Pszenica ozima Kerubino 29.11.2015

tak późno można jeszcze pryskać ? i jak się mają do tego przepisy unijne ?

jaki przepis mówi o tym ze nie wolno dziś pryskać?

nawozów nie wolno a ciekawe jak z opryskami

integrowana ochrona nawet nakazuje zwalczać chwasty - a po zdjęciu widać ze chwastów to tu jest od cholery i ciut ciut

tak późno można jeszcze pryskać ? i jak się mają do tego przepisy unijne ?

Nieznajomość prawa szkodzi.

yacenty Ty i te Twoje teorie... tak jak uprawy..

Masz coś ciekawego do powiedzenia to wejdź w dyskusje a nie takie puste teksty. Nie narzekam na plony wiec moje teorie nie są wcale złe. Mógłby byc jeszcze lepsze No ale nie wszystko mogę zrobic idealnie. Dojdź z plonem pszenicy do 12 ton na 3 klasie to pogadamy więcej

12 ton na 3 klasie trochę przesadziłeś kolego

nie ma żadnych ograniczeń co do temperatury jeżeli chodzi o pryskanie, jedynie wiatr 4m/s, odległości od drogi, cieków wodnych itp oraz po oblocie pszczół

a co do nawozów to teraz nie można dawać organicznych typu obornik, gnojowica a jak się sprawa ma z nieorganicznymi ?

yacenty Ty i te Twoje teorie... tak jak uprawy..

Jak to mawiała moja pani z przedsiębiorczości "Osoba przedsiębiorcza to tak osoba która nie boi się zaryzykować"

 

12 ton z III klasy bardzo realny wynik, tylko trzeba wiedzieć jak tego dokonać. Jakby było tak łatwo to dzisiaj każdy by miał +10 ton, ale do tego trzeba mieć ten "szósty zmysł". Jak to mój wujek opowiadał ma takiego znajomego który jest na etapie że wie wszystko jak osiągnąć 5 ton rzepaku ale i tak co roku coś źle zrobi 

Jedyna bariera dla środków ochrony to temperatura i okres karencji, nie widze sensu tłumaczenia sie komuś dlaczego po co i jak i czy można skoro ma niski poziom wiedzy na temat chemi w rolnictwie. Też czekam aż przestanie wiać i padać bo nie zdążyłem wszystkiego spryskać a do puki będzie ciepło ani myśle rezygnować z zabiegu

u nas zapowiadają na srodę wiatr na poziomie 2-3m/s więc wtedy ile sił i srodków tyle będę pryskał

ja rownierz w czwartek bede pryskal pszenice , nie ma na co czekac zapowiadaja do polowy grudnia pogode do 10 stopni w okolicach wrocławia

Dużo zależy od szczęścia z pogoda. Co z tego ze wiem co zrobic w polu mam środki w szafie i zapięty opryskiwacz jak od 3 tygodni nie ma opcji wjechać w pole

to zdradź jeszcze nazwę tego herbicydu 

Mam to samo. Opryskiwacz zapięty od 3 tygodni, tak mnie ten widok drażnił że wkońcu założyłem halogeny do belki. Jutro chyba polecę, dziś już kilkoro rolników się skusiło. Na szczęście miałem lepszą pogodę która sprawdziła się co do deszczu.

Wiec proszę o doinformowanie laika, jeśli w sobotę zechcialbym pryskac ozimine to nie czekają mnie żadne konsekwencje prawne?

Ja czekam na deszcz, może padać do wiosny. Stawy były wysuszone całkowicie, do dziś nie wiele się poprawiło bo z suchych pustyń zamieniły się w błotniste bajora z max 10cm wody.

Wiec proszę o doinformowanie laika, jeśli w sobotę zechcialbym pryskac ozimine to nie czekają mnie żadne konsekwencje prawne?

Możesz być spokojny i śmiało pryskać. Jedyne ryzyko dla ciebie to pogoda (temperatura, deszcz)

udało się, dziś już pszeniczka odchwaszczona

u mnie mokro nie da sie wjechac,trzeba czekac do poniedzialku