Artoga

Ja bym zostawił Co będzie to będzie, przesiewać cie ma sensu mamy już 19.09 zanim on wyjdzie to będzie już koniec września. 15szt/m2 odmiany mieszańcowej wystarczy żeby wydać bardzo dobry plon pod warunkiem że dostatecznie rozwinie się jesienią. Ja też będę czekał do końca jesieni jak nie będzie to gruber na głęboko i na wiosne  coś jarego

nie przesiewaj tylko poczekaj. możesz czekać nawet jeszcze miesiąc bo w razie co to jeszcze w październiku spokojnie można siać pszenicę.

ten rzepak spokojnie Ci się przebije, tylko potrzebuje czasu niestety, przecież on już jest na samym wierzchu to kwestia dnia lub dwóch.

Bardzo trudna decyzja. Raczej się nie przebije. Trzeba dbać o to co wzejdzie. Zerknij do mnie do galerii. Miałem to samo w tamtym roku. Ale jeszcze jesienią ratowałem go dostarczając mu łącznie 90kg N w postaci mocznika a przedsiewnie fosforanu amonu. przy niskiej obsadzie Plon 4,6 t/ha.

najgorsze jest to że sa mijsca ze jest te 10szt na m2 ale sa mijsca dosłownie gołe  tam gdzie był najwiekszy pył. Pierwszy raz widziłem szczeliny na piachu że reka wchodzi. Był taki pył ze problem było siac a jak popadało i znowu wyschło to szczeliny sie porobiły NA sianym bezorkowo tam gdzie jest wiecej słomy i resztek pożniwnych jest łądnie a jak sie lepiej uprawiło to to samo co w przypadku sianego w orane Dziwi mnie tez taka róznica miedzy artoga a abakusem który sobie lepiej poradził siany jednego dnia w jednakowych warunkach. Jesli by była jesien jak w ubiegłych latach to myśle że mógłbym smiało teraz siac drugi raz. Zostało mi na 3ha nasion i chyba zaryzykuje i dokupie jescze jednostke i 6 ha przesieje. Jutro zobacze czy cos sie poprawiło bo popadało wczoraj konkretnie, dzis też kropi i ta skrupa zmiekła może cos wyskoczyło jescze na powierzchnie

to nie można było delikatnie bronką po deszczu zerwać skorupę ?

wtedy zniszcze roślinyte które wzeszły

Głupia rada, brona odpada. Jeżeli deszcz zmoczy skorupę to jest szansa. 10 stuk nawet w populacji to minimum. Ale muszą być bardzo silne.

zmoczy skorupę, ta skorupa co zdjęcie przedstawia to spokojnie rzepak sobie z nią poradzi, zresztą jaka skorupa się może zrobić na V klasie- niewielka a na taką mi ta gleba wygląda, wiem bo gospodaruję na takich glebach. Ewidentnie widać że na tym zdjęciu już mu wiele nie brakuje 1-1,5cm i będzie na wierzchu.

tylko że on teraz rośnie kiełek z lisciniami w dół nie znam zasad jak przyrasta kiełek ale doradcy powiedzil ze nic z niego juz raczej nie bedzie z tym że teraz zimia mokra i skrupy mozna powiedziec ze nie ma. choc znalazłem kilka roslin które na swit pokazały sie nie liscieniami a tym łukiem w którym zakrecił do dołu  

 

Tu pewnie faktycznie Vkl bo na samej górce patrzyłem gdzie był najgorszy popiół jak siałem dosłownie pył.

Biały, nie chcę cię martwić ale ci co piszą, że jeszcze 1,5 cm i się przebije nigdy nie mieli problemów z zaskorupieniem rzepaku.

 

Wygląda to tak, że roślina albo kręci się tuż pod powierzchnia i obumiera albo na lżejszej glebie zagina się w połowie i przebija się tą białą łodygą ale liście i tak zostają pod ziemią i obrywają się samoistnie gdy roślina chce je wydostać na zewnątrz. Na wierzchu zostaje tylko biały kikut.

 

Na przesiewanie to już za późno. Nie ma sensu robić kosztów. Licz obsadę i ewentualnie ratuj to co jest. Mam nadzieję, że dzisiejszy deszcz rozmoczy ci tą skorupę.

u mnie juz wczoraj w nocy zmoczył dzis tylko poprawiłsytuacje. Tak jak mówisz zaobserwowałęm ze niektóre rosliny niby na wierzchu kiełek, ale liscien uwieziony w skrupie 

też miałem ten problem siane w popiół nie wschodziło po 10 dniach od siewu ulewa 50mm/m^ czekałem kolejne 12 dni obsada była na pograniczy miejscami 15 roślinek miejscami 2 był 10 września szybka decyzja i przesiałem 3,5ha dziś po 10 dniach ma się lepiej od tego sianego przed deszczem... Bo pulchna ziemia nie zaskorupiona itd...

u mnie problem takie e siałem pierwsy ra 3-5.09 dopiero 15 dni od siewu

polecam zgłębić temat kiełkowania epigeicznego roślin.