Ugór

teraz to opryskaj np. randapem albo tańszym jego odpowiednikiem i pod koniec padziernika można orać

wykosić i opryskać tak będzie najlepiej

Wykosić to dopiero po oprysku i to po minimum 14 dniach od wykonania zabiegu

co ci teraz da że opryskasz jak to i tak jest prawie wszystko uschnięte? wykosić odczekać trochę jak zacznie rosnąć i wtedy opryskać wtedy będzie najlepsze działanie

Właśnie tak kolega ma racje wykosić poczekać aż troche się coś zazieleni opryskać i w listopadzie orka zimowa i po sprawie. A na wiosne agregat czy brony i posiać owies.

opryskaj randapem oboraj w kolo i spal hehe skos i jak sie zazieleni randap i wedlyg mnie zwieksz dawke oprysku potem na zime oranie

Chyba będe musiał pojeździć bronami po tym przed koszeniem bo na spodzie co roku przerastała trawa. Już raz było to koszone rotacyjną i nienajlepiej wyszło.
Agrosar 360 w dawce około 3,5l/ha wystarczyłby?

3,5l/ha hehe
Zalecana dawka agrosara na nieużytki to czytałem że 6l/ha, na etykiecie roundapa piszą że 5l/ha Ja Roudupem pryskałem 20 letni ugór w dawce 7l/ha i tak nie wszystko wypaliło Ze swojego doświadczenia wiem już że lepiej już to wykosić, wysprzątać i opryskać.

To dzięki że mnie uprzedziłeś bo ja wyczytałem, że 3l

No spaliłoby jakąś część chwastów ale perz chwyta chyba od 4l/ha. Życzę powodzenia! Czekam również na informacje jak ci idzie

agrostar to nawet w dwóch opryskach po 7.5l na ha

Czyli taniej oborac i spalic a w nastepnym roku bedziesz juz mial mniej do pryskania

@grzesmaly
Takie coś jest zgodne z przepisami? Nie zabiorą dopłat?

Coś kiedyś słyszałem o tym że Agrosar nie jest najlepszy a niby to samo co Roundup i tańsze, tylko dlaczego Agrosara idzie większa dawka choć niby ta sama ilość składnika w litrze? Polski produkt może i tańszy ale.. pójdziej więcej butelek na ha także nie wiem czy nie lepiej zainwestować w Roundup. Takie jest tylko moje zdanie Ale warto próbować. Podkreślę że słyszałem to a nie testowałem jeszcze tego wynalazka.

Wypalanie jest zabronione a co do doplat to nie zabiora bo to i tak jest nie uzytek i nie ma do niego doplat
Zawsze mozesz oborac zapalic i jak by cos to nie ty hehe ty tylko orzesz zeby ugasic

Więc chyba lepiej postawic na Roundup. To podpalenie kusi ale wkoło blisko zabudowania a sąsiedzi strażacy po wypaleniu zakiełkowałaby trawa jeszcze w tym roku?

Rozumie cie ale wlasnie strach to podpalic ale jak chcesz to mam sasiadke z zapalkami skubana w zniwa wypalala sobie liscie z truskawek i zjarala okolo 3.5 ha pola naszczescie moj ciagnik byl zapiety do pluga i straz szybko po niego przyjechala bo stal u mnie na polu

W sobotę pojeździłem tam bronami. Troche tej suchej trawy się powyciągało. Nie będę jednak tego kosił już bo byłoby ciężko a coś zieleni w spodzie jest. Mam zamiar dać roundup 8/9 l a później zaorać. Czy pod tą orkę moge wrzucić jakiś nawóz ? Np obornik lub wapno granulowane z magnezem.

Obornik jak najbardziej Sam likwidowałem jakiś miesiąc temu ugór glebogryzarką i niedługo wywiozę tam obornik i przyoram to na zimę pod ziemniaki Wapno też jest dobrym rozwiązaniem ale ma być chyba minimum 2 tygodnie odstępu pomiędzy wapnowaniem a obornikiem. W tej kwestii to musi się ktoś bardziej doświadczony wypowiedzieć. Ewentualnie wapno dasz w przyszłym roku a teraz obornik.
Może nie przesadzaj z tym Roundupem. Dawka 5-6 litrów powinna starczyć, nie jest chyba aż tak zarośnięty, zresztą jak to przyorasz to powinno sporo chwastów przez zimę wyginąć.

Dzis rozmawialem z kolega co ma troszke wieksze doswiadczenie odemnie i powiedzial za na bardzo zapuszczone pole lepiej dac minimalna dawke randapu ale w dwoch turach a jesli nie pada od dawna lepiej na 2 dzien po oprysku przejechac kilka razy sama woda

Może i warto by spróbować na dwa razy. Tylko w jakim odstępie czasu ?  

We wtorek oprysksłem, ale niestety nadal brak jakiegokolwiek efektu. Czy powodem może być to, że pryskałem wieczorem a w nocy był mrozik i lekki szrom. Lepiej zorać już w sobotę czy poczekać z 2 tygodnie jeszcze.

Ja swoje pryskałem 3 października i dopiero dziś talerzowałem bo było już uschnięte - za małe temperatury od zabiegu minimum 2 tygodnie trzeba odczekać.

U mnie widoczne efekty były po 2 tygodniach przez deszcze.. Spokojnie, czekaj cierpliwie, nic nie dzieje się od razu. To są stare rośliny i duże, zanim to wszystko przejdzie do korzeni to minie trochę czasu. Fakt, faktem że są niskie temperatury to i wszystko wolniej zachodzi.