Massey Ferguson 6260 + pług UG 3

Jakbym nawet pospawał to są za niskie i za delikatne...

a jednak i tak czepiasz je do za dużego bydlaka i dobijasz doszczętnie orząc głębiej niż tyle ile są w stanie wytrzymać

@hubertuss ma rację 

dospawałbyś chociaż jeden korpus i zszedłbyś z prędkością (z korzyścią dla trwałości pługa w kontakcie z kamieniami)

w końcu dla ekonomii tego zestawu lepiej zwiększyć szerokość niż głębokość pracy 

Jak ciągnik dobry to szkoda sprzedawać, bo nie wiadomo na co można trafić. Może komfort nie najlepszy i parę koni przy mało, ale też robotę robi.  

Co do pługów to jakby był jakiś odpowiedni nabór z PROW i by się załapało to można i coś nowego kupić. A jak nie to pewnie będzie używany zachodni, ale póki co to trzeba teraz będzie zrobić jakiś agregat uprawowo siewny. Z pługami to jeszcze zobaczymy trzeba coś działać.

 

Moja mała rada: nie kupuj w ogóle zagonówki, szkoda tylko kasy, bo potem i tak zmienisz na obrotowy. A na polu rarytas po obrotowym jest. A agregat siewny to też podstawa teraz jak dla mnie, nie wyobrażam sobie roboty bez 

Dzięki za radę Na pewno obrotowe są lepsze, zobaczymy coś trzeba będzie kupić, ale to jeszcze trochę czasu minie.

Lepsze zależy na jakie pola. Ja mam zagonówke i wcale za obrotowym nie tęsknię. Mam kawałki 100 m na 100 m I raz dwa to zagonowym oblecę. Nie mówię, że obrotówka jest zła. Ale wielu zachwyca się nią ot tak bez powodu bo inni chwalą.

Może na te obrotowe to i teraz taka moda jest, ale zagonowy, czy obrotowy i tak swoje zrobi.

Ja akurat chwale, bo posiadam. Robota bez porownania lepsza niz zagonowym, zadnej bruzdy na srodku. A jak bardzo szerokie pole to kilka bruzd trzeba bylo robic zagonowka.