Skocz do zawartości

Stanowisko po kukurydzy


rolnik90_01

Stanowisko po kukurydzy ściętej na kiszonkę. Zielona masa to głuchy owies. W tym roku udało się zwalczyć go całkowicie, znaczy w kukurydzy nic nie było, więc się nie wysiał. Przed kukurydzą 4 lata była trawa z koniczyną. Regularnie cięta więc również nic nie mogło się wysiać. Przed trawą również była kukurydza kilka lat. Zawsze skutecznie odchwaszczana. Tego roku wyrósł tak jakby poplon był na tym polu siany. Wydaje się jakby ziemia miała nieograniczone pokłady nasion tego chole.......


Rekomendowane komentarze

Bank nasion w glebie jest wprost nieograniczony. Możesz ze 20 lat tylko pole przerzucać a chwasty dalej będą rosły. Taka komosa. Jej nasiona potrafią przetrwać 30 lat i jeszcze wykiełkują, gdy tylko będą warunki.

Odnośnik do komentarza

Staram się teraz zawsze po żniwach przejechać agregatem ścierniskowym, zaś samą orkę wykonać przed samym siewem. Wydaje mi się że nasiona wtedy skiełkują, zaś co skiełkują zostanie potem zniszczone. Ziemia ta była uprawiana jeszcze przez dziadka. Dziadek, a z początku również mój tata, twierdził że ziemia się przed siewem musi uleżeć. Więc orka bardzo szybko była wykonywana. Z tego co wiem to często orane było nieruszone ściernisko. Może taka agrotechnika prowadziła do kulminacji nasion w glebie. 

Odnośnik do komentarza

Lata temu nikt nie myślał o chemicznym zwalczaniu chwastów. Z resztą raczej niewiele było w ofercie do kupienia. Jedynym sposobem walki z chwastami były zabiegi agrotechniczne. Nikt nie martwił się przesuszaniem gleby, bo takich susz jak ostatnio mamy nie było. To prawda, że ziemia po orce przedsiewnej powinna się uleżeć. Osiadająca ziemia może zrywać delikatne korzenie kiełkujących nasion. Jak czasu mało do siewu powinno zastosować się wał Cambella. Tego uczyli w szkole.

Odnośnik do komentarza

Orka, wał razem z pługiem, potem agregat uprawowo siewny z wałem Cambella na przednim tuzie. Sam agregat ma wał packera. Jak uznam za potrzebne to jeszcze uwałuje wałem posiewnym. Osiadanie ziemi nie grozi. Zaś zatrzymanie resztek wilgoci jest ważniejsze. Plus, wałowanie po siewie zapewnia równe wschody. Ziemie lekkie więc obawa przez ubiciem gleby w sposób uniemożliwiający roślinom przebicie nie występuje. Zresztą w tym roku ziemia nie osiadłaby i tak. Aby to nastąpiło niezbędne są deszcze. U nas deszcz spadł tak na początku sierpnia(więcej szkody niż pożytku, burza miejscami z gradem), potem przerwa bez najmniejszej mżawki do października.  Bez wody gleba nie osiądzie. Lub zrobi to w sposób mało znaczący. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v