zdjęcie wcześniej pisałem że łożysko się nadmiernie grzało mimo że było dobre. usterka okazała się poważniejsza, a konkretnie wyszło że oś od wału narzucającego jest skrzywiona i zębatki które go napędzają nie współgrają ze sobą i się mocno grzeją aż do pojawienia się dymu. wykonałem zaledwie około 1000 bali, nigdy nic mi do prasy nie wpadło co mogłoby zablokować i wygiąć oś. u znajomego w tej samej prasie jest identyczna sprawa gdzie te same zębatki grzeją się, czyli jakby wada fabryczna, a dokładnie oś jest wykonana z zbyt miękkiego materiału i łatwo ją zgiąć. Nowy wał został łatwo załatwiony prosto z fabryki bez żadnego "bólu" za darmo, który przywieźli ma na podwórko w ciągu 15h 450 km
Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się