Przyczepka jednoosiowa

Z pełną będzie przodem miotało.

Pożyjemy, zobaczymy, obciązniki na przód, paliwa pod korek i będziemy próbować

Mi się wydaje , że to za wiele na ruskiego , bałbym się o tylny most , piasty ...

Nie tylko pszenice się będzie na nią sypać. Rzepak, pszenżyto czy jęczmień są jednak lżejsze co nie znaczy że bezsensownie będę przesilał ciągnik. Oś w tej przyczepce nie jest też tak bardzo cofnięta więc uważam że dość sporo ciężaru powinno spoczywać na kole. Z resztą będzie bardzo źle to się sprzeda przyczepkę i kupi coś innego... Albo mocniejszy ciągnik 

Hmmm po prostym może i tak a nie po górkach i bez hamulców w przyczepie ....

W moich okolicach to władek by zdychał w tej przyczepie , ostatnio jechałem z przyczepka z 2,5t żwiru to pod jedną górkę musiałem schodzić do 2 biegu belka  gaz w podłoge i to ledwo wyjechałem   5 

Z założenia ta przyczepka miała być okołodomowa bo uznałem że na wozie nawet nie przewiozę plonu z 20a. Na dłuższe dystanse na pewno będzie mi szkoda ryzykować i sypać na nią zboże z czubem gdyż szkoda ciągnika i opon. Co do samej mocy to akurat o to bym się aż tak nie martwił.

Mocy nie powinno zabraknąć , koła 20' dobrze napompowane będą się lekko toczyły