Prasa famarol

To żeby go wyjąć to pół prasy trzeba zozpierniczyc ??

Już nie narzekaj, zawsze mogłeś mieć Sipmę

problem tkwi w produkcji polskiej

Jednak Famarolki nie są aż takie złe, na pewno są lepsze niż sipmy. Tym bardziej przy 250 belkach na rok ta prasa powinna pracować bezawaryjnie przez wieki

o tym właśnie mówię

po prostu zmęczenie materiału 

no i co z tego że wał fi 45 jak to zwykły nieutwardzany metal 

u mnie w metal fach z 2005r i robiłem ten wał już 3 razy bo oska też sie ukrecała tylko że u mnie nie trzeba odkręcać tylnej klapy 

to jest właśnie Polska myśl techniczna, na tej osi dodatkowo są zamontowane zawiasy od klapy i żeby ściągnąć wał trzeba rozebrać zawiasy no i klapę. dzwoniłem do fabryki i powiedzieli mi że jest zmieniona konstrukcja tego wału, a więc podejrzewam że zdarzały się takie awarie. plus jest taki że po raz kolejny serwis idzie na rękę i po 3 latach uznali awarie na gwarancji i części warte 1400 wyślą za darmo

Ile ta presa zrobiła już beli?? 

To nie stał tylko plasteliny w mojej ostatnio urwał się zawias klapy.

zrobiła z 1100 sztuk. znam osobiście 4 innych właścicieli tej prasy i każdy ma jakieś problemy z nią. widać te maszyny tak mają

Ktoś tu kiedyś pisał, że taka famarolka zrobiła 15 tyś bel przez 10 lat prawie bezawaryjnie :lol:

Nie ma mowy, nigdy już nie zaufam polskim prasom.

Mam greenlanda który jet protoplastą famarolki i ma tą właśnie wadę , kilka tych wałków urwałem  i nie jet to polska myśl techniczna lecz niemiecka ale od 2 lat - po zamontowaniu polskiego wału jest OK.Prasa jest z 96 roku , mam ją od 8 lat , na liczniku ma ponad 13 tyś.

Tez sie spotkalem z tym ze brali czesci z unii do pras DF

ja tydzień temu miałem ten sam problem tylko u mnie z drugiej strony wał się urwał i u mnie to obyło się bez zdejmowania klapy trochę pomysłu i klapa została na prasie, cała awaria trwła 2 dni dobrze ze szybko wałem mi ściagneli w sklepie bo tak zastuj w robocie  był by jak skurczysyn 
no i moja prasa zrobiła już ponad 5 tyś bel przez 2,5 roku to mi e nie lichy wynik 

 

5000 bel to konkretny wynik ;-) ja miałem 9 dni przestoju bo czekałem na Nowy wał, ale fabryka uznała to na gwarancji więc czekaj, kilkanaście stówek w kieszeni zostało, a że pogoda była to nie było nerwów

Greenland to bardziej holenderska myśl techniczna - fabryka w Geldrop obecnie we władaniu grupy Kuhn.

Jakie łożyska stosują w famarolce, kiedyś na targach widziałem że SKF'a?

wiem że łożyska są brytyjskie, ale że SKF to nie mogę potwierdzić

 

są ,a przynajmniej były , SKF-y .Nie wiem czy się taka Tobie trafiła czy może eksploatujesz ponad  jej możliwości  ale i tak o niebo lepsze od pozostałych polskich wynalazków .

Protoplastą był raczej Deutz Fahr tak jak polskiej kostkującej  Z224  i rotacyjnejkosiarki Z105/1

 

Myślę że ponad jej możliwości nie robię, bo nie dobijam nigdy na maksa. a tak jak pisałem wyżej 4 te same prasy w okolicy mają podoba problemy

 

Twoja jest już w nowych barwach ( szary podbierak ) i pewnie już zaczęli oszczędzać na jakości bo znam kilku posiadaczy pras z początku produkcji i nie słyszałem o takich problemach -bardziej zadowoleni niż rozczarowani ! Co prawda wróciła do fabryki  pewna ilość w ramach gwarancji zakładu ,ale później już  było dobrze

 

Mam greenlanda który jet protoplastą famarolki i ma tą właśnie wadę , kilka tych wałków urwałem  i nie jet to polska myśl techniczna lecz niemiecka ale od 2 lat - po zamontowaniu polskiego wału jest OK.Prasa jest z 96 roku , mam ją od 8 lat , na liczniku ma ponad 13 tyś.

Witam .

Kolego, pisałeś ,że już kilka wałków wymieniałeś w swojej prasie . Mam pytanie czy siadał wciąż ten sam wałek ???

Odpowiedź trochę późno- ale tak ciągle ten sam się urywał a przyczyn co najmniej 2; 1- za mała średnica czopu tego wałka, 2- zbyt mocne dobijanie bel.Osobiście urwałem 5 takich wałków;1- orginalny. 2- regenerowany długo nie pochodził -ok. 150 bel. 3- kupiony z używki za ok.2 tyś.- chodził 2 sezony- ok.1100 bel. 4 - polski od famarolki z całościową osią 1200 zł. za nowy -dwa sezony i ostatni 5 kupiony w zeszłym roku za 1250 zł.pojechał do nowego właściciela razem z prasą.   

 Teraz robię McHale'ą 5500. Jak na razie bez awarii. 

Henius91 nie pier**l że Sipma jest gorsza od Uni Guwnorol bo mam od nowości z 2009 z569/1 farmą II i co roku robi 800 belek do 1000 i żadnej awarii oprócz 1 łożyska na walcu i pare razy zerwane zabezpieczenie śrubowe na WOM przed przekładnią.

Wow 800 belek, niezły wynik  Ciekawe z jakim ciągnikiem i jaka średnia waga belki sianokiszonki. Niektórzy wychwalają ten wynalazek, a podczepiają c-360 i robią takie belki że można drugiej osobie przez nią rękę podać. Niech ta twoja super sipma ukręci podobne belki co ta Unia to inaczej pogadamy. Łańcuchy będziesz wymieniał kilka razy w sezonie. U mnie w tym sezonie idzie już trzeci łańcuch, tym razem założyłem wzmacniany 16B od rozrzutnika (szeroki), może wytrzyma do końca sezonu. Prasa smarowana regularnie. Padły może ze 2 łożyska, przez jedno ukręciła się główna oś napędowa z przekładni. Ukręcony dolny walec, rozciągnięte zębatki, wyginające się belki ubijające. To wszystką są przyczyny zastosowania beznadziejnej stali. Już nie mówię o wydajności, bo tej nie ma wcale. I nie wmawiaj mi, że sipma to dobra prasa, bo od 2006 roku taką prasuję. Nigdy w sezonie nie zrobiła mniej niż 1000 bel. Były lata że i 1500 nakręciła, zawsze z ciągnikami nie słabszymi niż 80 KM. Unia to chociaż ma wydajność i lepszy zgniot, a sipma dalej klepie prasy z podajnikiem w podbieraczu który pamięta prasy (zachodnie) z 90-tych lat