ się nim nawet zgrabiać bo jest wygodniej i szybciej a spali pewnie tyle samo, co C-360 gdzie trzeba biegami mieszać i dusić po górkach.Taka przesiadka z samej C-360 na 912 jest ogromna różnica, nawet przy tym samym sprzęcie jakim pracujesz.Sprzęt bez przodka ale i tak praca nim jest już wydajna. Tak jak mówisz wszystko z czasem Ja pracuje tymi dwoma na 25ha z tego 7/8 ha ornych plus uslugi jeszcze i jestem bardzo zadowolony.
Ale tak jak mówie między C-360 a 912 nie ma porównania. Na takiego gospodarstwo na prawde godny sprzęt

Ładny Ursus, też takiego posiadam i z ręką na sercu go polecam, można wiedzieć który rok ursuska?

@WitekRolnik 1985r

To taki sam rok jak mój

No tak , ten typ ursusa/zetora to taki ciągnik "zrób to sam" jak mówisz Mateusz , stopniowo można go wyposażyć w 4x4 , silniejszy silnik ( nawet 155KM ) , obciążenia też tyle ile się chce , koła też jakie się chce . Części używanych jest coraz więcej , to tani w eksploatacji ciągnik , pracować się nim da nie wiele mniej wydajnie co nowym w tej mocy , ale co by nie robić to warunki pracy nie będą tak komfortowe jak w zachodnich ciągnikach i jak się w niego zainwestuje przedni napęd , silnik , ogumienie itp. to już niestety trzeba się liczyć z tym ,że w razie sprzedaży się ta inwestycja nie zwróci .

 

  Szczerze w swoim mam do wymiany opony , nie wiadomo co z tym silnikiem , blokadę do zrobienia ( podstawa w orce) i tak przyszła mi na myśl by go sprzedać a kupić taki sam model ale w lepszym stanie i przeglądam od jesieni ogłoszenia na olx , ale dochodzę do wniosku ,że jak tańszy jakiś się znajdzie to albo opony łyse , albo brak pneumatyki , albo pomalowany od bidy , albo bez obciążników i jak sobie to kalkuluję to swojego ( w porównaniu do innych i po [planowanej] naprawie silnika) nie oddałbym taniej jak za 20 tys .

 

    Gdyby go nawet sprzedać za 20 tys dołożyć 10 tys to nie kupi się ciągnika do którego nie trzeba dołozyć .

 

    Ja nie myślę o większym ciągniku tylko o takim samym albo mniejszym mocą , bo mam wrażenie ,że c-385 za mało robi i nie jest dobrze wykorzystana na tym arele . Może sytuacja trochę by się zmieniła gdybym prasował c-385 ( takie są plany) a jeszcze lepiej gdyby miała ładowacz czołowy , bo tak to tylko uprawa , orka i ciężkie prace , do transportu go nie lubię bo mam opony 16.9-34 na których albo jest wolny albo (jak mu przycisnę) za dużo pali .

 

 

  Na olx jest ursus 932 za 26 tys - wydaje się korzystna cena .

@pawlus224 No u cb ten Ursus się nudzi, masz w dobrym stanie WOM?- bo do prasy musi być w idealnym stanie. Na twoim miejscu, na twój areał szukałbym coś pokroju Zetora 7045 lub 7245. Ja na swego Ursusa 912 nie narzekam, swoje spalić musi ale robota też adekwatna do mocy i uciągu jest zrobiona

Też tak właśnie uważam , chociaż w ciężkich pracach ursus jest nie zastąpiony to tego typu zetory cieszą dynamiką silnika ,prostą dobrze znaną skrzynią biegów , zwrotnością i większą uniwersalnością ( mam czasem okazję po pracować zetorami 7211 w różnych pracach) .

 

   Nie .. Wom nie jest idealny , ale liczę się oczywiście z tym ,że będzie trzeba w nim coś zrobić , na początek wymienię olej , przeczyszczę filtry i zobaczę co dalej ( lubi mi go rozłączyć pod obciążeniem) .