Akcja ''płatek''

I w biały dzień na kwiat A pszczoły jeszcze się chwali

moj tesciu by cie zastrzelil rozszarpal zagryzl jak by cie na polu zobaczyl a ja tez bym cie opierdzieli bo nawet nie masz pojecia jaki dobry bimberek wychodzi z miodu

grzech w dzień pryskać na "płatka" 
ja rok temu to czekałem do nocy żeby mieć pewność z pszczółkami... 
w tym roku będzie tak samo ...

spokojnie panowie, po pierwsze nie wiemy o której jechał bo mógł byc wieczór i nie zawsze trzeba jeździć w nocy. Wystarczy wyjść na pole i sprawdzić czy pszczoły latają, ja w tym roku zaczynałem o 19 i ani jednej nie spotkałem.

czy pszczoły tylko zapylają ? A murarka i inne zapylacze ?

ja też już mam popryskane o 18

Mój tato tez pryskał po 19

ja w tym roku zacząłem przed 20 już był tzw. szarak mam oświetlenie na belce, ścieżki się odznaczają także nie ma problemu z opryskiem nocą ale serce podchodzi do gardła jak niektórzy w mojej okolicy jeżdżą w południe po kwitnacej plantacji rzepaku

Ja staram sie dbac o pscółki bo maja dobry miodek do przegotowania hehe

Siałem po 5-8 ha i nigdy nie pryskałem wcześniej jak po 21. Trzeba szanować czyjąś pracę .U nas gostek ma ok 100 ha rzepaku i zawsze jedzie nocami .Mówi że to dla spokoju pszczelarzy i swojego

Spokojnie panowie dzień był pochmurny nie wiedziałem sam czy pryskać a jak już wjechałem

zrobiła się całkiem ładna pogoda 

Zdjęcie było robione o 18;45 po pierwszym przejezdzie,żadnych pszczół nie było