Bizon

W tym tygodniu może bym zaczął żniwa ale deszcz nadają, się zobaczy A burza też przeszła u mnie ale na szczęście spokojnie było 5/5

u mnie 1,5  hektara przeżyta pokoszone ale burza przerwała   i po robocie

Wczoraj taka ulewa że strach było w okno patrzeć. 3ha skoszone reszta czeka. 5

zdążyliśmy wczooraj dwie przyczepy słomy do stodoły wciągnąć, i jak dowaliła burza to nie było nawet jak do domu przejść, zanim wrota pozamykaliśmy to już cali mokrzy byliśmy

zanim wszystko wyschnie to do wtorku spokój ze żniwami

ładny szkoda że nie garażowany

dlaczego uważasz że nie garażowany??? to że teraz stoi na zdjęciu na deszczu nie oznacza że stoi tak przez cały rok

niech wlasciel sie wypowie

odpowiem za niego, na zdjęciu obok tego widać Bizona w wiacie

na to wychodzi ze w sezonie nie garazuje

dziwisz się??? jak wiata ciasna i trzeba się nakombinować żeby wjechać i potem znowu kominacja żeby wyjechać i w nic nie przywalić to niech lepiej sobie z 2tygodnie na podwórku stoi

nakombinowac to trzeba się ale przy wiezdzie na podworko bo mam wiazd pomiędzy domem a budynkiem gospodarczym

No ja już coś wiem o tych Twoich kombinacjach , ale u mnie lepiej też nie ma . Sezon przestoi na dworze a puźniej pod szopę i niech czeka do kolejnych żniw Co do żniw to też przerwane przez burzę ale udało się zebrać ponad hektar 5 za Bizona