Atos

Od razu przyszedł mi do głowy kawał a raczej puenta:

Jasiu ładnie pływasz jak się nauczyłeś pływać?

-Tata wrzucał mnie na środek jeziora.

-A co było najtrudniejsze w nauce pływania?

- Wydostać się z worka.-odpowiedział Jasio.

Atosa nie musiałem wrzucać, tak sam z siebie zaczął się interesować mokrą powierzchnią i doszło do tego że jak go wypuszczam na spacer z kojca to od razu biegnie do stawu   B)

Też mialem podobnego psa.Nawet jak sie wrzucało kamienie i  jak kamien trafiał do wody to na efek tego bulbotu szczekał a w końcu wskakiwał.Dla mego psa taka kompiel nie była dobra bo do uszu wlatywała woda i zapalania dostawał  

za***iste zdjęcie   Pozdrawiam   10/10