3xD47 + dwukółka

fajna dwukółka, szkoda że nie wywrotka bo bym ci podprowadził

już nie jednemu się podobała ta dwukółka

Herman cały czas pod chmurka ? Jak sie sprawuje ?

przy dwukółce widzę bort kombinowany

no pod chmurką..   jak się sprawuje?? no bede wymieniał w nim podsiewacz bo juz dziury sa...  a tak to jak używany kombajn... zawsze coś się znajdzie, ale na pewno mniejsza częstotliwość niż w Bizonie

 

@gintek, takie najdłużej wytrzymują...

Można wiedzieć ile kolega ha obrabia ? Masz jeszcze jakieś przyczepy ? Jak w zniwa się wyrabiasz z przyczepami ? 

do koszenia to przeszło 50 ha  jeszcze mam 4 nie widoczne na zdjęciu  dziennie kosze tylko tyle ile mam przyczep. a na drugi dzień z rana częsc do rozładunku a część do skupu..

Nie przykrywasz niczym kombajnu ?

na szczęście mi wystarczy jedna, a powyżej 3 km dwie Nie myślałeś nad jakimiś silosami ?

Mi tez dwie wystarczaja ale jedna 12ton druga 9ton i na zmiane kosze w silosy
ale taka dwukolke to by mi sie przydala tylko wywrot do tylu i dolny zaczep
finn masz tych zabawek a kombajn ze awaryjny przeciez i nowsze maja awarie moj naprzyklad cala zime nawet jednej awari nie mial hehe piona odemnie za dwukolke

@rafo, nie , bo to i tak bez celu... tak to deszcz popada, obwieje i już suchy, a tak to pod plandeką pełno wilgoci było  jak słońce świeciło...

 

@kamciow, oj myślałem i myślę cały czas...

 

@grzes, no masz racje, u mnie herman całą wiosne, jesien i zimę bez awaryjnie

Ile rocznie ton zboża przerzucasz ?

I pewnie jeszcze jest bardzo oszczedny w tym okresie normolnie jak moj nh tylko jeszcze czasem jesienia troszke pali jak jedzie na qq kosic no i wreszcie moja bestia doczekala sie daszku nad glowa czyli kolega sprzedal kombajn to wstawilem swojego

@kamcow, jakieś 200-250 ton... ale to ciągle się zmienia

 

@grzesmaly, w porównaniu do bizona to na ten sam areał wypada oszczędniej o jakieś 15-20 % w spalaniu, o czasie koszenia już nie wspominam, również o awaryjności

Nie mialem nigny bizona i jakos sie nie pale do niego ja wole żółte barwy

Przy tylu tonach, można by zarobić niezłą sumkę, zakładając że sprzedajemy 100-200 złotych drożej

Hehe przy tego rocznej cenie zboża to wcale tak wesolo nie jest a i ze zbytem cieko
jeszcze nic nie sprzedalem i zastanawiam sie czy nie zrobic w stodole kojcy iz tego rocznych zniw nie wrzucic do stodoly bo silosy mam pelne i dwa kojce tez

U nas był problem, ale terminowo załatwić łódkę ze skupu, bo bez przerwy na part jeżdżą. a jestem z Kuj Pom