Claas Variant 360

Dużo osób pisze o tych spalonych Variantach, może warto było by się sprawą zainteresować? może to wada fabryczna?

nic kochanie

Oj dzisiaj był strasznie upalny dzień nie wiem jak tam u Ciebie ale u mnie od samego słońca sprzęt nagrzewał się do nieprzyzwoitej temperatury a co dopiero przy pracy ... W mojej miejscowości zapalił się dzisiaj bizon rekord ale dzięki dwóm dużym gaśnicą udało zatrzymać się ogień na komorze silnika. Do kolegi wyżej który pisze że to wina że się nie dba o sprzęty - czasem tak jest ale to nie jest reguła ... Ten kombajn był tak zadbany że mimo tego że ma 20 lat był utrzymany jak nówka. Niestety nie da się wszystkiego przewidzieć.

W taki upał to po 10 belach wszystko gorące głównie komora prasy. Maszyny dostają po dupi*

Współczucia.., dobrze że nikomu nic się nie stało. 

Zapewne od tej temperatury smar się "wygotował" w łożysku. Myślę,ze to nie wina łożyska, a smaru. Wielokrotnie widywałem el robocze różnych maszyn posmarowanych towotem, który po prostu stwardniał i nie spełniał swojej funkcji. 

zawinilo Lozysko niesmarowane

Bo to taki bezmózgowy konstruktor, jak w viconie to żadne łożysko nie ma smarowania, tylko kryte i po 20 latach pracy chodzi na sucho, a jedno łożysko 300zł. Nie ma to jak snopowiązałka każdy ruchomy element miał punkt smarny. Ot takie czasy.

k**wa człowiek żyjemy w XXI wieku i snopowiazalki idą w odstawke! spróbuj sobie taka maszyna obrobic 300 ha... POWODZENIA !!

Haha ten ze snopowiązałką tu wyskajuje ...

Nawet z 1 ha snopowiązałką bym nie kosił

To nie chodzi o snopowiązałkę. Taka praktyka konstruktorów, że jak miejsca brak a centralne smarowanie podnosiłoby niepotrzebnie koszty to wstawiają niesmarowne. Jako, że to nie pierwszy spalony claas to podejrzewam mimo polskiego łożyska błąd konstruktorski. Niemieckie potrzymałoby może dłużej, ale prędzej czy później może być to samo. Może chcąc ciąć koszty, wymiary stosują za małe, łożyska, które szybko się zużywają.

nasz polski smar lt43 jest to smar lozyskowy a ja uzywam go tylko do smarowania odkladni w plugu. kryte lozyska sa bardzo dobre a to ze w snopowiazalce miales kanamitki to bylo spowodowane ze nie bylo dobrych łożysk i smarow dostepnych na rynku

@Rolnik, "bezmózgowy" to jesteś Ty

@Ceches w pełni się zgadzam

ja już dawno mówiłem że rolnik się z ujem na rrozum zamienił

Wypowiadają się na temat smarowania a nie wiedzą  że właściciel dbał o prase jak mógł a tu klops   i sie zafajczyło szkoda maszyny  ale dobrze że nikomu się nic nie stało bo maszynę poszedł i kupił nową a życia nie odzyskasz.

 

Prasa była ubezpieczona?