Skocz do zawartości

Wspomaganie z Lublina w C-360



Całkowity koszt około 750 złotych + praca własna.


Rekomendowane komentarze

Tyfo89, w 26 Paź 2015 - 15:57, powiedział:

 

Jak za 750zł kosztuje normalnie 2000 tyś.

To jest adaptacja wspomagania z dostawczego Lublina. Jak masz trochę smykałki do mechaniki to tanim kosztem możesz sobie pracę usprawnić. Dodam, że to wspomaganie do tura się nie nadaje. Temat na forum był poruszany.

 

 

D190, w 26 Paź 2015 - 16:48, powiedział:

 

Mówisz 2 000 tys. czyli dwa miliony. :lol:

Jak dla mnie jeśli nie ma tura albo tuza z przodu to wspomaganie nie ma sensu.

w porównaniu do c330 to i tak kierownica "chodzi" lekko. Za to w zimę jest wręcz denerwujące.

Poza tym wyrabia się wtedy zły nawyk kręcenia kierownicą gdy ciągnik stoi w miejscu.

Ale kolega krytycznie nastawiony... Jeśli mam wydawać na remont fabrycznej przekładni ( na oryginalnych częściach ) około 500 złoty, to wolę troszkę dołożyć i mieć wspomaganie. Przez lata pracy nawyki już mam odpowiednie.

@lukikx tak, jestem krytycznie nastawiony do wspomagania, w tego typu ciągnikach. Sam w zimę muszę czekać aż olej się nieco nagrzeje, bo inaczej nie da się kręcić kierownicą. A jak widzę jak ktoś kręci kierownicą gdy nie jedzie i pomyślę o drążkach ... krew mnie wtedy zalewa. ;[ 

@Tyfo mam taką małą radę ... jak coś napiszesz, przeczytaj to sobie nagłos, żeby nie wyszło "dwa tysiące tysiące". :D

@D190  to Twoje zdanie, z którym się nie do końca zgadzam. Każde rozwiązanie konstrukcyjne ma swoje wady i zalety. Wszystko zależy od wymagań jakie ktoś ma do sprzętu. Skoro zimą tak Cię denerwuje to wspomaganie, to dlaczego nie zmienisz ciągnika na taki bez wspomagania? Tak na marginesie, czescy inżynierowie już w małych Zetorach stosowali wspomaganie układu kierowniczego, musisz ich za to skrytykować :lol:

@lukikx W swojej c330 i c355 wspomagania nie mam i mieć nie będę, chyba, że założę na któregoś TURa - a na to się nie zanosi.:) W renault musi być jakieś wspomaganie, jest na nim TUR, przedni napęd - w tym przypadku  ma to sens.

 

Co do czeskich inżynierów i nie tylko czeskich ... moim skromnym zdaniem ciągnik ma być wołem roboczym i powinien być prosty jak cep. Zwiększanie komfortu pracy - jak najbardziej, pchanie tam elektroniki ( gdzie kable są cienkie jak w radiu ) - nie.

Przesadziłbym gdybym stwierdził, że teraz Twoja c360, przez te wspomaganie, jest jakoś mega skomplikowana - wcale nie o to chodzi. Chodzi o idee upraszczania czegoś co ma niezawodnie pracować przez długie lata, a w razie awarii można to naprawić na "poboczu drogi".

 

ta , a ty @up to chyba się zerwałeś z jakiegoś ogłoszenia z olx

 

Możesz rozwinąć myśl?

 

A dlaczego takie wspomaganie się nie nadaje do tura? Mogę więcej zdjęć jak to wszystko wygląda?

Moją opinie opieram na doświadczeniu innych kolegów, co montowali to wspomaganie przy turze. Podobno pompa za słaba i przy turze musi być bardzo solidny wspornik pod przekładnię kierowniczą. 

Zrobię foty to jeszcze wstawię.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v