Sieczkarnia z320

A jednak gdzieś jeszcze pracują Z-320 Ja też szykuję swoją Z350/3 na sianokiszonkę  

a no pracują pracują i jeszcze pare ładnych lat pracy przed nimi

1. Skąd masz sieczkarnię Z-320?

2. Masz też Z-350/3?

3. Jakie podbieracze masz do Z-320 i Z-350/3?

 

Ciekawa sieczkarnia

Mam tylko z320 podbieracz mam z z320 ale praca nim byla nie wygodna i dlatego kupiłem ten i go przerabiałem.

sieczkarnie kupiliśmy w zeszłym roku z okolic skoczowa

poszukuje do niej cheder do koszenia zielonek niskich z pnia może być z z350

A ja mogę taką mieć (Z320) kompletną z 3-ma hederami za symboliczne pieniądze, tylko że maszyna troche stała (20lat pod dachem, suchy garaż). Warto mieć coś takiego w gospodarstwie?

Jasne, bierz, poklniesz trochę i wywieziesz na złom tak jak wszyscy... Czy autorowi zdjęcia też się zapycha na tym pseudo przenośniku między hederem i bębnem? Bo u znajomego nad tym przenośnikiem siedzi gościu z kijem i co chwila usuwa zatory. Chodzi o kukurydzę

Pisz do użytkownika Simmy. Na pewno odpowie.

czy warto jak masz zapotrzebowanie na taką maszynę to warto. ale zaraz znajdą sie głosy że nie warto bo to strara ziarna itd. itp. jak dobrze wyregulowana plus tarka do tego to sieczka elegancka. co do klęcia na nią to z początku troche pokląłem ale to z niewiedzy jak maszyna w dobrym stanie a nie grat to niema za bardzo na co kląć a co do zapychania to tylko jak w QQ lebioda większa niż QQ to się wtedy nawija i zapycha jak czysto to idzie aż miło @lukbold to znajomy ma cos nie tak albo za powoli jedzie bo wtedy sie zapycha a do gościa z tym kijem to flaszka za odwagę ja bym tam nie stał za nic....

no z boku kabiny ma stosik związanych opon i na tym siedzi z tym kijem.Pewno jakby ładnie się kładły łodygi na tym przenośniku to problemu by nie było, ale starczy kilka złamanych że stanie w poprzek przenośnika i jest kaplica. Albo ten dwurzędowy heder jest temu winny... Tak czy siak napełnienie 2 osiowego rozrzutnika z blisko 2m burtą często trwa u niego dłużej niż ja to robię swoją MB300 więc sorry ale egzemplarz znajomego jak dla mnie już powinien być w hucie... no ale wtedy nie miałbym zarobku na wożeniu

Też mam ten dwurzędowy i niema nawet w połamanych takich problemów trzeba jechać takim tempem jakim łapie cheder żeby nie pochylał jej ku tyłowi tylko do przodu sie musi kłaść taki rozrzutnik jak mówisz to u mnie w tym roku około 6min i pełny

No to jestem w szoku... Tu rozrzutnik 20min i więcej. Kwestia ile zatorów. Dzięki za uwagi, przy obserwuje co tam się dzieje choć... Ja biorę na godziny ;P

Tylko co będzie w takiej 3.5m qq.. Czy silnik da radę przerobić tyle towaru hmm... A może tam posuw da się regulować? W sumie zawsze można brać 1 rządek

Kukurydza to przecież nie jedyne jej zastosowanie co widać na zdjęciu.

posuw da się regulować ja w większości kosze na 2 biegu jedynka to w grubych pokosach trawy. ja bym jej raczej trzeci rządek dopiął a nie brał jeden

Super, że jest odzew na moje pytanie, bardziej nakreśli obraz całej maszyny od osób, które pracują na tej maszynie, niż zapewnienia sprzedającego. To już dużo wnosi do sprawy. Bo waham się miedzy Z320 (silnik Andoria 6CT107 /138kM) a Z350..tylko tam silnik SW 680/220kM..niczym Godzilla w porównaniu z tą mniejszą maszyną. 

Jak się prezentuje spalanie w tych dwóch maszynach na 1ha kukurydzy (2,5...3m wysokości)??

Raczej skłaniam się ku tej mniejszej (obie są w tej samej kwocie, mniejsze gabaryty), bo chce zapiąć jeszcze kosiarkę dyskową czołową i mieć samobieżny zielonkowy kombajn, nie tylko do kuku, bo lepiej będzie wykorzystana, a ciągnik bedzię do innej pracy.

Pozdrawiam.

spalanie 320 to oloło 30/40l na hektar zależnie od QQ i jakie pole bo raz kosiłem 1ha w 3 kawałkach i pomiędzy płotami to więcej kręcenia kierownicą niż jazdy... w z320 główny minus moim zdaniem to 2 rzędowy cheder nie idzie robić przesieki od płotów czy rowów też trzeba uważać i trzeba kosić dookoła i heder jest prawie tak długi jak sieczkarnia w manewrowaniu to nie ułatwia... jak dla mnie 3 rzędy byłby akurat wolniej jechać a więcej brać. co do z350 plusem zapewne hydrostat lepsza widoczność na wysyp (jak dla mnie) bez rzędowy heder choć też wielki jak mały autobus   i brak wspomnianego wcześniej przenośnika pochyłego od razu wałki wciągające dają szansę zastosowania chederów innych marek bez większych przeróbek