Skocz do zawartości

Ursus 1204 + moskit + agro-masz



i już inwestycja się zwraca ;) w zastępstwie...




Rekomendowane komentarze

ją bogatsi rolnicy i ci troche mniej... ja jestem gdzieś po środku... ;)  powtarzam już któryś raz z rzędu... jak kogoś stać na nowy to niech kupuje , ja nikomu nie bronie... a broń boże zazdrościć... ;)

 ja na razie mam inne wydatki, wesele , remont domu... więc są ważniejsze sprawy niż nowy ciągnik ;) 

I tłumaczę już dla czego kupiłem drugą 12 , ponieważ dożo jeżdżę po usługach a sprzęt mam do 12 to bywa tak , jak na przykład ostatnio z rozdzielaczem... odczepiłem ciągnik i dokończyłem drugim... no i potrzebny mi do roboty w polu jak jednym bedę jeździł na usługi prasą, bo po żniwach , jak ludzie robią potrawy to ja w tamtym roku nie miałem czym podorywek robić i orek siewnych u siebie...  gdybym nie robił usług, to nawet przez myśl by mi nie przeszło kupować drugi ciągnik, bo na swoje ha to mam wystarczająco sprzętów... ;) a jak przyjdzie jakiś kryzys , jak kolega wyżej zaznaczył to ile stracę?? 20 tyś... ;)  bo może tak być po uwolnieniu kwot mlecznych... bo jak by nie było moimi usługobiorcami przeważnie są rolnicy mleczarze...  więc jak rynek się ustabilizuje to się pomysli o dalszym rozwoju i lub zwijaniu interesu i doglądaniu swego ;)  i dla temu kupiłem ciągnik za 25 tyś ,a nie za 250( bo do mojego sprzętu musiałbym tyle wydać aby pociągną ten sprzęt co mam obecnie ) bo czy tym czy tamtym to robotę zrobie...

Finn daj sobie z nimi spokój. Najwięcej do powiedzenia mają Ci co pojeżdżą sobie ciągnikiem tatusia jak im pozwoli. Piszecie o komforcie i zdrowiu jak to w nowych ciągnikach jest bosko i wygodnie. Jak popatrzę nieraz to ciągnik nowy stoi a w tle budynki pamiętające jeszcze hitlera czy drewutnie. To w takich starych budynkach to zdrowia się nie traci mając przykładowo krowy?Obornik, kiszonkę z kukurydzy, sianokiszonkę itp wszystko ręcznie 365 dni w roku. Sam wolałem kupić wóz niż ciągnik. Krowy jeść chcą codziennie i nie ma, że nie masz siły to nie dajesz.

@Thomas2135 racja. Jak bym mial 200tysi to tez bym wolal oborke za to postawic nizeli ciagnik kupowac. Jednak przy krowach wiele wiecej godzin sie spedza. A co z nowego ciagnika jesli wiesz, ze bedzie malo MTG robil i nie zarabial na siebie. Do tego serwisy zachodnich traktorow kosztuja niezadko wiecej niz naprawy w ciezkich Ursusach.

Dokładnie, w domu dach na łeb się wali ale NH i JD czy inne na podwórku stoją. Trochę to razi ale cóż ludzie z takich d*pami się śmieją ale ciągnik za 300 tyś jest. Na podwórku gnój się wala błoto że ciężko przejść ale kolejne setki tysięcy w sprzęt inwestują. I po co? Jak wstyd przedstawiciela handlowego na podwórko zaprosić. Wg mnie sprzęt trochę "gorszy" ale obejście powinno być utrzymane na w miarę wysokim poziomie. Nie mówię tu o kostce i podobnych ale utwardzone podwórko, ładne wierzeje a nie takie co jakby ich nie było. Większość i tak powie, że nie wiem co mówię ale taka jest prawda. I w pełni się zgadzam z @Thomas2135. Wolę jeździć starą 12 niż nowym JD i bać się czy dach mi na łeb się nie zawali. Nie mówię tu o wszystkich gospodarstwach, ale o niektórych. I popieram w pełni decyzję @FINN o zakupie podobnej w mocy maszyny :) 

Trzeba być milionerem aby na wszystko wystarczyło na sprzęt i na obejście. Albo tonąć w długach przez 2 pokolenia. Wszyscy z Was na pewno znają takie przypadki. Ale najłatwiej się mądrzyć gospodarstwem tatusia (również nie mam swojego bo jestem za młody), który harował jak wół przez 20 lat aby synek mógł się chwalić, że JD stoi na podwórzu. 

 

Żeby nie było nikomu nie zazdroszczę, bo nie ma czego... 

Nie każdy ma taki sam profil gospodarstwa więc inwestuje inaczej  ;) co do obejścia to wiadomo ze jakoś musi to wyglądać ale nie przesadzajmy zeby grube tysiaki ładować w coś dla oka bo z tego chleba nie będzie a widze ze większość tu wypowiadajacych się ma ból d*py ze kogoś stac na nowy ciagnik a obejścia nie zrobił idealnego  ;)  niestety ale ciężko jest to połączyć i wolał bym te pieniadze przeznaczyc na zakup ziemi 

Bo mi sie wydaje ze niektórzy tez biją w Moją strone o obejscie, dla leniwych dam linki aby jeszcze raz zobaczyli 

 

http://www.agrofoto.pl/forum/gallery/lightbox/531531-new-holland-t6-165/      

http://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/521992-john-deere-6150m-rcw-3000/

http://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/511237-focus-t-drive-10003/

 

Myśle że nie najgorsze i w okolicy jedno z ładniejszych a tak szczerze to nie wyobrażacie sobie co niektórzy potrafią mieć na podwórku, bez gumiaków się nie przejdzie ale robią z siebie gospodarzy

@danielursus3p nie o to mi chodzi, bo piszą ze po niemieckie itp to co od nowa stawiać zeby tylko ładnie wyglądało a tą samą funkcje spełniało ? Jak widac sami nie dawno magazyn stawialiśmy który po za sezonem pełni funkcje garażu i myśle ze jest w pełni wykorzystany wiec inwestycja na plus .

 

@MrUrsusik1224 Czekam aż koledzy na AF się złożą :D  :D  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  

Fendzior nie miałem Ciebie na myśli, choć te drzwi faktycznie mogłeś zrobić. Pisałem o gospodarstwach jakie nieraz się widzi. Na tym forum też było trochę kontrastowych zdjęć. Tu nikt nikomu nie zazdrości tylko,zrozumcie, że nie dla każdego wożenie d*py w wygodnym ciągniku jest na pierwszym planie. Wersje eksportowe są mniej awaryjne od krajowych odpowiedników, wiec z ciągłymi remontami przesadzacie. U mnie z niemieckich został tylko dom. Stodoła stoi druga, obora właściwie trzecia, nie licząc dobódówki do drugiej i garaż drugi. Tamte budynki też spełniały swoje zadanie, ale lata temu, ale niektórym to pasuje do dziś. W starej oborze i tak było lepiej niż niejeden miał w okolicy, ale robota uciążliwa. Ciasno, ciemno ja na obecne standardy, więc trzeba było postawić, żeby sobie życie ułatwić.

Na pierwszym planie w naszym profilu gospodarstwa jest zakup ziemi bo bez tego nie ma nawet z czym startować na drugim natomiast sprzęt a budynki gospodarcze dalej  ;) wczoraj bylem z ojcem u lekarza efekt taki ze ma aż wykrzywiony kręgosłup i ustac nie może bo go boli, według lekarza wzięło się to od ciężkiej pracy i jazdy ciągnikiem od młodych lat na początku w pgr teraz u siebie, zgadnijcie czym jeździł.... O to efekt tłuczenia się w takich maszynach dlatego jak masz areał to musisz miec maszyny bo odbije to się później na Tobie i Twoim zdrowiu! Pozdrawiam  ;)

to czym miał jeździć w latach 70 twój ojciec żeby dziś być okazem zdrowia??? bo w tamtych latach nawet zachodnie ciągniki nie były jakoś zbytnio komfortowe, może bardziej rozwinięte technologicznie, ale raczej nie komfortowe

dla przykładu mój ojciec ma 72 lata, całe swoje życie jeździł Ursusem i na daną chwilę aktywnie pomaga w gospodarstwie, a nawet jeśli ma jakieś schorzenia to te związane z wiekiem, a nie z tym czym robił


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v