Zetor 7211 & mf 2.20

I znów łycha większa od ciągnika 5 za odwage

A potem ludzie narzekają na połamane osie, pękające zwrotnice, rozlatujące się piasty, nietrwałe opony, tulejowanie kołyski co sezon... Nikt tych ciągników nie projektował do takich obciążeń, ale dla niektórych to za trudne, bo oni wiedzą lepiej.

sprężyny też widać doj**ane , chyba lepiej starszy gorszy byle z przodkiem zaprząść do tura

Czepiacie się  :lol:  Co to na takiego zetora, pełną kamieni pewnie da radę, na tym forum wszystko jest możliwe nawet ściągnięcie palety cementu z tira ciapkem z turem 

bez przesady . Ciągnik bez napędu też jest dobry , wiadomo że nie ma takiej siły uciągu i przyczepności  jak ciągnik 4x4 .Ja swoim zetorem 7211 zdejmuję big bag 1000 kg z przenmixem . 

Ja też zamierzam taką szufle do MF255 zaczepić albo nawet 2,4, do wożenia qq, bo na raz sie nie zabieram a qq lekka więc co to za problem

ja mam w 912 łychę  2.0 Metal-Fachu i pasuje idealnie, miałem parę razy pożyczoną 2.2 od sąsiada i to już za dużo,piasku nie nabierzesz za wiele,a przy zbieraniu luźnego obornika z płyty gnojowej to strach dużo nabrać bo widać,że ciągnik i tur po pupie dostają

Ja mam w Ursusie 912 łyche 1.8 i też dobrze, a taka łyżka co ma autor idealnie nadaje się do wożenia kukurydzy

szkoda zetorka

zapytajcie autora co nia wozi bo moze sluzy tylko do wypychania obornika czy czegos lekkiego ja do swojego ciagnika mam łyżkę od teleskopowki i nie nazekam ze jest za duza przeciez nie jest na niej napisane ladoj do pelna

tylko ją przestawialem w inne miejsce do tego ladowacza nie pasują uchwyty